Szef SWR w Serbii. Co knuje rosyjski wywiad?
Moskwa przywiązuje dużą wagę do Bałkanów Zachodnich i jak pokazał nieudany pucz w Czarnogórze, gotowa jest posunąć się do siłowych rozwiązań. Politykę w regionie nadzoruje osobiście Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa, były wieloletni dyrektor FSB. Bardzo aktywne tu jest także GRU. Należy też zwrócić uwagę na aktywność oligarchy Konstantina Małofiejewa. Nacjonalista i zwolennik pansłowiańskiej wspólnoty prawosławnej, Małofiejew był wcześniej mocno zaangażowany w finansowanie działań rosyjskich na Krymie i w Donbasie. Biznesmen ma też swoje interesy w Serbii. Zasłynął zorganizowaniem wizyty dużej grupy Kozaków w Banja Luce, stolicy Republiki Serbskiej, jako wyrazu poparcia dla prezydenta Milorada Dodika.
Dodik jest najbardziej prorosyjskim znaczącym serbskim politykiem w regionie. Od 2014 roku spotykał się z Władimirem Putinem już sześć razy. W październiku zostanie zapewne po raz kolejny wybrany na prezydenta Republiki Serbskiej – należy oczekiwać, że podejmie od razu kolejne kroki w kierunku wyjścia republiki ze składu federacyjnego państwa Bośni i Hercegowiny. Rosjanie szkolą policję i grupy paramilitarne w Republice Serbskiej, dostarczają im broń. Moskwa chce wykorzystać dążenia liderów bośniackich Serbów do uzyskania niezależności – jej celem jest destabilizacja regionu. Doświadczenie bojowe kilkuset Serbów zdobywa też walcząc w Donbasie z państwem ukraińskim. Tego rodzaju współpraca rosyjsko-serbska ma wieloletnią tradycję. Setki rosyjskich ochotników walczyły po stronie Serbów w wojnie domowej w Bośni i Hercegowinie w pierwszej połowie lat 90.
Od 2012 roku w mieście Nisz w południowej Serbii działa Rosyjsko-Serbskie Centrum Humanitarne. Nie przypadkiem zlokalizowano je w pobliżu granic z Macedonią, Bułgarią, Kosowem i Czarnogórą. Kraje zachodnie, w tym USA, uważają, że to przykrywka dla działalności rosyjskiego centrum wywiadowczego na całe Bałkany południowe. W Niszu mają być m.in. szkolone serbskie grupy paramilitarne, jak na przykład oddział Serbski Honor złożony z Serbów bośniackich.
Źródło: WarsawInstitute.org
cyk