Wybory prezydenckie w Rosji sfałszowane? Dziennikarze „Nowaja Gazieta” przedstwiają wyniki śledztwa
Nowaja Gazieta prowadziłą śledztwo dotyczące masowych fałszerstw w trakcie wyborów prezydenckich 18 marca. Zdaniem gazety frekwencja podczas wyborów była kilkakrotnie niższa od podanej przez Centralną Komisję Wyborczą. Do urn miało pójść 67,4 proc. Rosjan uprawnionych do głosowania.
Kremlin.ru / Wikimedia Commons/Creative Commons Attribution 3.0 Unported/Attribution 4.0 International (CC BY 4.0)
Dziennikarze „Nowej” sprawdzili zapisy z tysięcy kamer znajdujacych się nad urnami i policzyli ile osób wrzucało karty do głosowania.
Potem porównali swoje ustalenia z oficjalnymi danymi, opublikowanymi przez komisje wyborcze.
Według „Nowej Gaziety”, w wielu sytuacjach realna frekwencja była nawet pięciokrotnie niższa od oficjalnej. Na zarejestrowanych przez kamery materiałach widać osoby, które wrzucają do urn po kilka kart.
O masowych nieprawidłowościach w trakcie wyborów prezydenckich opowiadali rosyjscy obserwatorzy oraz zagraniczne grupy monitoringowe.
„Nowaja Gazieta” zapowiedziała, że sprawdzi wszystkie lokale wyborcze i wkrótce poda końcowe rezultaty śledztwa. Jednocześnie dziennik planuje udostępnić nazwiska osób, które uczestniczyły w procederze fałszowania wyników wyborów prezydenckich.
Źródło; tvp.info
- Źródło: tysol.pl
- Data: 04.06.2018 20:17
- Tagi: , putin, rosja, wybory,