Koniec procesu adwokata od "trumny na kółkach". Jest komunikat prokuratury

Koniec procesu adwokata od "trumny na kółkach"
Według aktu oskarżenia Paweł K., kierując mercedesem, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przekroczył podwójną linię ciągłą i zjechał na przeciwny pas ruchu. Tym doprowadził do nieumyślnego wypadku drogowego – zderzenia z jadącym z przeciwka audi 80. W rezultacie kierująca i pasażerka audi zginęły na miejscu.
Prokurator Arkadiusz Szulc z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w mowie końcowej zwrócił uwagę, że miejsce wypadku jest niebezpieczne, bo poprzedza je zakręt i ograniczenie prędkości wynosi tu do 70 km/godz. Według ustaleń biegłych auta oskarżonego i ofiar jechały z taką prędkością.
Prokurator dodał, że obie kobiety (ofiary) miały zapięte pasy. Zaznaczył, że według biegłego mercedes nie miał usterek, a audi 80 przeszedł wcześniej badania techniczne i został dopuszczony do ruchu.
- Znany dziennikarz odchodzi z TVN po 20 latach pracy
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Sytuacja coraz bardziej niepokojąca". Komunikat wrocławskiego zoo
- "Zachowaj spokój". Ważny komunikat RCB dla mieszkańców
- "Jaka stacja takie gwiazdy". Burza po emisji popularnego programu TVN
"Oskarżony jest osobą uzależnioną od social mediów"
Oskarżyciel mówił, że do wypadku doszło, bo oskarżony nie koncentrował uwagi na obserwowaniu drogi. – Można mieć drogi, "napakowany w elektronikę samochód", ale to nie zwalnia od kierowcy od uważnej jazdy – powiedział.
Oskarżony jest osobą uzależnioną od social mediów i to zachowanie po tym zdarzeniu powinno mieć znaczenie dla wymiaru kary lub środków karnych. Pierwszy raz spotykamy się, żeby oskarżony publikował film z tak negatywnym wydźwiękiem. Nie interesują go uczucia pokrzywdzonych. Nawet te przeprosiny są influenserskie. Oskarżony jest adwokatem, ojcem, a całe zachowanie po wypadku świadczy, że mamy do czynienia z osobą, która jakby miała 13 lat i nie rozumiała konsekwencji swoich działań
– podkreślił prokurator.