Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą

W brukselskiej bańce wrze i bulgoce. Zbliżają się eurowybory a tu skandal goni skandal i na dodatek za rogiem czai się prawicowe widmo. Eurokraci już nie wątpią, że powstaje “nowa mapa polityczna”. W miejsce podziału na unijną “elitę polityczną”, liberalno-lewicowy “główny nurt” oraz niszowe ugrupowania prawicowo-narodowe tworzy się odmienny układ sił.
Duch. Ilustracja poglądowa Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą
Duch. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

"Sytuacja jest poważna"

Po przeprowadzeniu sondaży w różnych krajach Unii, znawcy wyborczych kalkulacji i manipulacji oceniają, że sytuacja jest poważna. “Królowa Europy” Ursula von der Leyen skompromitowała się aferą korupcyjną oraz brakiem dokonań, więc przed wyborami trzeba usuwać ją w cień. Tym bardziej, że przegrała właśnie starcie wewnątrz Komisji Europejskiej i musiała prosić Markusa Piepera, protegowanego przez nią kolegę partyjnego z niemieckiej CDU o rezygnację z lukratywnego stanowiska Przedstawiciela Małych i Średnich Firm w brukselskiej biurokracji. Pieper zrezygnował na kilkanaście godzin przed objęciem obowiązków, gdyż von der Leyen nie udało się stłumić krytyki tej nominacji dokonanej z pominięciem dwóch kandydatek o lepszych wynikach w konkursie.

“Wydawało się jej, że wszystko może i teraz ludzie wyciągają na jaw każdy jej błąd”

- skwitował wysoki urzędnik unijny w anonimowej wypowiedzi dla portalu Politico.

Bezczelna decyzja sprawiła, że powołanie Piepera skrytykowali nawet podwładni von der Leyen: wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Josep Borrell oraz komisarze Nicolas Schmit, Paolo Gentilioni i Thierry Breton. Ponadto ponad połowa deputowanych do Europarlamentu zagłosowała za poprawką wzywającą von der Leyen do powtórzenia procedury konkursowej.

Czytaj również: Ursula von der Leyen jest skończona? Jadwiga Wiśniewska dla Tysol.pl: Jej umizgi nic nie dadzą

Wybory parlamentarne w Chorwacji. Są wyniki exit poll

 

Unijna elita się chwieje

Tyle wewnątrz bańki. Natomiast na zewnątrz europejska opinia publiczna negatywnie ocenia zdolność unijnego przywództwa i unijnej administracji do reagowania na kryzysy - od covidu, przez inwazję migrantów, po wojnę na Ukrainie. Jak Unia długa i szeroka “elita polityczna” się chwieje, “główny nurt” się kurczy natomiast rosną w siłę “paranoidalne większości”. Tak przynajmniej narodowców i prawicowców określa w oficjalnym dokumencie Europejska Rada Spraw Zagranicznych. Opublikowany w marcu raport zatytułowany “Nowa mapa polityczna: prawidłowe przeprowadzenie wyborów do parlamentu europejskiego” nie ukrywa, że euroelity i eurokraci są w narożniku. Ogólnoeuropejski think tank widzi jednak szansę “odepchnięcia” prawicowej fali i z zimnym cynizmem przedstawia sposoby takiego zmanipulowania europejskiej opinii publicznej, aby wynik eurowyborów był “prawidłowy” i liberalno-lewicowy “główny nurt” oraz unijna “elita polityczna” nie utraciły władzy.

Z braku ogólnounijnych sukcesów i negatywnej oceny polityki Brukseli, w tym polityki migracyjnej i klimatycznej, eksperci radzą partiom pro-europejskim koncentrować kampanie przedwyborcze na wewnętrznych problemach  poszczególnych krajów i mobilizować elektorat bez bicia w europejski bęben. Promocja ograniczania emisji CO2 winna być wyciszana, gdyż wedle sondaży obywatele opowiadają się raczej za redukcją rachunków za energię niż za redukcją emisji. Wyciszać należy też dyskusje nad polityką migracyjną Brukseli, gdyż mogą się one przerodzić w pełne emocji wystąpienia antyunijne. W miejsce kontrowersyjnych tematów należy prowadzić “bardziej autentyczną” kampanię opartą na czterech filarach.

Filar pierwszy to: wzmóc polaryzację i obrócić ją na korzyść “głównego nurtu”. W przypadku Polski należy wspierać wszystkie ugrupowania z wyjątkiem PiS, który winien być przedstawiany jako jedyna partia antyeuropejska. Na Węgrzech na podobnej pozycji należy ustawiać Fidesz.

