Ordo Iuris przedstawi francuskim ugrupowaniom prawicowym projekt radykalnej reformy Unii Europejskiej
Co musisz wiedzieć?
- Unia Europejska znajduje się w szybko pogłębiającym się kryzysie gospodarczym, instytucjonalnym i społecznym.
- Ordo Iuris i Mathias Corvinus Collegium przedstawiły raport zawierający projekt reformy Unii Europejskim w duchu decentralizacji i powrotu do jej założeń.
- Szef Komunikacji Ordo Iuris Olivier Bault informuje, że w najbliższym czasie przedstawi projekt francuskim ugrupowaniom prawicowym.
Reforma Unii Europejskiej
Obstawiam, że to właśnie przez Francję przyjmie się propozycja reformy UE w duchu projektu Ordo Iuris i Mathias Corvinus Collegium.
(…)
Jutro będę w Paryżu, gdzie wspólnie z Rodrigo Ballesterem przedstawię projekt Instytutu Ordo Iuris i Mathias Corvinus Collegium.
Udział potwierdzili politycy wszystkich liczących się partii prawicowych – od RN po Rekonkwistę, UDR i LR. Duże zainteresowanie wykazują również francuskie media prawicowe
– informuje szef komunikacji Ordo Iuris Olivier Bault.
Z RAPORTEM można się zapoznać TUTAJ
Prawicowa koalicja we Francji
Jak ocenia Olivier Bault, we Francji zaczyna się rysować przyszła koalicja prawicy pod przewodnictwem suwerenistycznej partii Marine Le Pen – Zjednoczenia Narodowego (RN). Ma ona 36% poparcia, podczas gdy pozostałe partie prawicowe i centroprawicowe mają wszystkie poniżej 10%. W jego opinii kordon sanitarny na francuskiej prawicy praktycznie przestał istnieć. Politycy centroprawicy (Republikanie, LR) coraz częściej deklarują, że prędzej poprą RN niż lewicę, w której skład wchodzi radykalna, islamolewicowa partia „Francja Niepokorna” Jean-Luca Mélenchona. Jak twierdzi szef komunikacji Ordo Iuris, liderzy centroprawicy nie wykluczają już przyszłej koalicji z RN. Ta możliwość cieszy się szerokim poparciem zarówno w ich elektoracie, jak i wśród wyborców RN oraz Rekonkwisty Zemmoura. Co więcej, podobnie myśli prawie połowa wyborców centrowej, dotąd pro-Macronowej partii Horizons.
Francuzi doskonale wiedzą, że nie zatrzymają imigracji, jeśli nie zmienią zasad gry w Unii Europejskiej. Wszystkie partie prawicowe zapowiadają, że po dojściu do władzy zawieszą stosowanie prawa unijnego w sferze imigracji i odzyskają suwerenność niesłusznie odebraną przez TSUE.
Reforma, którą proponujemy, pozwoliłaby zrobić to w sposób uporządkowany w całej Unii.
Bez takiej reformy UE po prostu przestanie istnieć
– pisze Bault.
Komentarz Jacka Saryusz-Wolskiego
Wypływają z tego ważne wnioski dla Polski, jej Prezydenta i obozu patriotycznego. (…) Kluczem jest zatrzymanie i odwrócenie centralistycznej, hegemonicznej i oligarchicznej zmiany ustroju UE przekształcającej ją w unijne państwo, w miejsce wspólnoty suwerennych państw
– komentuje Jacek Saryusz-Wolski.
Pierwsza prezentacja projektu reformy UE odbyła się w Waszyngtonie
W Waszyngtonie 11 marca miała miejsce prezentacja raportu „Wielki reset. Pilna potrzeba reformy Unii Europejskiej” przygotowanego przez Instytut Ordo Iuris i węgierską uczelnię Mathias Corvinus Collegium (MCC). Inne prezentacje tego projektu miały już miejsce w Budapeszcie, Warszawie, Madrycie i Brukseli - w Parlamencie Europejskim przed grupą Patrioci za Europą. Nastepne prezentacje są już teraz przewidziane w kolejnych trzech europejskich stolicach.
Raport opracowany przez Instytut Ordo Iuris i węgierskie MCC przedstawia dwa możliwe scenariusze reform, mające na celu przywrócenie demokracji, wzmocnienie suwerenności narodowej i ożywienie Europy. Pierwszym z nich jest „Powrót do korzeni” – 23 propozycje usprawnienia procesu decyzyjnego w UE, kładące nacisk na rolę państw członkowskich i silniejszą współpracę międzyrządową. W tym scenariuszu Rada Europejska odgrywa kluczową rolę w procesie kształtowania polityki. Inną możliwością jest „Nowy początek”, czyli kompleksowa reforma instytucjonalna, zastępująca obecne ramy działania UE elastycznym systemem międzyrządowym. Pozwala to państwom określić zakres i charakter swojej współpracy. Recenzentem raportu był prof. Ryszard Legutko – były poseł do Parlamentu Europejskiego.
Alternatywna reforma Unii Europejskiej
Pomysł alternatywnej propozycji reformy Unii Europejskiej – innej niż zaproponowana przez Europejski Parlament przy wsparciu Niemiec i Francji – został po raz pierwszy omówiony w szerszym transatlantyckim gronie na konferencji współorganizowanej w Warszawie we wrześniu ub. roku przez polski Instytut Ordo Iuris i amerykańską fundację Heritage. Dlatego też w czasie wydarzenia zorganizowanego w Heritage Foundation w USA adw. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, korzystając z pobytu delegacji Ordo Iuris w USA, zaprezentował opublikowany kilka dni wcześniej pierwszy projekt dwóch europejskich think tanków – Instytutu Ordo Iuris z Polski i Mathias Corvinus Collegium (MCC) z Węgier.
W czasie prezentacji europejskiego raportu w Heritage Foundation Jerzy Kwaśniewski zwrócił uwagę na przyspieszające tendencje centralizacyjne w Unii Europejskiej, które były bodźcem do przygotowania publikacji.
Przekaz jest jasny: albo przyspieszymy integrację, albo Unia Europejska, a wraz z nią europejska współpraca, upadnie. To stwierdzenie ma na celu rozwianie wszelkich wątpliwości. Jednak jest to tylko jedna ilustracja obrazująca sposób myślenia niektórych federalistycznych europejskich polityków. Jako racjonalni obserwatorzy i zaangażowani uczestnicy procesu politycznego w UE nie możemy zaakceptować takich argumentów. Dlatego konieczne było przeanalizowanie procesu integracji Unii Europejskiej, który w ostatnich latach przyspieszył
– zaznaczył prawnik.
Pierwsza konserwatywna propozycja reformy UE
Jerzy Kwaśniewski podkreślił również, że do tej pory w środowiskach konserwatywnych brakowało zdecydowanej odpowiedzi na działania unijnych urzędników dążących do dalszego ograniczania suwerenności krajów członkowskich.
Prawdopodobnie mamy do czynienia z pierwszą oficjalnie przedłożoną konserwatywną propozycją dotyczącą Unii Europejskiej, a czas na to jest najwyższy, ponieważ ugrupowania suwerennościowe w Europie zyskują na znaczeniu. W zeszłorocznych wyborach europejskich stały się trzecią siłą w Parlamencie Europejskim i można przewidzieć, że w nadchodzących latach, jeśli demokracja w Europie zostanie zachowana, środowiska suwerennościowe i partie narodowe odbiorą Parlament Europejski z rąk obecnej koalicji
– zauważył.
Najpoważniejszy problem UE
Głos zabrał również Zbigniew Przybyłowski – dyrektor Instytutu ds. rozwoju i koordynator projektu Citizens Against Global Governance. Wskazał on, że najważniejsi unijni urzędnicy i politycy nie realizują dziś interesów własnych narodów.
Najpoważniejszym problemem jest to, że Unią Europejską rządzi niewielka elita biurokratów i polityków, którzy forsują swoje własne cele, związane bardziej z Unią jako całością niż z narodami, z których pochodzą. Proponują oni rozwiązania i polityki, które wydają się służyć interesom elit politycznych, a nie obywateli Unii Europejskiej
– zaznaczył.
Zbigniew Przybyłowski podkreślił również, że unijne instytucje próbują ograniczyć kompetencje państw w obszarach takich, jak ochrona życia, wolność praktykowania religii czy wolność słowa. Jako przykład podał naciski na zwiększenie prawnej możliwości przeprowadzania aborcji.
Wprowadzanie wyższych standardów ochrony życia nienarodzonego jest źle postrzegane i podważane przez Unię Europejską, która wywiera ogromną presję na państwa członkowskie, by zalegalizowały aborcję, mimo że polityka w tym zakresie należy do wyłącznych kompetencji państw narodowych
– zauważył.
Kolejne prezentacje
W imieniu Mathias Corvinus Collegium głos zabrali natomiast Rodrigo Ballester – przewodniczący Centrum Badań Europejskich MCC, oraz Damille Devenyi – analityk uczelni. Po prezentacji miała miejsce dyskusja, podczas której poruszono m.in. temat wpływu silnych, suwerennych państw na rozwój gospodarczy Unii Europejskiej, w kontekście globalnym.
Była to pierwsza z cyklu prezentacji raportu Ordo Iuris i Mathias Corvinus Collegium. Jerzy Kwaśniewski i Zbigniew Przybyłowski biorą teraz udział w spotkaniu strategiczno-szkoleniowym z udziałem amerykańskich i europejskich środowisk konserwatywnych.
Cykl wydarzeń
W Stanach Zjednoczonych obecna była również Monika Leszczyńska – wiceprezes Ordo Iuris ds. członkowskich. Uczestniczyła ona w cyklu spotkań z amerykańską Polonią. Jedno z wydarzeń odbyło się 16 marca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown.
Wizyta przedstawicieli Instytutu Ordo Iuris w Stanach Zjednoczonych było kolejnym z cyklu wydarzeń poświęconych zacieśnianiu współpracy ruchów konserwatywnych z obu stron Atlantyku. Po wyżej wspomnianej warszawskiej konferencji Ordo Iuris i Heritage Foundation pod hasłem „Na progu państwa Europa. Gospodarka, obronność, ideologia i ochrona suwerenności w perspektywie transatlantyckiej” delegacja Instytutu uczestniczyła w grudniu na VI Szczycie Transatlantyckim „Political Network for Values” w Madrycie. Eksperci Ordo Iuris byli też obecni na konferencji Sojuszu na rzecz odpowiedzialnego obywatelstwa (ARC) w Londynie w połowie lutego.
Raport
Najbardziej wpływowy think tank administracji Trumpa – The Heritage Foundation, jest zainteresowany raportem. Według portalu VSquare.org, Heritage Foundation nawiązuje bliższe relacje z siłami nieliberalnymi w Polsce i na Węgrzech, aby kształtować swoje stanowisko wobec Unii Europejskiej.
Najważniejszym punktem dyskusji w siedzibie fundacji był nowy raport zatytułowany „The Great Reset: Restoring Member State Sovereignty in the 21st Century” przygotowany przez MCC i Ordo Iuris. Raport przedstawił dwie ścieżki reformy UE, opowiadając się za zdecentralizowanym modelem w opozycji do dążenia do głębszej integracji europejskiej w 2024 r. poprzez zmiany traktatów.
Propozycja MCC-Ordo Iuris zakłada między innymi przekształcenie Komisji Europejskiej w organ czysto techniczny, pozbawienie jej realnych wpływów politycznych i zredukowanie do Sekretariatu Generalnego. Zmienić miałaby się sama nazwa Unii Europejskiej na Europejską Wspólnotę Narodów (ang. ECN).
Co to oznacza dla Polski
Spotkanie w Paryżu i prezentacja projektu Ordo Iuris oraz Mathias Corvinus Collegium mogą mieć duże znaczenie dla pozycji Polski w europejskiej debacie o przyszłości Unii. Po raz pierwszy od lat to środowiska z Europy Środkowej – nie Berlin ani Bruksela – proponują spójną wizję reformy całej Wspólnoty.
Dla Polski to szansa, by stać się współautorem nowego porządku w Europie, opartego na poszanowaniu suwerenności narodów, zamiast biernym wykonawcą decyzji unijnych instytucji. Projekt Ordo Iuris i MCC wpisuje się w kierunek, jaki od lat promują polskie środowiska konserwatywne: Europa ojczyzn zamiast federalnego superpaństwa.
Jeśli francuska prawica rzeczywiście przyjmie ten plan jako punkt odniesienia, Polska – obok Węgier – może stać się jednym z liderów politycznej odnowy Unii. To również sygnał dla ewentualnego przyszłego rządu w Warszawie, że w sporze o przyszłość UE Polska nie jest osamotniona, a debata o suwerenności narodowej wraca do głównego nurtu europejskiej polityki.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czym jest projekt reformy UE przygotowany przez Ordo Iuris i MCC? To wspólna propozycja polsko-węgierskich think tanków, zakładająca decentralizację Unii Europejskiej, wzmocnienie suwerenności państw członkowskich i ograniczenie roli Komisji Europejskiej.
Dlaczego prezentacja odbywa się we Francji? Francja, gdzie rośnie poparcie dla partii prawicowych i suwerenistycznych, może stać się centrum nowej konserwatywnej koalicji w Europie. Udział w spotkaniu zapowiedzieli przedstawiciele Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen oraz innych ugrupowań prawicy.
Jakie są główne założenia raportu? Projekt przewiduje dwa scenariusze reformy:
- „Powrót do korzeni” – większy wpływ państw narodowych,
- „Nowy początek” – przekształcenie UE w luźną „Europejską Wspólnotę Narodów”, z ograniczeniem kompetencji Brukseli.
Co ta reforma mogłaby oznaczać dla Polski i UE? Według autorów raportu, reforma umożliwiłaby państwom takim jak Polska większą samodzielność w polityce gospodarczej i społecznej, a także ograniczenie nacisków ideologicznych ze strony instytucji unijnych.
‼️WYPŁYWAJĄ Z TEGO WAŻNE WNIOSKI DLA POLSKI, JEJ PREZYDENTA I OBOZU PATRIOTYCZNEGO‼️
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) November 3, 2025
„We Francji zaczyna się rysować przyszła koalicja prawicy pod przewodnictwem suwerenistycznej partii Marine Le Pen – Zjednoczenia Narodowego (RN). Ma ona 36% poparcia, podczas gdy pozostałe… https://t.co/mYmZIskbcd




