Francuski portal: Żegnaj, von der Leyen
Kolejne medium z Europy Zachodniej wyraża wątpliwości co do tego, czy Ursula von der Leyen utrzyma swoje stanowisko szefowej Komisji Europejskiej po wyborach do europarlamentu. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Politico pisało, że „na dwa miesiące przed czerwcowymi wyborami Bruksela jest pełna europejskich dyplomatów i urzędników ostrzegających, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nie jest pewniakiem na kolejną pięcioletnią kadencję na czele władzy wykonawczej UE”.
Teraz podobne wątpliwości wyraża francuski serwis Sauvons l’Europe.
Szczepionki na COVID-19
Jako jedną ze spraw obciążających von der Leyen francuski portal wskazuje niejasną rolę szefowej KE w kwestii zakupu szczepionek na COVID-19.
UE złamała tabu, decydując się na wspólny zakup szczepionek, mimo że nie ma uprawnień w dziedzinie polityki zdrowotnej. Ursula von der Leyen włożyła w to wiele osobistego wysiłku. To wpędziło ją teraz w kłopoty za bezpośrednie kontakty z szefem Pfizera, z pominięciem normalnych procedur przetargowych. Została również skrytykowana za zamawianie zbyt wielu szczepionek, co spowodowało dodatkowe koszty dla UE
– podkreślono.
Czytaj również: Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”?
Obronność
W publikacji czytamy, że „gdy przyjrzymy się reszcie jej pracy, musimy dojść do wniosku, że Ursula von der Leyen nie powinna pozostać na czele Komisji Europejskiej”.
W obliczu wojny na Ukrainie i potrzeby szybkiego wzmocnienia europejskiego przemysłu obronnego i zbrojeniowego, przy jednoczesnym przyspieszeniu zielonej transformacji z dala od zależności od rosyjskich paliw kopalnych, nie zrobiła nic, aby wzmocnić zdolność finansową Unii, odblokować kwestię zasobów własnych lub uczynić europejskie wspólne pożyczki stałymi, pomimo wyraźnie kolosalnych potrzeb inwestycyjnych
– zaznacza portal i dodaje, że „w rezultacie cała jej polityka w zakresie przygotowań do przyszłości jest w dużej mierze kosmetyczna”.
Konieczne jest wzmocnienie europejskiej obronności przemysłu obronnego, jednak nie dostarczane są na tym kierunku praktycznie żadne zasoby, a Ukrainie grozi przegrana wojna
– skwitowano.
Problemy społeczne i polityczne
Portal punktuje również, że przy chęciach przyspieszenia transformacji energetycznej UE nie jest w stanie subsydiować zielonego przemysłu na dużą skalę, tak jak robią to Chińczycy i Amerykanie, a polega głównie na wysokich cenach emisji dwutlenku węgla.
Stwarza to poważne problemy społeczne i polityczne, a jednocześnie osłabia europejskie firmy w stosunku do ich głównych konkurentów. Czas na „efekt Brukseli” dobiegł końca: nie wystarczy już wprowadzać standardów na szczeblu UE, aby mieć coś do powiedzenia na świecie; musimy być w stanie włożyć ręce do kieszeni (…) von der Leyen nadal tkwi w swoim niemieckim konserwatywno-ordoliberalnym habitusie, doskonale nieprzystosowanym do czasów, w których żyjemy
– podkreślono.
Czytaj również: „Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen
„Skandal instytucjonalny i demokratyczny”
W publikacji skrytykowano również politykę von der Leyen wobec krajów południowego wybrzeża Morza Śródziemnego w kwestii migracji, a konkretnie „zawarcie uprzywilejowanego sojuszu w tych kwestiach z Giorgią Meloni i Viktorem Orbanem oraz jej przeklętą duszą w Brukseli, komisarzem Oliverem Varehlyi, który jest odpowiedzialny za region Morza Śródziemnego”.
Doprowadziło to do zawarcia porozumień z dwoma najgorszymi dyktatorami w regionie, Caisem Saiedem z Tunezji w lipcu 2023 r. i marszałkiem Al Sissim z Egiptu w marcu 2024 r. Umowy te są przede wszystkim czystymi skandalami instytucjonalnymi i demokratycznymi: nie zostały zbadane ani zatwierdzone przez żaden uprawniony organ europejski, ani przez samą Komisję, ani przez Radę Unii, ani przez Parlament Europejski. Stanowią one również poważny skandal finansowy: 150 milionów euro obiecanych Cais Saied i 7 miliardów euro przekazanych bezwarunkowo Al Sissiemu w nadziei, że powstrzymają migrantów, nie istnieje w żadnym budżecie UE. Aby je wypłacić, będą musiały zostać pobrane z pieniędzy pierwotnie przeznaczonych na pomoc innym krajom, w szczególności krajom Afryki Subsaharyjskiej
– czytamy.
Katastrofalne zarządzanie konfliktem izraelsko-palestyńskim
Autorzy publikacji podkreślają również, że sposób, w jaki Ursula von der Leyen poradziła sobie z konfliktem izraelsko-palestyńskim po ataku terrorystycznym Hamasu 7 października, „był po prostu katastrofalny”.
Nie tylko podczas jej podróży do Jerozolimy 13 października, kiedy okazała bezwarunkowe poparcie dla Benyamina Netanjahu, ale także później. W szczególności, gdy pozwoliła węgierskiemu komisarzowi odpowiedzialnemu za tę sprawę, Oliverowi Varhelyi, obciąć finansowanie UNRWA, agencji ONZ, której misją jest wspieranie palestyńskich uchodźców w Strefie Gazy i w całym regionie.
Jednostronnie proizraelskie stanowisko Ursuli von der Leyen w tym kryzysie drogo kosztowało i nadal drogo kosztuje Unię Europejską w wielu krajach. Szczególnie w świecie muzułmańskim, ale nie tylko. (…) ta wyraźnie niezrównoważona postawa znacznie zwiększyła wiarygodność rosyjskiej propagandy o europejskiej polityce „podwójnych standardów” w zależności od tego, czy masakrowani cywile są Ukraińcami czy Palestyńczykami. Coraz bardziej ryzykujemy, że zostaniemy odizolowani przez koalicję „reszty przeciwko Zachodowi”, a wiele krajów Południa zdecyduje się wesprzeć Rosję i Chiny przeciwko UE i Stanom Zjednoczonym. Jest to jedno z najpoważniejszych zagrożeń geostrategicznych dla przyszłości Unii
– podkreślono.
Działania sprzeczne z traktatami europejskimi
Wreszcie, co nie mniej ważne, jej zarządzanie samą Komisją Europejską jest autokratyczne, pozostawiając wszystkie najważniejsze kwestie jej i jej niemieckiemu gabinetowi. Taka postawa jest sprzeczna z traktatami europejskimi, które od samego początku stanowią, że Komisja Europejska powinna być organem kolegialnym, w którym decyzje podejmowane są wspólnie. (…) W przypadku Ursuli von der Leyen tak nie jest. Taka koncepcja funkcjonowania Komisji jest głównym czynnikiem jej nieskuteczności
– zauważa francuski portal i dodaje, że w Europie liczącej 27 państw Komisja Europejska nie może już funkcjonować w taki sam sposób, jak w Europie liczącej 6 państw.
Aby skutecznie funkcjonować, należałoby ustanowić hierarchię w Komisji, z wiceprzewodniczącymi koordynującymi działania kilku komisarzy. Jest to zmiana, którą zainicjował Jean-Claude Juncker. Ursula von der Leyen, chcąc zajmować się bezpośrednio każdym komisarzem, uniemożliwia tę koordynację, grzęznąc w systemie, zachęcając do wojen wewnętrznych, co jest jednym z głównych problemów ograniczających skuteczność działań Komisji
– czytamy.
„Nie ma żadnego powodu, aby pozostała na stanowisku”
W podsumowaniu portal podkreśla, że Ursula von der Leyen pomimo „niezaprzeczalnego mistrzostwa w komunikacji osobistej” nie dostarczyła żadnego powodu przemawiającego za tym, aby pozostawić ją na stanowisku.
Autokratyczny sposób działania Ursuli von der Leyen, jej niezdolność do mobilizacji w celu uzyskania dodatkowych zasobów dla Unii oraz jej błędna i niebezpieczna wizja miejsca Europy w świecie oznaczają, że tak naprawdę nie była dobrym przewodniczącym Komisji Europejskiej przez ostatnie pięć lat. Nie ma prawie żadnego powodu, dla którego postępowcy i ekolodzy powinni chcieć, aby pozostała na tym stanowisku
– podsumowuje francuski portal.