Nie żyje najstarszy weteran Polskich Sił Powietrznych

Nie żyje porucznik Mieczysław Frąckiewicz, radiooperator Dywizjonu Bombowego 304. Był jednym z ostatnich weteranów Polskich Sił Powietrznych mieszkających w Zjednoczonym Królestwie.
Nie żyje porucznik Mieczysław Frąckiewicz Nie żyje najstarszy weteran Polskich Sił Powietrznych
Nie żyje porucznik Mieczysław Frąckiewicz / fot. Pixabay

Nie żyje Mieczysław Frąckiewicz

Mieczysław Frąckiewicz urodził się 3 listopada 1919 roku w miejscowości Sopoćkinie, która obecnie znajduje się w granicach Białorusi. Po sowieckiej inwazji na Polskę w 1939 roku został zesłany na Syberię, oddzielony od rodziny, której nigdy więcej nie zobaczył. Na mocy porozumienia Sikorski–Majski z 1941 r. Frąckiewicz wstąpił do armii gen. Władysława Andersa i został ewakuowany ze Związku Sowieckiego.

Pod koniec 1942 roku zgłosił się na ochotnika do Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, został przyjęty i tam przeniesiony w marcu 1943. Po odbyciu całego niezbędnego szkolenia został przydzielony do polskiego Dywizjonu 304. Był radiooperatorem na pokładzie samolotu Vickers Wellington. Jego zadaniem było wyszukiwanie niemieckich okrętów podwodnych, m.in. w Zatoce Biskajskiej i na Morzu Celtyckim.

Frąckiewicz brał udział w 27 misjach, a najbardziej pamiętna z nich miała miejsce 2 kwietnia 1945 roku, kiedy załoga jego Wellingtona zauważyła lekko wynurzonego niemieckiego U-Boota na południowy zachód od Irlandii. Atak bombami głębinowymi i karabinami maszynowymi okazał się skuteczny, niemiecki U-Boot U-321 został zatopiony.

Po wojnie Frąckiewicz osiadł w Wielkiej Brytanii

Po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, w Bury St Edmunds w hrabstwie Suffolk i wrócił do życia cywilnego. Założył firmę zajmującą się renowacją antyków, w której pracował przez całe życie. W 1949 roku przyjął brytyjskie obywatelstwo, w tym samym roku ożenił się też z obywatelką Wielkiej Brytanii, wkrótce potem zmienił imię i nazwisko na John Franklin.

Dwukrotnie został odznaczony Krzyżem Walecznych i również dwukrotnie Medalem Lotniczym nadawanym przez Prezydenta RP na Uchodźstwie.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Posłuszne narzędzie niemiecko-europejskiej polityki. Romanowski ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Posłuszne narzędzie niemiecko-europejskiej polityki". Romanowski ostro odpowiada Tuskowi

"Wylewa krokodyle łzy nad cierpieniem ludzi dotkniętych wojną, zapominając, że przez lata był posłusznym narzędziem w realizacji niemiecko-europejskiej polityki, która w dużej mierze przyczyniła się do rosyjskiej agresji na Ukrainę" – pisze w mediach społecznościowych Marcin Romanowski, odpowiadając na wpis premiera Tuska.

Rosja: Mężczyzna wjechał w siedzibę komisji poborowej i podpalił samochód [WIDEO] z ostatniej chwili
Rosja: Mężczyzna wjechał w siedzibę komisji poborowej i podpalił samochód [WIDEO]

Mężczyzna wjechał samochodem w siedzibę komisji poborowej w mieście Guś-Chrustalnyj w Rosji, po czym podpalił pojazd - poinformowało w czwartek Radio Wolna Europa. Sprawca zdarzenia został zatrzymany.

Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi z ostatniej chwili
Abp Jędraszewski: Władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi

Obecne władze państwowe próbują zamykać drzwi Chrystusowi, zmniejszając liczbę godzin religii w szkole – ocenił w liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej abp Marek Jędraszewski i zaapelował o "solidarną postawę czujności i sprzeciwu".

Niemal 12 tys. interwencji. Policja publikuje dane z I dnia świąt z ostatniej chwili
Niemal 12 tys. interwencji. Policja publikuje dane z I dnia świąt

W czwartek rano policja opublikowała dane z policyjnej służby z 25 grudnia. Funkcjonariusze ostatniej doby musieli interweniować niemal 12 tys. razy.

Bronisław Trzaskowski zrobił mi dzień. Internauci mają używanie po świątecznym wpisie Trzaskowskiego z ostatniej chwili
"Bronisław Trzaskowski zrobił mi dzień". Internauci mają używanie po "świątecznym" wpisie Trzaskowskiego

Miało być zabawnie, a wyszło żenująco – trudno inaczej określić "świąteczny" wpis kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. 

