Wenezuelczycy wyszli na ulice. Doszło do gwałtownych protestów [WIDEO]

Wielotysięczne tłumy mieszkańców stolicy Wenezueli, Caracas, demonstrowały w poniedzialek od wczesnych godzin rannych przeciwko oficjalnym wynikom niedzielnych wyborów prezydenckich, według których Nicolas Maduro po raz trzeci z rzędu odniósł zwycięstwo. Wyniki wyborów kwestionuje też opozycja, szereg krajów Ameryki Łacińskiej i Organizacja Państw Amerykańskich (OPA).
Protesty w Wenezueli Wenezuelczycy wyszli na ulice. Doszło do gwałtownych protestów [WIDEO]
Protesty w Wenezueli / . EPA/Henry Chirinos Dostawca: PAP/EPA.

Według komunikatu Krajowej Komisji Wyborczej, Maduro uzyskał 51,2 proc. głosów, podczas gdy kandydat opozycji dyplomata Edmundo Gonzalez Urrutia reprezentujący największy blok przeciwników reżimu Maduro 44,2 procent.

Protesty w Wenezueli 

Setki demonstrantów, przełamując blokadę policyjną, wjechały na motocyklach do dzielnicy rządowej Caracas gdzie znajduje się pałac prezydencki skandując pod adresem Maduro i jego rządu: "Upadnie, upadnie, musi upaść!".

Takie same okrzyki, na przemian ze skandowanym zbiorowo przez tłumy młodzieży hasłem "Wolność, wolność!", rozlegały się w Petare, rozległej stołecznej dzielnicy najuboższych mieszkańcow Caracas.

Protesty uliczne przeciwko "kolejnemu oszustwu wyborczemu rządu Nicolasa Maduro" trwały przez cały poniedziałek rownież w wielu innych dzielnicach stolicy Wenezueli.

Policja całkowicie zablokowała wstęp do najzamożniejszej, elitarnej stołecznej dzielnicy Las Mercedes. Gdy policjanci użyli gazu łzawiącego, poleciał w ich stronę grad kamieni.

Podczas gdy rząd ogłosił w oficjalnym komunikacie trzecie z rzędu zwycięstwo wyborcze Nicolasa Maduro, wenezuelska Prokuratura Generalna zapowiedziała wszczęcie dochodzenia w sprawie rzekomego "opozycyjnego planu sfałszowania wyborów ".

Czytaj także: Patryk Jaki kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta?

Czytaj także: Zmasowany atak ukraińskich dronów. Uderzono w ważne rosyjskie cele

Reakcja opozycji 

Tymczasem Maria Corina Machado, przywódczyni wenezuelskiej opozycji demokratycznej, której sondaże przedwyborcze gwarantowały zwycięstwo i której reżim Maduro uniemożliwił start w wyborach, ogłosiła w poniedzialek, że według uzyskanych przez opozycję wiarygodnich danych, przeciwnicy Maduro uzyskali w wyborach poparcie 73,2 procent głosujących.

Do Stanów Zjednoczonych, Chile, Kolumbii i Brazylii - pierwszych krajów, które wyraziły wątpliwości co do sposobu przeprowadzenia wyborow - przyłączyła się Unia Europejska.

O zagwarantowanie "całkowitej przejrzystości" wyborów i umożliwienie obywatelom "pokojowego wyrażenia swej woli" apelował do władz Wenezueli sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Tymczasem rząd Maduro uczynił wszystko aby całkowicie uniemożliwić obecność zagranicznych obserwatorów. Jednym z nich był eksprezydent Argentyny, Alberto Fernandez.

Prokurator generalny Wenezueli William Saab w oświadczeniu wygłoszonym nazajutrz poo wyborach prezydenckich zakomunikował, że otwarte zostaje dochodzenie w sprawie rzekomego dywersyjnego planu przygotowanego przez wenezuelska opozycję w celu sfałszowania wyników głosowania.

Prokurator Saab oświadczył na konferencji prasowej, że w dniu wyborów dokonano na Wenezuelę "ataku z Północnej Macedonii" (!), którego celem miało być sfałszowanie wyników głosowania w piętnastu tysiącach miejscowości".

"Chcieli sfałszować protokoły dotyczące głosowania" - oświadczył prokurator generalny, dodając, że "odpowiedzialność za ten plan ponosi przywódczyni opozycji Maria Corina Machado oraz paru innych opozycjonistów, członków opozycyjnej partii Wola Ludu przebywających na emigracji".

Oragnizacja Państw Amerykańskich (OPA), mająca siedzibę w Waszyngtonie, zwołała nadzwyczajne posiedzenie, na którym zajmie się wynikami wyborów w Wenezueli.

Posiedzenie Stałej Rady OPA zostało zwołane na wniosek dwunastu krajów członkowskich, w tym Stanów Zjednoczonych, Kanady, Gwatemali i Argentyny.

