O polskim udziale w powstaniu Izraela
My, Żydzi Polscy w Izraelu, czujemy, że pomoc przez Rząd Polski udzielona naszej sprawie wolnościowej jest perłą w koronie Polski, dowodem, że to, czegośmy się w ławkach szkolnych uczyli o Kościuszce i Mickiewiczu, nie jest frazesem, tylko tradycją
Sanacyjna Polska stała się przed wojną centrum werbunkowym i szkoleniowym dla prawicowych syjonistów Władimira Żabotyńskiego, wojujących z Brytyjczykami i Arabami w Palestynie
Polacy potraktowali kurs terroryzmu jako dyscyplinę naukową, poznaliśmy matematyczne formuły na demolowanie konstrukcji z cementu, żelaza, drewna, cegieł i ziemi
...dowództwo Irgunu [tajnej organizacji syjonistycznej] stanowili młodzi polscy intelektualiści wychowani w rycerskiej tradycji romatycznych zrywów niepodległościowych i rewolucyjnych
Irgun tropiny był przez Anglików i Palestyńczyków, potajemnie szkoliło i Wojsko Polskie. Komendantem tej grupy był Abraham Stern, Polski Żyd.
Polacy nigdy nie rozumieli socjalizmu Ben Guriona. Żabotyński i Stern przemawiali językiem szabli i to się w Polsce bardzo podobało
Zanim hitlerowcy wkroczyli do Polski, szlakiem przez Konstancę bojownicy Irgunu zdążyli jeszcze przemycić z Polski do Palestyny tysiące sztuk broni, która bardzo przydała się w walce o Izrael (...) W archiwach zachowało się pismo szefa rewizjonistów, skierowane do Zarychty. „Pożyczkę udzieloną naszym przyjaciołom traktuję jako dług honorowy, który postaramy się jak najszybciej zwrócić” – pisał Żabotyński.
Broń dla rewizjonistów sponsorował rumuński milioner z pomocą rządu RP.
Rewizjoniści uczeni przed wojną w Polsce w sposób systematyczny dokonywali militarnych działań, które w konsekwencji umożliwiły powstanie Izraela. Ciągła polityczna walka między lewicowcami Ben Guriona a syjonistami Begina spowodowała, że ten drugi na lata odsunięty był od wpływu na kształt państwa. Spór ten pociągnął za sobą wiele ofiar.
Menachem Begin [Mieczysław Biegun, polski Żyd, jeden z rewizjonistów i wcześniejszy lider młodzieżówki Irgunu-red.] musiał czekać aż do 1977 roku, by zostać premierem kraju. Jednak dziś rządząca Izraelem prawicowa partia Likud jest w prostej linii spadkobierczynią syjonistów Władimira Żabotyńskiego, polityka, któremu nie zabrakło determinacji i wyobraźni, by zaciągnąć w Polsce dług honorowy. Dług, który zaważył na losach państwa żydowskiego w Palestynie
aj
źródło: focus.pl
#REKLAMA_POZIOMA#