[Tylko u nas] S. Pięta: Burmistrz Jersey reprezentuje najbardziej haniebny nurt myślenia politycznego
Stanisław Pięta: Trudno powiedzieć kto jest zaangażowany w usunięcie tego ważnego dla Polaków pomnika. Zainteresowane mogą być kręgi prorosyjskie, których przecież nie brakuje w USA, tam funkcjonuje wielu biznesmenów wywodzących się z Rosji i powiązanych z Putinem. Może być też tak jak pan mówi, być może jest to akcja kręgów antypolskich. Nawet nie jest wykluczona współpraca środowisk prorosyjskich z niektórymi środowiskami amerykańskich Żydów, bo to też nie jest tak, że wszyscy Żydzi mają w sercu nienawiść do Polaków. Potrafię wskazać wielu takich, którzy uważają, że Polska, USA i Izrael powinny ściśle współpracować, gdyż mają wspólne spojrzenie na świat, kanon wartości i sporą część interesów.
Na jakim szczeblu sprawa powinna być załatwiona? Ambasadora, najwyższych osób w polskim państwie, czy może powinniśmy zostawić to Polonii amerykańskiej?
Nie jest możliwe by Polska przez swoje instytucje nie uczyniła wszystkiego co jest możliwe by ten pomnik pozostał w miejscu w którym stoi od kilkudziesięciu lat. To symbol ofiary i potwornego cierpienia polskich oficerów, to także artystycznie piękna rzeźba. To monument, który w sposób niezwykle sugestywny ukazuje prawdę o barbarzyństwie komunistycznych zwyrodnialców.
#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#
Burmistrz Jersey stwierdził, że ten pomnik wywołuje pytania u dzieci i jest zbyt drastyczny. Czy to nie jest przykład problemów liberalnych demokracji, które wolałyby wypchnąć niewygodną prawdę…
To wywołuje pytania. Ludzie podobni do tego pana, o wąskim umyśle, nie obejmujących znaczenia i zagrożeń jakie niosła totalitarna polityka bolszewicka zawierali sojusze ze Stalinem i oddawali całe narody na pastwę komunizmu. Ten pan reprezentuje najbardziej haniebny nurt myślenia politycznego w Stanach Zjednoczonych. Ci ludzie gotowi są oskarżać Polaków o współudział w Holocauście, a gdy od nich zależało bardzo wiele, mogli coś zrobić, zbagatelizowali problem, jak prezydent Roosevelt, który po wysłuchaniu raportu Jana Karskiego zmienił temat rozmowy na liczbę koni, których polscy rolnicy będą potrzebowali do prac rolnych. Przypomnę również ludzi, którzy podejmowali decyzję o strategicznych celach bombardowań celów alianckich – ani jedna bomba amerykańska nie spadła na linie kolejowe dowożące Żydów z całej Europy do Auschwitz. Przypomnę, że to prezydent Roosevelt w Teheranie i Jałcie porozumiał się ze Stalinem i na kilkadziesiąt lat oddał Europę Środkowo-Wschodnią komunistycznym barbarzyńcom. Hańbę Roosevelta zmył dopiero wybitny prezydent amerykański Ronald Reagan.
#REKLAMA_POZIOMA#