Zobacz nagrania 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Tego młodego człowieka powinna znać cała Polska. Polski licealista zdobył złoty medal na olimpiadzie matematycznej w Boliwii z ostatniej chwili
"Tego młodego człowieka powinna znać cała Polska". Polski licealista zdobył złoty medal na olimpiadzie matematycznej w Boliwii

Tego młodego człowieka powinna poznać cała Polska! Drodzy Państwo, uczeń XIV LO im. Stanisława Staszica w Warszawie, Michał Wolny dziś odebrał złoty medal na Międzynarodowej Olimpiadzie Informatycznej w Boliwii.

Burza w Pałacu Buckingham. Książę William zdecydował Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Książę William zdecydował

Książę William postanowił wprowadzić zmiany, które mogą zaskoczyć rodzinę królewską. Następca tronu zgodził się, aby na terenie należącym do księstwa Kornwalii powstały mieszkania dla młodych ludzi zmagających się z trudną sytuacją życiową. Choć inwestycja ma szczytny cel, może ona zmniejszyć dochody rodziny królewskiej.

Seria pożarów na niemieckiej kolei. Trzeci incydent w ciągu tygodnia Wiadomości
Seria pożarów na niemieckiej kolei. Trzeci incydent w ciągu tygodnia

W Niemczech doszło do trzeciego w ciągu tygodnia pożaru na linii kolejowej, który prawdopodobnie był rezultatem podpalenia. W piątek wieczorem spłonęły kable trakcji na linii transportu towarowego, zwłaszcza węgla, w miejscowości Hohenmoelsen w Saksonii- Anhalcie - poinformowała w sobotę firma Deutsche Bahn.

Tropikalna wyspa szykuje bezwizową rewolucję. Polacy na liście z ostatniej chwili
Tropikalna wyspa szykuje bezwizową rewolucję. Polacy na liście

Sri Lanka zapowiedziała rewolucję w systemie wizowym. Tym razem zmiany mają objąć obywateli aż 40 krajów, w tym Polaków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wjazd na wyspę ma być możliwy bez konieczności ubiegania się o wizę.

NASA: Czteroosobowa „Załoga 11” dotarła na stację ISS Wiadomości
NASA: Czteroosobowa „Załoga 11” dotarła na stację ISS

Czworo astronautów dotarło w sobotę na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) - podała amerykańska agencja kosmiczna NASA. Tzw. „Załoga 11” wystartowała w piątek w rakiecie Falcon 9 z kosmodromu Cape Canaveral w amerykańskim stanie Floryda.

Australijscy naukowcy odkryli gigantycznego owada. Jest nagranie gorące
Australijscy naukowcy odkryli gigantycznego owada. Jest nagranie

Poruszającego odkrycia dokonali australijscy naukowcy. Otóż w australijskich wilgotnych lasach tropikalnych odkryli oni gatunek gigantycznego patyczaka.

Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

Proces odbudowy po powodzi trwa i będzie trwał do momentu, w którym będziemy pewni, że odbudowaliśmy wszystkie kluczowe inwestycje - powiedziała w Przyłęku (Dolnośląskie) wiceminister MSWiA Magdalena Roguska. Jak mówiła, skala środków finansowych zaangażowanych w odbudowę po powodzi jest do tej pory niespotykana - to ponad 8 mln zł.

Niepokojąca fala utonięć w Wiśle. Policja bada kolejne zgłoszenie z ostatniej chwili
Niepokojąca fala utonięć w Wiśle. Policja bada kolejne zgłoszenie

W piątkowy wieczór, 1 sierpnia 2025 r., w Wiśle odnaleziono ciało kolejnej osoby. Około godziny 21:40 makabrycznego odkrycia dokonał wędkarz przebywający nad rzeką w okolicach Wybrzeża Gdyńskiego, na warszawskich Bielanach. To już kolejny przypadek utonięcia w Warszawie i okolicach w ostatnich tygodniach.

Jest nowy raport poświęcony zagrożeniom praworządności w Polsce z ostatniej chwili
Jest nowy raport poświęcony zagrożeniom praworządności w Polsce

Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski poinformowało o powstaniu obszernego raportu, który ma ujawniać kulisy naruszeń praworządności podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Prawnicy twierdzą, że doszło do celowego działania aparatu państwa w celu wypaczenia demokratycznych standardów.

To miał być hit Netflixa. Serial nie wróci z trzecim sezonem Wiadomości
To miał być hit Netflixa. Serial nie wróci z trzecim sezonem

Serial „Fubar” z Arnoldem Schwarzeneggerem zakończył się na dwóch sezonach. Netflix ogłosił decyzję o kasacji półtora miesiąca po premierze drugiej serii. Choć pierwszy sezon spotkał się z dobrym przyjęciem, kontynuacja nie wzbudziła większego zainteresowania.

