W ostatnich dniach doszło do ataku hakerskiego na polonijną stronę walczącą z amerykańską ustawą mającą ułatwić dochodzenie roszczeń organizacjom żydowskim.
Strona internetowa StopActHR1226.org stała się w zeszłym tygodniu obiektem kilkukrotnych ataków DDoS (Distributed-Denial-of-Service). Wskutek tego nie można było z niej korzystać. Atak DDoS polega na przeciążeniu w krótkim czasie zaatakowanego serwera niezliczoną liczbą komend, prowadzącego w efekcie do awarii strony internetowej. Wszystkie ataki nastąpiły poprzez polskie serwery.
– Najsiliniejszy atak, 29.03.2018, był przeprowadzony w tak prymitywny sposób, że doprowadził on nie tylko do awarii strony, ale też do zaprzestania funkcjonowania dziesiątek innych stron internetowych z różnych krajów, nie mających nic wspólnego z naszą stroną, poza tym że korzystały one z tego samego serwera co my. Tego rodzaju atak, będący niemal aktem cyberterroryzmu, jest pogwałceniem wszelkich praw własności, prywatności i prawa do wolności słowa. Oznaczał on konkretne straty komercyjne dla wielu firm. Atak ten został przeprowadzony poprzez serwery Interia.pl, portalu należącego do niemieckiego koncernu Bauer Media Group – informują właściciele srony StopActHR122.org.
W Polsce zgodnie z art. 268 § 2 k.k. (Kodeksu Karnego) w przypadku ataków typu DoS czy DDoS sprawca podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, zaś zgodnie z art. 268 § 3 k. k. sprawca wyrządzający znaczną szkodę majątkowa podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Również w USA ataki hakerskie podlegają wieloletniej karze więzienia (na podstawie Computer Fraud and Abuse Act).