Filar drugi to: demobilizować eurosceptyków natomiast mobilizować “główny nurt”. Ponieważ jest mała szansa na przekonanie eurosceptyków do zmiany obozu, należy ich przewrotnie przekonywać, że nie ma po co iść na wybory europosłów, skoro są za likwidacją Parlamentu Europejskiego. Natomiast wyborców “głównego nurtu” należy ekscytować aż do fanatyzmu hasłami “zatrzymania marszu skrajnej prawicy”. Trzeba jednak uważać, aby nie przedobrzyć i nie sprowokować przebudzenia prawicy i jej aktywnego sprzeciwu w drażliwych kwestiach migracji, covidu, klimatu i Ukrainy, czterech tematów, na których łatwo się pośliznąć.

Filar trzeci to: skłaniać niezdecydowane centrum do odwrócenia się od “migracyjnych obsesji” prawicy i do poparcia “głównego nurtu”. Najłatwiej to uczynić drogą skoncentrowania kampanii na kwestiach ważnych lokalnie, ale drugorzędnych w wymiarze europejskim. Chodzi przede wszystkim o kobiety, które stanowią większość niezdecydowanych: 75 % we Francji, 73 % w Austrii, 71 % w Hiszpanii, czy 69 procent w Polsce. Kobietom należy podsuwać w kampanii kobiece sprawy: aborcję, równouprawnienie w miejscu pracy, prawa mniejszości, itp. Zdaniem autorów raportu taktyka ta sprawdziła się w Polsce, gdzie “rekordowa mobilizacja kobiet” pomogła odsunąć od władzy konserwatywny rząd.

Filar czwarty to: geopolityczne miejsce Europy, które należy uwypuklać w kontekście konfliktów wielkich mocarstw. Wojnę na Ukrainie należy jednak traktować drugoplanowo i bez emfazy, gdyż prawica może w poszczególnych krajach podnieść głośno temat ukraińskiego zagrożenia dla rolnictwa, przemysłu i równowagi społecznej. Znacznie korzystniej jest straszyć powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu i jego rzekomą sympatią dla Putina, któremu “odda zwycięstwo na Ukrainie”. Umiejętnie wykorzystana czarna wizja drugiej prezydentury Trumpa może zmobilizować środowiska prounijne i przekonać ugrupowania antyunijne do zwiększenia “autonomii” Unii Europejskiej kosztem NATO i poważnego przemyślenia “samodzielnej obrony przed rosyjskim zagrożeniem”.

Zdaniem ekspertów Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych, prowadząc kampanię w oparciu o te cztery filary, unijna “elita polityczna” ma szansę skutecznie przekonać eurowyborców, że “gdyby Unia nie istniała, to trzeba by było ją wymyśleć” i w rezultacie pokonać przy urnie “paranoidalne większości” narodowe.


 

POLECANE
Karol Nawrocki uderza w Trzaskowskiego: Nie widzę, żeby planeta dzisiaj płonęła Wiadomości
Karol Nawrocki uderza w Trzaskowskiego: Nie widzę, żeby planeta dzisiaj płonęła

- Nie możemy w myśl polityki klimatycznej i tej fobii Rafała Trzaskowskiego, że planeta plonie, niszczyć polskiej gospodarki społecznej, polskich gospodarstw rolnych - powiedział kandydat Karol Nawrocki podczas podpisywania deklaracji leśno-przyrodniczej, w której zobowiązał się do obrony polskich lasów.

Żegnamy się. Smutny komunikat wrocławskiego zoo Wiadomości
"Żegnamy się". Smutny komunikat wrocławskiego zoo

Ten jeden z najpopularniejszych ogrodów zoologicznych w Polsce podzielił się w mediach społecznościowych smutną nowiną.

Kreml: Jesteśmy wdzięczni USA, ale pokój musi być zawarty z Ukrainą z ostatniej chwili
Kreml: Jesteśmy wdzięczni USA, ale pokój musi być zawarty z Ukrainą

Rosja jest wdzięczna USA za wysiłki na rzecz zaprowadzenia pokoju, ale porozumienie musi być zawarte z Ukrainą, a nie ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję Reutera.

Polska złożyła do KE wniosek o unijną klauzulę wyjścia z ostatniej chwili
Polska złożyła do KE wniosek o unijną klauzulę wyjścia

Resort finansów poinformował w środę, że z powodu wysokich wydatków na obronność Polska złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o unijną klauzulę wyjścia.

Niemcy coraz bliżej nowego rządu. Media: zatwierdzono umowę koalicyjną Wiadomości
Niemcy coraz bliżej nowego rządu. Media: zatwierdzono umowę koalicyjną

Niemieckie media poinformowały, że politycy socjaldemokratycznej SPD mieli zatwierdzić w głosowaniu umowę koalicyjną z CDU/CSU. Nowy rząd pod przewodnictwem Friedricha Merza może zostać prawdopodobnie wybrany przez Bundestag 6 maja.

Krach zielonej energii w Niemczech. Renesans energii z węgla z ostatniej chwili
Krach zielonej energii w Niemczech. Renesans energii z węgla

Choć Niemcy mają jedne z największych w Europie inwestycji w energię odnawialną, początek 2025 roku pokazał słabość tego systemu. W pierwszym kwartale tego roku kraj wyprodukował aż o 16% mniej zielonej energii niż rok wcześniej – mimo rekordowej liczby elektrowni słonecznych i wiatrowych.

Niespokojnie na granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niespokojnie na granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak podaje, doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

W dniach 1–4 maja 2025 r. w Krakowie wprowadzone zostaną zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej. Na mieszkańców stolicy Małopolski czekają objazdy, specjalne rozkłady i dodatkowe kursy.

Nowy sondaż poparcia partii politycznych. Katastrofalne wieści dla koalicji 13 grudnia pilne
Nowy sondaż poparcia partii politycznych. Katastrofalne wieści dla koalicji 13 grudnia

Najnowszy sondaż parlamentarny Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje wyraźne prowadzenie PiS i katastrofalne wyniki Trzeciej Drogi, która znalazła się tuż pod progiem wyborczym.

Dariusz Matecki: Wiecie za co niemal skasowano moje konto na Facebooku? gorące
Dariusz Matecki: "Wiecie za co niemal skasowano moje konto na Facebooku?"

''Właśnie odblokowano mi prywatnego Facebooka. Wiecie za co niemal skasowano moje konto? Za wpis o powrocie Janusza Walusia'' – poinformował poseł Dariusz Matecki, który w piątek opuścił areszt, w którym przebywał od 7 marca. Dodał także, że bez podjęcia odpowiednich kroków mógłby stracić konto na Facebooku.

REKLAMA

Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą

W brukselskiej bańce wrze i bulgoce. Zbliżają się eurowybory a tu skandal goni skandal i na dodatek za rogiem czai się prawicowe widmo. Eurokraci już nie wątpią, że powstaje “nowa mapa polityczna”. W miejsce podziału na unijną “elitę polityczną”, liberalno-lewicowy “główny nurt” oraz niszowe ugrupowania prawicowo-narodowe tworzy się odmienny układ sił.
Duch. Ilustracja poglądowa Dr Rafał Brzeski: Widmo prawicy krąży nad Brukselą
Duch. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

"Sytuacja jest poważna"

Po przeprowadzeniu sondaży w różnych krajach Unii, znawcy wyborczych kalkulacji i manipulacji oceniają, że sytuacja jest poważna. “Królowa Europy” Ursula von der Leyen skompromitowała się aferą korupcyjną oraz brakiem dokonań, więc przed wyborami trzeba usuwać ją w cień. Tym bardziej, że przegrała właśnie starcie wewnątrz Komisji Europejskiej i musiała prosić Markusa Piepera, protegowanego przez nią kolegę partyjnego z niemieckiej CDU o rezygnację z lukratywnego stanowiska Przedstawiciela Małych i Średnich Firm w brukselskiej biurokracji. Pieper zrezygnował na kilkanaście godzin przed objęciem obowiązków, gdyż von der Leyen nie udało się stłumić krytyki tej nominacji dokonanej z pominięciem dwóch kandydatek o lepszych wynikach w konkursie.

“Wydawało się jej, że wszystko może i teraz ludzie wyciągają na jaw każdy jej błąd”

- skwitował wysoki urzędnik unijny w anonimowej wypowiedzi dla portalu Politico.

Bezczelna decyzja sprawiła, że powołanie Piepera skrytykowali nawet podwładni von der Leyen: wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Josep Borrell oraz komisarze Nicolas Schmit, Paolo Gentilioni i Thierry Breton. Ponadto ponad połowa deputowanych do Europarlamentu zagłosowała za poprawką wzywającą von der Leyen do powtórzenia procedury konkursowej.

