Kapsuła powstała do samobójstwa lub eutanazji przyciągnęła uwagę podczas ostatnich targów pogrzebowych w stolicy Holandii - Amsterdamie.
"Maszyna do samobójstwa", czyli Sarco to kapsuła, wewnątrz której znajduje się pojemnik z ciekłym azotem. Po wpisaniu odpowiedniego kodu do maszyny, który można otrzymać dopiero po przejściu specjalnych testów psychologicznych, gaz ulatnia się i usuwa całkowicie tlen z powietrza. Osoba, która chce się zabić najpierw odczuwa zawroty głowy, a potem szybko traci przytomność i umiera.
- Wierzę, że decydowanie o tym, kiedy umrzeć, jest podstawowym prawem człowieka, to nie jest tylko przywilej lekarski
- mówi w wywiadzie z AFP Philip Nitschke, twórca Sarco.
CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Robert Wąsik: Liberalna lewica wręcz prześciga się w pomysłach, jak podważać wartość ludzkiego życiamk/źródło: wp.pl