Prywatne firmy ratownicze zostaną wyrugowane z systemu? Resort zdrowia szykuje już zmiany

Projekt ustawy przygotowywanej przez resort zdrowia wprowadza w ratownictwie medycznym spore zmiany. Jeśli przejdzie, karetki będą jeździły bez lekarzy, ale w każdej będzie trzech ratowników. Wszyscy oni zostaną zatrudnieni na umowy o pracę. Prywatne firmy ratownicze zostaną za to wyrugowane z systemu.
M. Żegliński Prywatne firmy ratownicze zostaną wyrugowane z systemu? Resort zdrowia szykuje już zmiany
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Do konsultacji trafiły dwa projekty zmian w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Jeden dotyczy przekazania przez resort administracji części ratowniczych kompetencji Ministerstwu Zdrowia. Drugi zakłada rewolucyjne zmiany zarówno dla pracowników, jak i dla instytucji ratowniczych.

Drugi z omawianych projektów przewiduje m.in. upaństwowienie systemu ratownictwa medycznego poprzez powierzenie wykonywania zadań wyłącznie podmiotom publicznym. umowy na ratownictwo będą zawierane tylko z publicznymi zakładami opieki zdrowotnej, jednostkami budżetowymi lub spółkami, gdzie większościowym udziałowcem jest samorząd, Skarb Państwa bądź publiczna uczelnia medyczna. Koniec z konkursami ofert. Resort zdrowia uważa, że konkurencja nie służyła bezpieczeństwu pacjentów.

Po zmianach osoby zatrudnione w systemie ratownictwa będą musiały mieć obowiązkowo etat. „Od lat o to zabiegaliśmy. Teraz ratownicy z powodu niskich pensji często pracują w kilku miejscach aż po 500 godzin miesięcznie. W takich warunkach stają się przemęczeni, wypaleni, zestresowani” – mówi związkowiec z Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.

Pojawią się także zespoły ratunkowe na motocyklach. Działały one już okresowo w Krakowie czy Bydgoszczy, ale NFZ za nie nie płacił. Teraz to się zmieni, co powinno korzystnie wpłynąć na czas dotarcia ratowników w miastach czy do wypadków na autostradach.

Zmiany mają wchodzić w życie stopniowo. Nowy system zacząłby w pełni obowiązywać od 2020 r.

nowyobywatel.pl


 

POLECANE
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne polityka
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne

Ford wstrzymuje produkcję aut elektrycznych w Kolonii na trzy tygodnie – informuje Bild.

Sikorski wściekły na TVN. To niedopuszczalne z ostatniej chwili
Sikorski wściekły na TVN. "To niedopuszczalne"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był gościem redaktor Moniki Olejnik. Po tym pytaniu szybko opuścił studio TVN.

Jastrzębie Trumpa tylko u nas
Jastrzębie Trumpa

Prezydent elekt Donald Trump wybrał już niektóre z najważniejszych osób w swojej administracji. Szczególnie ciekawe są jego decyzje w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Na pewno powody do niepokoju mają Chiny czy Iran. A więc pośrednio także dla Rosji. Choćby dlatego, że ujawnione postaci to ludzie znani z przywiązania do wartości wolnego świata i bardzo twardych poglądów. Deterrence zastąpi appeasement. I dobrze.

Nie żyje polityk PiS z ostatniej chwili
Nie żyje polityk PiS

Nie żyje Anna Drewniak, radna oraz pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Wilanowie.

Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu z ostatniej chwili
Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen bardzo mocno zaangażował się w prekampanię. W ostatnich tygodniach dotarł on do kilkunastu miast. Krzysztof Bosak odpowiedział na pogłoski medialne.

To był mój najgorszy błąd. Francuski piłkarz został skazany z ostatniej chwili
"To był mój najgorszy błąd". Francuski piłkarz został skazany

Francuski piłkarz Wissam Ben Yedder usłyszał wyrok za napaść seksualną. Zawodnik w sądzie zrzucił winę na alkohol i problemy prywatne.

Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat z ostatniej chwili
Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat

Pierwsze niemieckie czołgi Leopard 2 mają dotrzeć na Litwę dopiero w 2029 roku. Opóźnienia mogą wpłynąć na terminową gotowość litewskiej dywizji.

Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków polityka
Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. "Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków"

– Patrzcie, Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków (...) Nic nie zrobił dla Polski, jest tylko podnóżkiem Tuska i TVN-u. Odgrywa wyznaczoną mu rolę błazna – mówił o marszałku Sejmu Szymonie Hołowni europoseł PiS Patryk Jaki.

Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów z ostatniej chwili
Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów

15. edycja targów lotniczych Airshow China może przynieść wiele niespodzianek. Świat liczy na to, że Pekin przedstawi swój najnowszy bombowiec H-20.

Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty z ostatniej chwili
Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty

W środę nowy sekretarz generalny NATO Mark Rutte po raz pierwszy od objęcia urzędu w październiku odwiedzi Warszawę. W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem oraz wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

REKLAMA

Prywatne firmy ratownicze zostaną wyrugowane z systemu? Resort zdrowia szykuje już zmiany

Projekt ustawy przygotowywanej przez resort zdrowia wprowadza w ratownictwie medycznym spore zmiany. Jeśli przejdzie, karetki będą jeździły bez lekarzy, ale w każdej będzie trzech ratowników. Wszyscy oni zostaną zatrudnieni na umowy o pracę. Prywatne firmy ratownicze zostaną za to wyrugowane z systemu.
M. Żegliński Prywatne firmy ratownicze zostaną wyrugowane z systemu? Resort zdrowia szykuje już zmiany
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

Do konsultacji trafiły dwa projekty zmian w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Jeden dotyczy przekazania przez resort administracji części ratowniczych kompetencji Ministerstwu Zdrowia. Drugi zakłada rewolucyjne zmiany zarówno dla pracowników, jak i dla instytucji ratowniczych.

Drugi z omawianych projektów przewiduje m.in. upaństwowienie systemu ratownictwa medycznego poprzez powierzenie wykonywania zadań wyłącznie podmiotom publicznym. umowy na ratownictwo będą zawierane tylko z publicznymi zakładami opieki zdrowotnej, jednostkami budżetowymi lub spółkami, gdzie większościowym udziałowcem jest samorząd, Skarb Państwa bądź publiczna uczelnia medyczna. Koniec z konkursami ofert. Resort zdrowia uważa, że konkurencja nie służyła bezpieczeństwu pacjentów.

Po zmianach osoby zatrudnione w systemie ratownictwa będą musiały mieć obowiązkowo etat. „Od lat o to zabiegaliśmy. Teraz ratownicy z powodu niskich pensji często pracują w kilku miejscach aż po 500 godzin miesięcznie. W takich warunkach stają się przemęczeni, wypaleni, zestresowani” – mówi związkowiec z Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego.

Pojawią się także zespoły ratunkowe na motocyklach. Działały one już okresowo w Krakowie czy Bydgoszczy, ale NFZ za nie nie płacił. Teraz to się zmieni, co powinno korzystnie wpłynąć na czas dotarcia ratowników w miastach czy do wypadków na autostradach.

Zmiany mają wchodzić w życie stopniowo. Nowy system zacząłby w pełni obowiązywać od 2020 r.

nowyobywatel.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe