Wspomnienie beskidzkiej wyprawy i listu ks. Karola Wojtyły
List
List z trasy został opatrzony datą 22 lipca 1953 r. i był adresowany do prof. Stefana Swieżawskiego. Przyszły papież zawarł w nim następującą prośbę: „…Wydział Teologiczny Uniwersytetu Jagiellońskiego postanowił zwrócić się do Pana Profesora z prośbą o referat krytyczny mojej pracy habilitacyjnej (…) w związku z tym pozwoliłem sobie dostarczyć Panu Profesorowi egzemplarz pracy, teraz zaś sam również zwracam się do Pana Profesora z prośbą o łaskawe jej zreferowanie. Spodziewam się, że doświadczony sąd Pański dopomoże zarówno kolegium profesorskiemu jak i autorowi pracy do wydobycia realnych jej wartości jak niemniej realnych braków”.
Wyprawa
Tego samego dnia ks. Wojtyła wyruszył z grupą studentów na wyprawę, której trasa miała swój początek w Żywcu i wiodła przez Romankę do Jeleśni, gdzie nocowali, a następnie na Łamaną Skałę w rezerwacie przyrody „Madohora” i stamtąd przez Leskowiec na Czartak w Beskidzie Małym.
Praca habilitacyjna Karola Wojtyły, zatytułowana „Ocena możliwości oparcia etyki chrześcijańskiej na założeniach systemu Maxa Schelera”, jest dostępna w bibliotece Ośrodka Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie w dwóch wersjach językowych – po włosku i hiszpańsku.
Podczas beskidzkiej, poprzedzającej wielką wędrówkę w Bieszczadach w tym samym 1953 roku, kilka zdjęć zrobił Jerzy Ciesielski, obecnie sługa Boży, kandydat na ołtarze.
W wyprawie górskiej sprzed 71 lat wzięli udział ludzie skupieni wokół „Środowiska” – grupy duszpasterskiej związanej z parafią św. Floriana w Krakowie.
rk