Rafał Górski dla "TS": Jesteśmy w stanie wojny

8 marca prezydent Donald Trump wprowadził cła na chińską stal i aluminium sprowadzaną z Chin. W odpowiedzi 1 kwietnia Chiny wprowadziły cła na 128 produktów z USA. Siła ciosu, czyli łączna wartość amerykańskiego eksportu tych 128 produktów, to 3 miliardy dolarów rocznie. 3 kwietnia Trump zapowiedział cła na 1300 zaawansowanych technologicznie, chińskich produktów o wartości 50 miliardów dolarów. W ciągu 24 godzin Chiny przedstawiły listę 106 amerykańskich produktów, na które zostanie nałożone 25-procentowe cło, jeśli wejdą w życie zapowiedzi z 3 kwietnia. Siła ciosu – 50 miliardów dolarów rocznie.
 Rafał Górski dla "TS": Jesteśmy w stanie wojny
/ pixabay.com
Jesteśmy w stanie wojny. Dziś wojny handlowej, jutro wojny militarnej na Pacyfiku. Kiedy będzie „jutro”? Trudno powiedzieć, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wojna będzie. Bo USA słabną z każdym dniem i muszą zaatakować szybko, póki Chiny jeszcze nie są wystarczająco duże. Z kolei chiński smok z każdym dniem rośnie i potrzebuje czasu, żeby urosnąć bardziej.

Kompromis nie jest możliwy. Prezydent Obama, za czasów swojej prezydentury, zaproponował Chinom formułę współpracy G-2. Propozycja została odrzucona. Światowy hegemon może być tylko jeden. Chiny uważają, że czas hegemonii USA na oceanach i lądach to chwilowa anomalia w perspektywie tysięcy lat istnienia Państwa Środka.

A gdzie w tym wszystkim jest Polska? Magda, moja żona, miała zajęcia z gier wojennych na studiach podyplomowych „Biznes chiński – jak działać skutecznie w czasach Jedwabnego Szlaku” na Akademii Leona Koźmińskiego. Prowadzący, dr Jacek Bartosiak, podzielił grupę na 3 zespoły. Zespół „USA”, „Chiny” i „państwa neutralne”. Po godzinie gry na wielkiej szachownicy geopolitycznej zasugerował, że warto włączyć do rozgrywki Polskę. Tak, tak. Żaden z graczy nie pomyślał o naszym państwie przez godzinę manewrów decyzyjnych. Magda podkreślała potem, że nawet nie ów fakt był dla niej dojmujący, ale świadomość, że reakcja grupy była naturalna. Geopolityka jest bezwzględna, odziera z dziecięcych iluzji, romantyzmu, szlachetności i pięknoduchostwa. Żeby zrozumieć, trzeba tego doświadczyć choćby w takiej grze, która jest odzwierciedleniem tego, co się dzieje w realnym świecie. A w realnym świecie np. Rosja jest panną na wydaniu, o której względy zabiegają dwaj główni gracze.

Wcześniej czy później w Warszawie zadzwoni telefon. Jeden z USA, drugi z Chin. Trzeba będzie odpowiedzieć…

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (16/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Szpetni ludzie głosowali na niego. Olbrychski obraża wyborców z ostatniej chwili
"Szpetni ludzie głosowali na niego". Olbrychski obraża wyborców

Zdaniem aktora Daniela Olbrychskiego na Andrzeja Dudę głosowali ludzie "bardzo brzydcy" i "szpetni". Dodał również, że Kościół "broni wartości ciemnogrodu".

Lot Polaka w kosmos. Jest nowa data z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos. Jest nowa data

Start misji Axiom 4 z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) planowany jest na środę o 8.31 czasu polskiego.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Niż znad Bałtyku przyniesie chłód i deszcz. Sprawdź, gdzie będzie wiało do 85 km/h i jakiej temperatury spodziewać się we wtorek i środę.

Donald Trump poinformował, że Izrael i Iran zgodziły się na zakończenie wojny z ostatniej chwili
Donald Trump poinformował, że Izrael i Iran zgodziły się na zakończenie wojny

Bardzo ważne informacje przekazał prezydent USA Donald Trump na platformie Truth Social.

Protesty wyborcze. Mentzen nie przebierał w słowach Wiadomości
Protesty wyborcze. Mentzen nie przebierał w słowach

W jednym z ostatnich nagrań zamieszczonych na YouTube, poseł Sławomir Mentzen odniósł się do kwestii protestów wyborczych.

Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA z ostatniej chwili
Ceny ropy ostro spadają po ataku Iranu na bazę USA

W poniedziałek około godz. 18 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Mimo to, ceny ropy zaczęły... gwałtownie spadać.

Paweł Jędrzejewski: dlaczego Izrael zaatakował Iran tylko u nas
Paweł Jędrzejewski: dlaczego Izrael zaatakował Iran

Przyczyna zaatakowania przez Izrael obiektów militarnych Iranu jest tak racjonalna i logiczna, że trudniej byłoby zrozumieć Izrael, gdyby nie zdecydował się na atak.

Iran zaatakował bazę USA. Jest reakcja Kataru Wiadomości
Iran zaatakował bazę USA. Jest reakcja Kataru

W poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego Iran rozpoczął operację "Zapowiedź Zwycięstwa". Zaatakowano bazy USA w Katarze oraz Iraku. Jest odpowiedź władz w Ad-Dausze.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami w całym kraju.

Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje Wiadomości
Kongresmeni z USA dostali zakaz korzystania z WhatsApp? Meta reaguje

Członkowie Izby Reprezentantów USA zostali w poniedziałek poinformowani, że nie mogą korzystać na swoich służbowych urządzeniach z komunikatora WhatsApp ze względu na ochronę ich danych – podał portal Axios.

REKLAMA

Rafał Górski dla "TS": Jesteśmy w stanie wojny

8 marca prezydent Donald Trump wprowadził cła na chińską stal i aluminium sprowadzaną z Chin. W odpowiedzi 1 kwietnia Chiny wprowadziły cła na 128 produktów z USA. Siła ciosu, czyli łączna wartość amerykańskiego eksportu tych 128 produktów, to 3 miliardy dolarów rocznie. 3 kwietnia Trump zapowiedział cła na 1300 zaawansowanych technologicznie, chińskich produktów o wartości 50 miliardów dolarów. W ciągu 24 godzin Chiny przedstawiły listę 106 amerykańskich produktów, na które zostanie nałożone 25-procentowe cło, jeśli wejdą w życie zapowiedzi z 3 kwietnia. Siła ciosu – 50 miliardów dolarów rocznie.
 Rafał Górski dla "TS": Jesteśmy w stanie wojny
/ pixabay.com
Jesteśmy w stanie wojny. Dziś wojny handlowej, jutro wojny militarnej na Pacyfiku. Kiedy będzie „jutro”? Trudno powiedzieć, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wojna będzie. Bo USA słabną z każdym dniem i muszą zaatakować szybko, póki Chiny jeszcze nie są wystarczająco duże. Z kolei chiński smok z każdym dniem rośnie i potrzebuje czasu, żeby urosnąć bardziej.

Kompromis nie jest możliwy. Prezydent Obama, za czasów swojej prezydentury, zaproponował Chinom formułę współpracy G-2. Propozycja została odrzucona. Światowy hegemon może być tylko jeden. Chiny uważają, że czas hegemonii USA na oceanach i lądach to chwilowa anomalia w perspektywie tysięcy lat istnienia Państwa Środka.

A gdzie w tym wszystkim jest Polska? Magda, moja żona, miała zajęcia z gier wojennych na studiach podyplomowych „Biznes chiński – jak działać skutecznie w czasach Jedwabnego Szlaku” na Akademii Leona Koźmińskiego. Prowadzący, dr Jacek Bartosiak, podzielił grupę na 3 zespoły. Zespół „USA”, „Chiny” i „państwa neutralne”. Po godzinie gry na wielkiej szachownicy geopolitycznej zasugerował, że warto włączyć do rozgrywki Polskę. Tak, tak. Żaden z graczy nie pomyślał o naszym państwie przez godzinę manewrów decyzyjnych. Magda podkreślała potem, że nawet nie ów fakt był dla niej dojmujący, ale świadomość, że reakcja grupy była naturalna. Geopolityka jest bezwzględna, odziera z dziecięcych iluzji, romantyzmu, szlachetności i pięknoduchostwa. Żeby zrozumieć, trzeba tego doświadczyć choćby w takiej grze, która jest odzwierciedleniem tego, co się dzieje w realnym świecie. A w realnym świecie np. Rosja jest panną na wydaniu, o której względy zabiegają dwaj główni gracze.

Wcześniej czy później w Warszawie zadzwoni telefon. Jeden z USA, drugi z Chin. Trzeba będzie odpowiedzieć…

Rafał Górski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (16/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe