Wielowieyska atakuje abp Głódzia: "Przemówił głosem propagandy władzy"
Język jak z czasów PRL. To premier Józef Cyrankiewicz po protestach poznańskich 1956 r. groził: „Każdy prowokator, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie" (...). Ta sama niechęć wobec Zachodu i „wrogich ośrodków”. (...) W tym, co robi PiS, jest tęsknota za PRL
- pisze Wielowieyska. W jej opinii arcybiskup podzielił Polaków i część z nich wykluczył ze wspólnoty.
Abp Głódź podzielił Polaków na tych, którzy popierają PiS, i tych, którzy uważają, że władza niszczy niezależność sądów. Tych drugich arcybiskup wykluczył ze wspólnoty wiernych
- czytamy w tekście.
źródło: wpolityce.pl, wyborcza.pl
#REKLAMA_POZIOMA#