Przerwanie kabla EstLink2 na Bałtyku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Przerwanie kabla EstLink2 na Bałtyku. Nowe informacje

Kiedy połączenie energetyczne między Finlandią a Estonią zostało zerwane, w pobliżu podmorskiego kabla EstLink2 przebiegającego przez Zatokę Fińską przepływały przynajmniej dwa statki – przekazał w środę wieczorem dyżurny dyspozytor fińskiego operatora.

Kościół katolicki wspomina dziś św. Szczepana – pierwszego męczennika z ostatniej chwili
Kościół katolicki wspomina dziś św. Szczepana – pierwszego męczennika

Kościół katolicki drugiego dnia oktawy świąt Bożego Narodzenia wspominana św. Szczepana – pierwszego męczennika. Według raportu międzynarodowej organizacji Open Doors z 2024 r. prześladowanych z powodu wiary w Chrystusa jest ponad 365 mln chrześcijan w 78 krajach.

Samuel Pereira: Co Donald Tusk robił przez trzy godziny w słowackiej chatce? tylko u nas
Samuel Pereira: Co Donald Tusk robił przez trzy godziny w słowackiej chatce?

Protestujący przed siedzibą rządu Słowacji w Bratysławie przeciwko podróży Roberta Fico do Moskwy. Oburzenie mediów i europejskiej opinii publicznej. Cisza zaś ze strony polskich władz, które do obalania Victora Orbana pierwsze, a tutaj jakby nie rwą się do rzucania kamieniami. Dziwne, co?

Katastrofa azerskiego samolotu. Nowe, szokujące doniesienia gorące
Katastrofa azerskiego samolotu. Nowe, szokujące doniesienia

Samolot linii Azerbaijan Airlines, który wystartował z Baku i kierował się do miasta Grozny stolicy rosyjskiej Republiki Czeczeńskiej, rozbił się w środę w okolicy miasta Aktau w Kazachstanie - poinformowała agencja Reutera powołując się na ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych Kazachstanu. Według nieoficjalnych doniesień samolot mógł zostać ostrzelany przez Rosjan.

Znany dziennikarz ogłosił radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji Wiadomości
Znany dziennikarz ogłosił radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

Jakub Porada, znany dziennikarz i miłośnik podróży, podzielił się w mediach społecznościowych wiadomością, która wywołała falę komentarzy i emocji. W świątecznym poście na Instagramie opublikował zdjęcie, które jednoznacznie sugeruje, że jego rodzina wkrótce się powiększy.

REKLAMA

Nie żyje najstarszy weteran Polskich Sił Powietrznych

Nie żyje porucznik Mieczysław Frąckiewicz, radiooperator Dywizjonu Bombowego 304. Był jednym z ostatnich weteranów Polskich Sił Powietrznych mieszkających w Zjednoczonym Królestwie.
Nie żyje porucznik Mieczysław Frąckiewicz Nie żyje najstarszy weteran Polskich Sił Powietrznych
Nie żyje porucznik Mieczysław Frąckiewicz / fot. Pixabay

Nie żyje Mieczysław Frąckiewicz

Mieczysław Frąckiewicz urodził się 3 listopada 1919 roku w miejscowości Sopoćkinie, która obecnie znajduje się w granicach Białorusi. Po sowieckiej inwazji na Polskę w 1939 roku został zesłany na Syberię, oddzielony od rodziny, której nigdy więcej nie zobaczył. Na mocy porozumienia Sikorski–Majski z 1941 r. Frąckiewicz wstąpił do armii gen. Władysława Andersa i został ewakuowany ze Związku Sowieckiego.

Pod koniec 1942 roku zgłosił się na ochotnika do Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, został przyjęty i tam przeniesiony w marcu 1943. Po odbyciu całego niezbędnego szkolenia został przydzielony do polskiego Dywizjonu 304. Był radiooperatorem na pokładzie samolotu Vickers Wellington. Jego zadaniem było wyszukiwanie niemieckich okrętów podwodnych, m.in. w Zatoce Biskajskiej i na Morzu Celtyckim.

Frąckiewicz brał udział w 27 misjach, a najbardziej pamiętna z nich miała miejsce 2 kwietnia 1945 roku, kiedy załoga jego Wellingtona zauważyła lekko wynurzonego niemieckiego U-Boota na południowy zachód od Irlandii. Atak bombami głębinowymi i karabinami maszynowymi okazał się skuteczny, niemiecki U-Boot U-321 został zatopiony.

Po wojnie Frąckiewicz osiadł w Wielkiej Brytanii

Po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, w Bury St Edmunds w hrabstwie Suffolk i wrócił do życia cywilnego. Założył firmę zajmującą się renowacją antyków, w której pracował przez całe życie. W 1949 roku przyjął brytyjskie obywatelstwo, w tym samym roku ożenił się też z obywatelką Wielkiej Brytanii, wkrótce potem zmienił imię i nazwisko na John Franklin.

Dwukrotnie został odznaczony Krzyżem Walecznych i również dwukrotnie Medalem Lotniczym nadawanym przez Prezydenta RP na Uchodźstwie.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe