Żydowski wykładowca o swoim nawróceniu: Światło przedstawiało postać mężczyzny, był przed krzyżem
Jako jedyny syn żydowskiej matki, czułem się, jakbym był centrum wszechświata. Wszystko kręciło się wokół mnie. I potem w świecie, kiedy nie chodziło o mnie byłem zszokowany. Chciałem, żeby chodziło o mnie. Szukałem aprobaty, zapewnienia i potwierdzenia tych wszystkich rzeczy ze strony innych ludzi, że chodziło o mnie, że jestem centrum wszechświata
Nie lubiłem Jezusa, ale chciałem usłyszeć od mojego rabina, dlaczego nie wierzymy w Jezusa. I on wyjaśnił mi, że on nie mógł być mesjaszem, bo kiedy przyjdzie mesjasz, przyniesie pokój (...) to mnie usatysfakcjonowało na jakieś 7 lat
Po tym, jak odwiedził go w akademiku młody chrześcijanin i opowiedział mu o Jezusie o relacji z Bogiem, w wyniku dalszych poszukiwań meżczyzna trafił na proroctwa mesjańskie proroka Izajasza (Cierpiący Sługa Jahwe i Iz 53), w których mesjasz miał cierpieć dla zbawienia ludzi.
Pamiętam jak to czytałem i myślałem sobie: Co Jezus robi w mojej Biblii? Byłem zdziwiony, jak czytałem je, bo to było od proroka Izajasza, żydowskiego proroka (...) Zacząłem myśleć: dlaczego rabin nie powiedział mi o tym? Dlaczego nie powiedział mi, że to był obraz mesjasza inny niż mesjasza przynoszącego pokój, ale mesjasza, który przychodzi cierpieć i umrzeć za nas?
Nagle wewnątrz synagogi kobiety zaczęły się modlić. Te modlitwy przypominały mi moje własne poszukiwanie, moją wędrówke, na której zacząłem myślec o żydowskiej historii i Dawidzie, i Jezusie. Czy Jezus jest mesjaszem? Czy to ważne, kto był mesjaszem? Czy Jezus jest Bogiem? Czy on to kiedykolwiek powiedział? Czy na pewno mógł mieć na myśli, że jest blisko Boga i co to za różnica, jak brzmi imię Boga, tak długo, dopóki prowadzimy dobre życie?
...i patrzę w górę, i przede mną pojawiło się światło i światło przedstawiało postać mężczyzny, był cały w świetle i był przed krzyżem (...) i cały jaśniał przede mną (...) Zobaczyłem i powiedziałem: o mój Boże, to Jezus Chrystus
I tak uświadomiłem sobie, że nie byłem centrum wszechświata, że to był Bóg. To nie było o mnie, to było o Nim (...) To dało mi sens i cel w moim życiu. To było poza czymś, o czym mogłem kiedykolwiek marzyć. Nigdy nie myślałem, że otrzymam odpowiedzi...
Teraz uświadamiam sobie, że to był Bóg, On mnie kocha, miłość uwalnia, bym kochał i służył innym
źródło: YT
#REKLAMA_POZIOMA#