Czytaj również: Ursula von der Leyen jest skończona? Jadwiga Wiśniewska dla Tysol.pl: Jej umizgi nic nie dadzą

Wybory parlamentarne w Chorwacji. Są wyniki exit poll

 

Unijna elita się chwieje

Tyle wewnątrz bańki. Natomiast na zewnątrz europejska opinia publiczna negatywnie ocenia zdolność unijnego przywództwa i unijnej administracji do reagowania na kryzysy - od covidu, przez inwazję migrantów, po wojnę na Ukrainie. Jak Unia długa i szeroka “elita polityczna” się chwieje, “główny nurt” się kurczy natomiast rosną w siłę “paranoidalne większości”. Tak przynajmniej narodowców i prawicowców określa w oficjalnym dokumencie Europejska Rada Spraw Zagranicznych. Opublikowany w marcu raport zatytułowany “Nowa mapa polityczna: prawidłowe przeprowadzenie wyborów do parlamentu europejskiego” nie ukrywa, że euroelity i eurokraci są w narożniku. Ogólnoeuropejski think tank widzi jednak szansę “odepchnięcia” prawicowej fali i z zimnym cynizmem przedstawia sposoby takiego zmanipulowania europejskiej opinii publicznej, aby wynik eurowyborów był “prawidłowy” i liberalno-lewicowy “główny nurt” oraz unijna “elita polityczna” nie utraciły władzy.

Z braku ogólnounijnych sukcesów i negatywnej oceny polityki Brukseli, w tym polityki migracyjnej i klimatycznej, eksperci radzą partiom pro-europejskim koncentrować kampanie przedwyborcze na wewnętrznych problemach  poszczególnych krajów i mobilizować elektorat bez bicia w europejski bęben. Promocja ograniczania emisji CO2 winna być wyciszana, gdyż wedle sondaży obywatele opowiadają się raczej za redukcją rachunków za energię niż za redukcją emisji. Wyciszać należy też dyskusje nad polityką migracyjną Brukseli, gdyż mogą się one przerodzić w pełne emocji wystąpienia antyunijne. W miejsce kontrowersyjnych tematów należy prowadzić “bardziej autentyczną” kampanię opartą na czterech filarach.

Filar pierwszy to: wzmóc polaryzację i obrócić ją na korzyść “głównego nurtu”. W przypadku Polski należy wspierać wszystkie ugrupowania z wyjątkiem PiS, który winien być przedstawiany jako jedyna partia antyeuropejska. Na Węgrzech na podobnej pozycji należy ustawiać Fidesz.

Filar drugi to: demobilizować eurosceptyków natomiast mobilizować “główny nurt”. Ponieważ jest mała szansa na przekonanie eurosceptyków do zmiany obozu, należy ich przewrotnie przekonywać, że nie ma po co iść na wybory europosłów, skoro są za likwidacją Parlamentu Europejskiego. Natomiast wyborców “głównego nurtu” należy ekscytować aż do fanatyzmu hasłami “zatrzymania marszu skrajnej prawicy”. Trzeba jednak uważać, aby nie przedobrzyć i nie sprowokować przebudzenia prawicy i jej aktywnego sprzeciwu w drażliwych kwestiach migracji, covidu, klimatu i Ukrainy, czterech tematów, na których łatwo się pośliznąć.

Filar trzeci to: skłaniać niezdecydowane centrum do odwrócenia się od “migracyjnych obsesji” prawicy i do poparcia “głównego nurtu”. Najłatwiej to uczynić drogą skoncentrowania kampanii na kwestiach ważnych lokalnie, ale drugorzędnych w wymiarze europejskim. Chodzi przede wszystkim o kobiety, które stanowią większość niezdecydowanych: 75 % we Francji, 73 % w Austrii, 71 % w Hiszpanii, czy 69 procent w Polsce. Kobietom należy podsuwać w kampanii kobiece sprawy: aborcję, równouprawnienie w miejscu pracy, prawa mniejszości, itp. Zdaniem autorów raportu taktyka ta sprawdziła się w Polsce, gdzie “rekordowa mobilizacja kobiet” pomogła odsunąć od władzy konserwatywny rząd.

Filar czwarty to: geopolityczne miejsce Europy, które należy uwypuklać w kontekście konfliktów wielkich mocarstw. Wojnę na Ukrainie należy jednak traktować drugoplanowo i bez emfazy, gdyż prawica może w poszczególnych krajach podnieść głośno temat ukraińskiego zagrożenia dla rolnictwa, przemysłu i równowagi społecznej. Znacznie korzystniej jest straszyć powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu i jego rzekomą sympatią dla Putina, któremu “odda zwycięstwo na Ukrainie”. Umiejętnie wykorzystana czarna wizja drugiej prezydentury Trumpa może zmobilizować środowiska prounijne i przekonać ugrupowania antyunijne do zwiększenia “autonomii” Unii Europejskiej kosztem NATO i poważnego przemyślenia “samodzielnej obrony przed rosyjskim zagrożeniem”.

Zdaniem ekspertów Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych, prowadząc kampanię w oparciu o te cztery filary, unijna “elita polityczna” ma szansę skutecznie przekonać eurowyborców, że “gdyby Unia nie istniała, to trzeba by było ją wymyśleć” i w rezultacie pokonać przy urnie “paranoidalne większości” narodowe.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe