Marcin Bąk: Dlaczego na nas nie głosujecie?

Obóz lewicowo liberalny poniósł w ostatnią niedzielę kolejną porażkę wyborczą. Kolejną na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. W ustroju demokratycznym porażka nie jest niczym niezwykłym, władzę zdobywa się i traci w wyborach. Warunkiem sprawnej demokracji jest jednak mentalną gotowość, do zaakceptowania własnej porażki a z tym ma „obóz demokratyczny” ogromny problem.
Urna wyborcza, zdjęcie podglądowe Marcin Bąk: Dlaczego na nas nie głosujecie?
Urna wyborcza, zdjęcie podglądowe / Wikipedia domena publiczna / WrS.tm.pl

Zbyszek Stonoga jest najlepszy!

„Coś się, coś się zepsuło i nie było mnie słychać, to powtórzę jeszcze raz. Wynik wyborczy KWW Stonogi...” – od tych słów rozpoczął, bez mała dziesięć lat temu, swoje podsumowanie startu w wyborach parlamentarnych Zbigniew Stonoga. Tak powstał jeden z najsłynniejszych w Polsce patostreamów, który doczekał się milionów wyświetleń, dzięki kulturze remixu zyskał nowe życie i mnóstwo przeróbek. Część co najbardziej oryginalnych fraz weszła do języka potocznego, opisującego politykę. W tym krótkim, trwającym kilka minut wystąpieniu, Stonoga dawał upust swojemu niezadowoleniu z wyniku, jaki osiągnął jego komitet. W potoku niezbyt spójnych wypowiedzi przeważały klątwy i wyzwiska na Polaków, którzy nie docenili klasy ekscentrycznego „biznesmena” i nie oddali na niego głosu. Połajanki Stonogi są tak soczyste, że stają się aż zabawne i temu zawdzięcza chyba swoją niezwykłą popularność cały filmik, który stał się jak to młodzież mówi viralem. Oczywiście, nikt z oglądających ani sam zainteresowany nie traktowali chyba na serio samej aktywności politycznej Stonogi a start w wyborach miał być rodzajem happeningu. Gdyby było jednak inaczej i chcielibyśmy przyjrzeć się temu wystąpieniu na poważnie to można powiedzieć, że Zbigniew Stonoga popełnił w nim wszystkie błędy, jakie polityk może popełnić w kontakcie z ludźmi. Błędy strategiczne, wizerunkowe, komunikacyjne, taktyczne... Jak bowiem zamierzamy zdobyć poparcie elektoratu by wygrać kolejne wybory, obrażając ten elektorat wulgarnym słownictwem i rzucając na niego klątwy?

 

Stonogo-profesory

Czym różnią się od patostreamu Stonogi wypowiedzi medialne licznego grona autorytetów koalicji rządowej po przegranych 1 czerwca wyborach? Otóż nie różnią się absolutnie niczym. Może czasem trochę formą, nie ma tam aż tak wielkiego nagromadzenia wulgaryzmów, choć i profesorstwu  zdarza się dać upust frustracji (szczególnie na X) i napisać parę słów uznawanych ogólnie za wulgarne. Co do samego rdzenia, samej istoty wypowiedzi, to jest dokładnie to samo. Po pierwsze – brak wewnętrznej zgody na porażkę, czyli brak jednego z najważniejszych warunków funkcjonowania demokracji. Oni nie przyjmują faktów do wiadomości, nie godzą się na nie, są obrażeni na rzeczywistość. Jak małe dzieci. „Nawrocki nie mógł wygrać!!!”. Po drugie – bezbrzeżna pogarda do ludzi, którzy stanowili elektorat obecnego prezydenta elekta i których jak się okazuje, było trochę więcej. Znowu jest to odwoływanie się do utartego schematu – „Na Karola Nawrockiego głosowały głównie osoby starsze, gorzej wykształcone, z mniejszych miejscowości” ( a nie, wróć, tym razem kandydat prawicowy wygrał w segmencie młodych wyborców, to dodatkowy powód do frustracji). No i od kilku dni trwa „jazda” po tych gorzej wykształconych mieszkańcach Polski południowo – wschodniej. Jacy są straszni, jak ograniczeni umysłowo, jak tkwią w anachronicznej, patriarchalnej kulturze. Znani profesorowie nie hamują się zupełnie w okazywaniu pogardy i złości wobec tych ludzi, których uważają za gorszych od siebie. Fakty nie mają tu żadnego znaczenia, to że na terenach popierających pawicę są lepsze statystyki jeśli chodzi o zdawalność matur, poziom bezpieczeństwa, niższy niż w „Polsce Trzaskowskiego” poziom negatywnych zjawisk społecznych zdaje się nie docierać do świadomości obrażonych. Jeden profesor porównuje Polaków głosujących na prawicę do oprawców wpychających Żydów do stodoły, drugi twierdzi, że utrzymuje darmozjadów rolników i górników. Znana pani profesor – etyk wypisuje na Meta niewyobrażalne androny o swoich współrodakach, którzy nie zagłosowali zgodnie z jej oczekiwaniami.

Po trzecie – niesamowity kompleks niższości. W większości wypowiedzi zawiedzionych przedstawicieli samozwańczej elity pojawiają się frazy zawierające słowo „wstyd”: „Jaki wstyd przed całym światem!” , „Niedouczeni gamonie wybrali nam prezydenta, którego będziemy się musieli teraz wstydzić”, „Wstyd przed całym światem”, „Będę się teraz wstydziła za granicą”. Ludzie, ludzie jakżeż niskie macie poczucie własnej wartości... Naprawdę musicie przeglądać się w cudzych oczach? Nastąpił wybór człowieka, którego nie potraficie zaakceptować i już topicie się jak płatek śniegu, wszyscy profesorowie filozofii, artyści i  politycy....Tam padają zwroty o „depresji powyborczej”. Poważnie, nie zmyślam, proszę zajrzeć na profile zwłaszcza pań profesorów. 

 

Niczego się nie uczą

Co jest bardzo znamienne, to fakt że praktycznie wszystkie te frazy powtarzają się za każdym razem gdy tylko prawicowa strona wygra wybory. Tak było w roku 2015, i w latach kolejnych. Ci sami profesorowie, mający się za chodzące uosobienie tolerancji, używali dosłownie tych samych fraz by dać wyraz swojej pogardy dla prawicowych „podludzi”. Nie wierzycie Państwo? Zajrzyjcie do starych, archiwalnych wpisów sprzed dziesięciu lat.

Niczego się nie uczą...


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Od wtorku 22 lipca ruch na trasie S86 w Katowicach, gdzie trwa budowa nowych wiaduktów ul. Bohaterów Monte Cassino, zostanie w całości skierowany na jedną jezdnię - wynika z informacji GDDKiA. Ostatnio kierowcy jeździli tamtędy, przy zwężeniach, obiema jezdniami.

Kanclerz Friedrich Merz zdradził dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer gorące
Kanclerz Friedrich Merz zdradził dlaczego Tusk jechał do Kijowa w innym wagonie niż on, Macron i Starmer

W maju tego roku Donald Tusk wziął udział w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwrócili uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Sprawa wywołała w Polsce prawdziwą burzę.

Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala Wiadomości
Znany dziennikarz TVN trafił do szpitala

Marcin Wrona, znany korespondent TVN w Stanach Zjednoczonych, opublikował w poniedziałkowe popołudnie niepokojące zdjęcie ze szpitala. Dziennikarz, który od lat relacjonuje najważniejsze wydarzenia zza oceanu, zaskoczył fanów fotografią ze szpitalnego łóżka i skierował do internautów poruszający apel.

Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii Wiadomości
Karol Nawrocki ujawnił nazwisko szefa swojej kancelarii

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że szefem Kancelarii Prezydenta RP będzie Zbigniew Bogucki, a jego zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz; obaj są posłami PiS i byli zaangażowani w kampanię prezydencką Nawrockiego.

