Szef MON przedstawił założenia programu „Tarcza Wschód”
Program "Tarcza Wschód", na który rząd zapowiedział przeznaczenie 10 mld zł, zakłada m.in. budowę umocnień i zapór wzdłuż wschodniej granicy. Szczegóły na temat programu przedstawił w poniedziałek w siedzibie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego szef MON.
Co zakłada "Tarcza Wschód"?
Kosiniak-Kamysz przekazał, że działania w ramach "Tarczy Wschód" będą angażować społeczność lokalną i podmioty gospodarcze. Zwrócił uwagę, że przez wiele lat osoby mieszkające przy granicy polsko-białoruskiej i polsko-rosyjskiej żyły z tego, wymiana gospodarcza stała się jednak niemożliwa. Podkreślił, że teraz przedsiębiorstwa i mieszkańcy okolicznych terenów będą żyli "z bezpieczeństwa granicy".
Szef MON dodał, że w program "Tarcza Wschód", oprócz MON, będzie zaangażowane Ministerstwo Aktywów Państwowych, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, resorty infrastruktury oraz rozwoju, a także inne podmioty i wspólnoty samorządowe.
"Strategia i działania, które podejmujemy mają na celu obronę i ochronę każdego centymetra obszaru RP" – zaznaczył wicepremier. Zwrócił też uwagę na rosnący napór imigrantów na polską granicę.
Przypomniał, że zapora na granicy polsko-białoruskiej będzie wzmacniana. "To jest działanie odrębne od +Tarczy Wschód+. +Tarcza Wschód+ ma być działaniem o charakterze militarnym, ale jedno z drugim ma się uzupełniać" - powiedział szef resortu obrony.
Dodał, że "Tracza Wschód" to plan wieloletni na lata 2024-2028. Koszt wynosi około 10 miliardów złotych.
Gen. Kukuła: Odstraszanie i przygotowanie do obrony rejonu przygranicznego
Program „Tarcza Wschód” obejmie odcinek granicy niemalże 700 km, z czego pomiędzy 400-500 km. będzie dot. rozwoju różnego typu infrastruktury fortyfikacyjnej o różnym zaawansowaniu. Zasadniczym powodem, dla którego realizujemy ten program i w konsekwencji operację wojskową jest zwiększenie odporności państwa oraz odstraszanie i przygotowanie do obrony rejonu przygranicznego. Ten aspekt rozumiem nie tylko w kontekście konfliktu o dużej intensywności i o charakterze symetrycznym, ale również konfliktu asymetryczne oraz hybrydowego
– powiedział gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WOjska Polskiego.