Tragiczna śmierć Robina Windsora

Robin Windsor od dziecka pasjonował się tańcem. W wieku 30 lat dołączył do telewizyjnego show „Strictly Come Dancing”, czyli pierwowzoru formatu „Dancing with the Stars” i zyskał ogromną popularność. Brał również udział w spektaklu „Come What May”.

Z ciężkim sercem ogłaszamy tragiczną śmierć naszego ukochanego przyjaciela, Robina Windsora. Obecność Robina w „Come What May” była czymś więcej niż tylko występem. To było ucieleśnienie pasji, wdzięku i czystego talentu. Jego niezwykła umiejętność wyrażania emocji poprzez ruch zawsze urzekała publiczność, zapierając dech w piersiach przy każdym występie. Oprócz wyjątkowego tańca tętniący życiem duch Robina zawsze rozświetlał pomieszczenie, wypełniając próby i występy ogromną energią. Jego śmiech był zaraźliwy, a życzliwość bezgraniczna

– oświadczyli w lutym bliscy tancerza.

Czytaj także: Zapytaliśmy prok. Wrzosek o "neosędziów". A potem zapytaliśmy eksperta

Ten wpis łamie serce

Tymczasem jego przyjaciółka i tancerka Anna Kennedy opublikowała poruszający wpis z okazji urodzin Windsora.

Wszystkiego najlepszego z okazji 45 urodzin dla mojego uroczego przyjaciela @robinwindsor mam nadzieję, że masz przyjęcie urodzinowe i tańczysz wśród gwiazd, którymi jesteś. Wciąż nie mogę uwierzyć, że odszedłeś. Będę tęsknić za Tobą, siedząc w pierwszym rzędzie Autism’s Got Talent. (…) Będę tęsknić za twoim werdyktem i opinią na temat występu każdej pary. (…) Jestem pewna, że będziesz oglądał, siedząc na chmurze, ubrany w swoje cekiny

– napisała Anna Kennedy. 

Czytaj również: Pilne doniesienia z Pałacu Buckingham. Książę William wydał komunikat

„Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” to polski telewizyjny program rozrywkowy oparty na formacie „Dancing with the Stars” (powstałym na bazie brytyjskiego „Strictly Come Dancing”) emitowany w latach 2005–2011 na antenie telewizji TVN (jako „Taniec z gwiazdami”) oraz w latach 2014–2022 i od 2024 na antenie telewizji Polsat.