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak z ostatniej chwili
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

W wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak. O jego śmierci poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. ''To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej'' – podkreślił minister obrony.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Pasażerowie korzystający z Warszawy Gdańskiej będą musieli poczekać na nowe przejście podziemne dłużej, niż planowano. Zamiast końcówki 2025 roku, jak zakładano, przejście zostanie udostępnione w II kwartale 2026 r.

Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data z ostatniej chwili
Co z rekonstrukcją rządu Tuska? Padła dokładna data

Rzecznik rządu Adam Szłapka poinformował, że premier Donald Tusk ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godz. 10. O tym, że do rekonstrukcji dojdzie właśnie w środę, wcześniej nieoficjalnie informowały media.

Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka Wiadomości
Nie żyje wybitna polska poetka i pisarka

W niedzielę 20 lipca w wieku 94 lat zmarła Urszula Kozioł – wybitna polska poetka, pisarka i Honorowa Obywatelka Wrocławia.

I prezes SN napisała list do Bodnara: Nieprawda i insynuacje z ostatniej chwili
I prezes SN napisała list do Bodnara: "Nieprawda i insynuacje"

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego opublikowała list, w którym punkt po punkcie udowadnia nieprawdziwość stwierdzeń prokuratora generalnego dotyczących rzekomych nieprawidłowości i wątpliwości związanych z wyborami prezydenckimi. W zeszłym tygodniu Adam Bodnar wysłał listę swoich zastrzeżeń do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Kielcach Wiadomości
Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Kielcach

W oknie życia przy placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach pozostawiono noworodka. Dziecko w poniedziałek rano odebrały siostry nazaretanki i wezwały pogotowie. Chłopiec został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim, był m.in. wychłodzony.

REKLAMA

Marcin Bąk: Dlaczego na nas nie głosujecie?

Obóz lewicowo liberalny poniósł w ostatnią niedzielę kolejną porażkę wyborczą. Kolejną na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat. W ustroju demokratycznym porażka nie jest niczym niezwykłym, władzę zdobywa się i traci w wyborach. Warunkiem sprawnej demokracji jest jednak mentalną gotowość, do zaakceptowania własnej porażki a z tym ma „obóz demokratyczny” ogromny problem.
Urna wyborcza, zdjęcie podglądowe Marcin Bąk: Dlaczego na nas nie głosujecie?
Urna wyborcza, zdjęcie podglądowe / Wikipedia domena publiczna / WrS.tm.pl

Zbyszek Stonoga jest najlepszy!

„Coś się, coś się zepsuło i nie było mnie słychać, to powtórzę jeszcze raz. Wynik wyborczy KWW Stonogi...” – od tych słów rozpoczął, bez mała dziesięć lat temu, swoje podsumowanie startu w wyborach parlamentarnych Zbigniew Stonoga. Tak powstał jeden z najsłynniejszych w Polsce patostreamów, który doczekał się milionów wyświetleń, dzięki kulturze remixu zyskał nowe życie i mnóstwo przeróbek. Część co najbardziej oryginalnych fraz weszła do języka potocznego, opisującego politykę. W tym krótkim, trwającym kilka minut wystąpieniu, Stonoga dawał upust swojemu niezadowoleniu z wyniku, jaki osiągnął jego komitet. W potoku niezbyt spójnych wypowiedzi przeważały klątwy i wyzwiska na Polaków, którzy nie docenili klasy ekscentrycznego „biznesmena” i nie oddali na niego głosu. Połajanki Stonogi są tak soczyste, że stają się aż zabawne i temu zawdzięcza chyba swoją niezwykłą popularność cały filmik, który stał się jak to młodzież mówi viralem. Oczywiście, nikt z oglądających ani sam zainteresowany nie traktowali chyba na serio samej aktywności politycznej Stonogi a start w wyborach miał być rodzajem happeningu. Gdyby było jednak inaczej i chcielibyśmy przyjrzeć się temu wystąpieniu na poważnie to można powiedzieć, że Zbigniew Stonoga popełnił w nim wszystkie błędy, jakie polityk może popełnić w kontakcie z ludźmi. Błędy strategiczne, wizerunkowe, komunikacyjne, taktyczne... Jak bowiem zamierzamy zdobyć poparcie elektoratu by wygrać kolejne wybory, obrażając ten elektorat wulgarnym słownictwem i rzucając na niego klątwy?

 

Stonogo-profesory

Czym różnią się od patostreamu Stonogi wypowiedzi medialne licznego grona autorytetów koalicji rządowej po przegranych 1 czerwca wyborach? Otóż nie różnią się absolutnie niczym. Może czasem trochę formą, nie ma tam aż tak wielkiego nagromadzenia wulgaryzmów, choć i profesorstwu  zdarza się dać upust frustracji (szczególnie na X) i napisać parę słów uznawanych ogólnie za wulgarne. Co do samego rdzenia, samej istoty wypowiedzi, to jest dokładnie to samo. Po pierwsze – brak wewnętrznej zgody na porażkę, czyli brak jednego z najważniejszych warunków funkcjonowania demokracji. Oni nie przyjmują faktów do wiadomości, nie godzą się na nie, są obrażeni na rzeczywistość. Jak małe dzieci. „Nawrocki nie mógł wygrać!!!”. Po drugie – bezbrzeżna pogarda do ludzi, którzy stanowili elektorat obecnego prezydenta elekta i których jak się okazuje, było trochę więcej. Znowu jest to odwoływanie się do utartego schematu – „Na Karola Nawrockiego głosowały głównie osoby starsze, gorzej wykształcone, z mniejszych miejscowości” ( a nie, wróć, tym razem kandydat prawicowy wygrał w segmencie młodych wyborców, to dodatkowy powód do frustracji). No i od kilku dni trwa „jazda” po tych gorzej wykształconych mieszkańcach Polski południowo – wschodniej. Jacy są straszni, jak ograniczeni umysłowo, jak tkwią w anachronicznej, patriarchalnej kulturze. Znani profesorowie nie hamują się zupełnie w okazywaniu pogardy i złości wobec tych ludzi, których uważają za gorszych od siebie. Fakty nie mają tu żadnego znaczenia, to że na terenach popierających pawicę są lepsze statystyki jeśli chodzi o zdawalność matur, poziom bezpieczeństwa, niższy niż w „Polsce Trzaskowskiego” poziom negatywnych zjawisk społecznych zdaje się nie docierać do świadomości obrażonych. Jeden profesor porównuje Polaków głosujących na prawicę do oprawców wpychających Żydów do stodoły, drugi twierdzi, że utrzymuje darmozjadów rolników i górników. Znana pani profesor – etyk wypisuje na Meta niewyobrażalne androny o swoich współrodakach, którzy nie zagłosowali zgodnie z jej oczekiwaniami.

Po trzecie – niesamowity kompleks niższości. W większości wypowiedzi zawiedzionych przedstawicieli samozwańczej elity pojawiają się frazy zawierające słowo „wstyd”: „Jaki wstyd przed całym światem!” , „Niedouczeni gamonie wybrali nam prezydenta, którego będziemy się musieli teraz wstydzić”, „Wstyd przed całym światem”, „Będę się teraz wstydziła za granicą”. Ludzie, ludzie jakżeż niskie macie poczucie własnej wartości... Naprawdę musicie przeglądać się w cudzych oczach? Nastąpił wybór człowieka, którego nie potraficie zaakceptować i już topicie się jak płatek śniegu, wszyscy profesorowie filozofii, artyści i  politycy....Tam padają zwroty o „depresji powyborczej”. Poważnie, nie zmyślam, proszę zajrzeć na profile zwłaszcza pań profesorów. 

 

Niczego się nie uczą

Co jest bardzo znamienne, to fakt że praktycznie wszystkie te frazy powtarzają się za każdym razem gdy tylko prawicowa strona wygra wybory. Tak było w roku 2015, i w latach kolejnych. Ci sami profesorowie, mający się za chodzące uosobienie tolerancji, używali dosłownie tych samych fraz by dać wyraz swojej pogardy dla prawicowych „podludzi”. Nie wierzycie Państwo? Zajrzyjcie do starych, archiwalnych wpisów sprzed dziesięciu lat.

Niczego się nie uczą...



 

Polecane
Emerytury
Stażowe