RDI: Niemieckie media o wizycie Merkel „Polska jest zbyt duża, by być izolowaną”

- Już w okresie poprzedzającym wizytę można było zauważyć w niemieckich mediach nowe akcenty. W artykule „Ślepe podążanie za Macronem nie leży w interesie Niemiec” (16.03.2017) Klaus Geiger, publicysta Die Welt, stawia tezę, iż propagowana przez prezydenta Francji koncepcja Europy dwóch prędkości nie jest dla Berlina korzystna. „Nareszcie po najdłuższych w historii Republiki Federalnej rozmowach koalicyjnych powraca normalność. Nadchodzące miesiące będą miały dla Niemiec decydujące znaczenie. Niemcy muszą zdefiniować swoje cele w Europie.” – pisze Geiger. Dlaczego Niemcy mają kroczyć za znaną ze swoich etatystycznych tradycji Francją? – pyta publicysta Die Welt.
(...)
Również wydawany w Berlinie liberalny dziennik Der Tagesspiegel, niedawno jeszcze nawołujący do nałożenia sankcji na Polskę i stawiający ją czasami w jednym szeregu z Turcją Erdogana, dopuszcza dziś bardziej zróżnicowane opinie. Na łamach Tagesspiegl ukazał się obszerny artykuł Janusza Reitera pod znamiennym tytułem „Polska jest zbyt duża, by być izolowaną” (19.03.2018). Były polski ambasador w Berlinie i Waszyngtonie podkreśla w nim konieczność niemiecko-polskiej współpracy w celu stabilizacji Unii Europejskiej i wzmocnienia więzi transatlantyckich. „Trudno nie dosłyszeć apelów o izolowanie Polski na arenie międzynarodowej ze względu na kontrowersyjne praktyki polityczne. Równie głośno formułowane są wezwania do ukarania Wielkiej Brytanii za Brexit. Obie reakcje można wytłumaczyć zarówno emocjonalnie, jak i przy pomocy rzeczowych argumentów. Obie są błędne”. (…) „Polska nie jest dla Unii Europejskiej stracona. Polexit nie nastąpi zarówno w krótkiej jak i średniej perspektywie czasowej
(...)
Wizyta kanclerz Angeli Merkel w Warszawie może zapowiadać zmianę w polsko-niemieckich stosunkach, ale nie będzie to proces łatwy – twierdzi w swoim komentarzu „Historia zmarnowanych szans” publicysta dziennika Der Tagesspiegel Christoph von Marschall. „Niemcy i Polska znajdują się w punkcie zwrotnym i jest to zarazem punkt zwrotny dla Europy. Jeśli spory ostatnich lat będą się utrzymywać, dla Niemców wzrośnie pokusa, by dążyć do stworzenia wraz z Francją europejskiego rdzenia, do którego Polska nie będzie należeć. Odnoszone od 1989 roku sukcesy w sąsiedztwie bliskim pod względem ludzkim, gospodarczym i politycznym stanęłyby wówczas pod znakiem zapytania” – zauważa znany z krytycznych komentarzy pod adresem PiS publicysta. Zdaniem Marschalla powstanie rządu Mateusza Morawieckiego i utworzenie nowego rządu koalicyjnego w Berlinie, daje nadzieję na nowe otwarcie
(...)
Od raczej zniuansowanych relacji i komentarzy prasowych wyraźnie odbiegał ton przekazów telewizyjnych. Drugi kanał niemieckiej telewizji publicznej ZDF w swoim wieczornym głównym programie publicystycznym Heute Journal poświecił wizycie nieco ponad pół minuty. Stwierdzono, że chociaż różnice zdań dotyczące kontrowersyjnej reformy sądownictwa nie zostały zażegnane, to doszło do zbliżenia stanowisk w kwestii uchodźców. Kanclerz Merkel uznała, że Polska przyjęła uchodźców z Ukrainy i wypełnia swoje zobowiązania.
- pisze Reduta Dobrego Imienia
Całość analizy na stronie RDI-org.pl