Katastrofa jachtu: znany biznesmen uznany za zaginionego
Biznesmen Mike Lynch jest jedną z sześciu osób uważanych za zaginione po zatonięciu luksusowego jachtu w rejonie Sycylii. 56-metrowy jacht, który był zacumowany około pół kilometra od brzegu, zatonął w poniedziałek nad ranem w trakcie gwałtownej burzy. Wrak jachtu znajduje się na głębokości 49 metrów.
Czytaj także: Drastycznie wzrosła liczba nielegalnych migrantów
Czytaj także: Tragedia w Chorzowie: nie żyje dwóch mężczyzn
Był poszukiwany
Lynch był współzałożycielem firmy informatycznej Autonomy Corporation, a także Invoke Capital oraz Darktrace.
W związku ze sprzedażą Autonomy firmie Hewlett-Packard przeciwko Lynchowi toczyły się w USA i Wielkiej Brytanii procesy o oszustwo (był oskarżony o celowe zawyżanie wartości Autonomy; firmę sprzedano za 11 mld dolarów, ale w ciągu roku nabywca uznał, że jej realna wartość była niższa o blisko 9 mld). W czerwcu Lynch wygrał jeden z procesów, który toczył się przed amerykańskim sądem.
Rybak ruszył na ratunek
Po katastrofie luksusowego jachtu uratowano 15 osób. Jednym z pierwszych spieszących na pomoc tonącym był lokalny rybak, który dostrzegł odpaloną na morzu flarę. Jacht jednak zatonął, zanim mężczyzna zdążył dotrzeć z ratunkiem.