REKLAMA

Wenezuelczycy wyszli na ulice. Doszło do gwałtownych protestów [WIDEO]

Wielotysięczne tłumy mieszkańców stolicy Wenezueli, Caracas, demonstrowały w poniedzialek od wczesnych godzin rannych przeciwko oficjalnym wynikom niedzielnych wyborów prezydenckich, według których Nicolas Maduro po raz trzeci z rzędu odniósł zwycięstwo. Wyniki wyborów kwestionuje też opozycja, szereg krajów Ameryki Łacińskiej i Organizacja Państw Amerykańskich (OPA).
Protesty w Wenezueli Wenezuelczycy wyszli na ulice. Doszło do gwałtownych protestów [WIDEO]
Protesty w Wenezueli / . EPA/Henry Chirinos Dostawca: PAP/EPA.

Według komunikatu Krajowej Komisji Wyborczej, Maduro uzyskał 51,2 proc. głosów, podczas gdy kandydat opozycji dyplomata Edmundo Gonzalez Urrutia reprezentujący największy blok przeciwników reżimu Maduro 44,2 procent.

Protesty w Wenezueli 

Setki demonstrantów, przełamując blokadę policyjną, wjechały na motocyklach do dzielnicy rządowej Caracas gdzie znajduje się pałac prezydencki skandując pod adresem Maduro i jego rządu: "Upadnie, upadnie, musi upaść!".

Takie same okrzyki, na przemian ze skandowanym zbiorowo przez tłumy młodzieży hasłem "Wolność, wolność!", rozlegały się w Petare, rozległej stołecznej dzielnicy najuboższych mieszkańcow Caracas.

Protesty uliczne przeciwko "kolejnemu oszustwu wyborczemu rządu Nicolasa Maduro" trwały przez cały poniedziałek rownież w wielu innych dzielnicach stolicy Wenezueli.

Policja całkowicie zablokowała wstęp do najzamożniejszej, elitarnej stołecznej dzielnicy Las Mercedes. Gdy policjanci użyli gazu łzawiącego, poleciał w ich stronę grad kamieni.

Podczas gdy rząd ogłosił w oficjalnym komunikacie trzecie z rzędu zwycięstwo wyborcze Nicolasa Maduro, wenezuelska Prokuratura Generalna zapowiedziała wszczęcie dochodzenia w sprawie rzekomego "opozycyjnego planu sfałszowania wyborów ".

Czytaj także: Patryk Jaki kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta?

Czytaj także: Zmasowany atak ukraińskich dronów. Uderzono w ważne rosyjskie cele

Reakcja opozycji 

Tymczasem Maria Corina Machado, przywódczyni wenezuelskiej opozycji demokratycznej, której sondaże przedwyborcze gwarantowały zwycięstwo i której reżim Maduro uniemożliwił start w wyborach, ogłosiła w poniedzialek, że według uzyskanych przez opozycję wiarygodnich danych, przeciwnicy Maduro uzyskali w wyborach poparcie 73,2 procent głosujących.

Do Stanów Zjednoczonych, Chile, Kolumbii i Brazylii - pierwszych krajów, które wyraziły wątpliwości co do sposobu przeprowadzenia wyborow - przyłączyła się Unia Europejska.

O zagwarantowanie "całkowitej przejrzystości" wyborów i umożliwienie obywatelom "pokojowego wyrażenia swej woli" apelował do władz Wenezueli sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Tymczasem rząd Maduro uczynił wszystko aby całkowicie uniemożliwić obecność zagranicznych obserwatorów. Jednym z nich był eksprezydent Argentyny, Alberto Fernandez.

Prokurator generalny Wenezueli William Saab w oświadczeniu wygłoszonym nazajutrz poo wyborach prezydenckich zakomunikował, że otwarte zostaje dochodzenie w sprawie rzekomego dywersyjnego planu przygotowanego przez wenezuelska opozycję w celu sfałszowania wyników głosowania.

Prokurator Saab oświadczył na konferencji prasowej, że w dniu wyborów dokonano na Wenezuelę "ataku z Północnej Macedonii" (!), którego celem miało być sfałszowanie wyników głosowania w piętnastu tysiącach miejscowości".

"Chcieli sfałszować protokoły dotyczące głosowania" - oświadczył prokurator generalny, dodając, że "odpowiedzialność za ten plan ponosi przywódczyni opozycji Maria Corina Machado oraz paru innych opozycjonistów, członków opozycyjnej partii Wola Ludu przebywających na emigracji".

Oragnizacja Państw Amerykańskich (OPA), mająca siedzibę w Waszyngtonie, zwołała nadzwyczajne posiedzenie, na którym zajmie się wynikami wyborów w Wenezueli.

Posiedzenie Stałej Rady OPA zostało zwołane na wniosek dwunastu krajów członkowskich, w tym Stanów Zjednoczonych, Kanady, Gwatemali i Argentyny.

Zobacz nagrania 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe