Złe wieści dla kierowców. Zapłacą więcej

Jak informuje RMF24, mimo rosnących zysków spółki, ceny poszły w górę nawet o 6 zł. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) może to wpłynąć na bezpieczeństwo na drogach lokalnych, na które przekierują się kierowcy chcący ominąć płatny odcinek.
Podwyżki obowiązują niemal wszystkie kategorie pojazdów.
Złe wieści dla kierowców. Zapłacą więcej
Od teraz kierowcy samochodów osobowych zapłacą 34 zł zamiast 32 zł, pojazdy z kategorii 2 i 3 - 60 zł (wcześniej 58 zł), a za największe pojazdy opłata wzrosła do 104 zł (z 98 zł). Jedynie stawka za motocykl pozostaje na poziomie 16 zł.
Decyzja o wzroście opłat budzi kontrowersje. Spółka SAM S.A. osiągnęła w 2024 r. zysk netto bliski 140 mln zł, co rodzi pytania, czy podwyżka była rzeczywiście uzasadniona. Eksperci sugerują, że spółka może próbować maksymalizować zyski przed końcem koncesji w 2027 r., kiedy to zarządzanie odcinkiem przejdzie w ręce państwa.
- Znany dziennikarz odchodzi z TVN po 20 latach pracy
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Niepokojące informacje z granicy wschodniej. Komunikat Straży Granicznej
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- "Sytuacja coraz bardziej niepokojąca". Komunikat wrocławskiego zoo
- Kierwiński i słynny "pogłos". MSWiA sporządziło raport: winny był wiatr
- Zabójca polityka PiS wyszedł na wolność. Jest wyjaśnienie Służby Więziennej
- Katastrofa smoleńska. Śledczy kierują wnioski o areszt
Zagrożone drogi lokalne
Wyższe ceny mogą zmusić kierowców do szukania darmowych rozwiązań, co przełoży się na wzrost ruchu na drogach lokalnych i potencjalnie zwiększy liczbę wypadków. GDDKiA ostrzega, że podwyżki uderzają nie tylko w kierowców, ale także w transport i bezpieczeństwo mieszkańców pobliskich miejscowości. Tymczasem, zgodnie z obowiązującą umową, kolejne podwyżki przed 2027 rokiem są nadal możliwe.