Europejska Partia Ludowa chce się pozbyć Platformy?

Polityk w swoim wpisie podkreślił, że oburzenie w EPL wywołuje "współpraca Tuska ze skrajną lewicą, a także wprowadzenie byłych komunistów do PO".
Ciągle jeszcze uległość Tuska wobec rządu w Berlinie i jego proeuropejskość neutralizuje skutecznie te krytyczne głosy. Jak długo jeszcze?
– zastanawia się polityk.
Ojej, z nieoficjalnych źródeł dochodzą wieści, że Tusk popadł w niełaskę
– dodał Zdzisław Krasnodębski w kolejnym wpisie.
Coraz częściej słyszę z kręgów Europejskiej Partii Ludowej, że chętnie pozbyliby się PO, jako partii zbyt lewicowej, by do nich należeć . Oburzenie wywołuje współpraca Tuska ze skrajną lewicą, a także wprowadzenie byłych komunistów do PO. Ciągle jeszcze uległość Tuska wobec rządu…
— ZdzisławKrasnodębski (@ZdzKrasnodebski) April 16, 2024
Komuniści w Parlamencie Europejskim z list PO
Przypomnijmy, że na skutek decyzji ówczesnego lidera PO Grzegorza Schetyny, w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego z list PO dostali się politycy, którzy w PZPR pełnili kluczowe funkcje.
- Leszek Miller - sekretarz KC PZPR
- Włodzimierz Cimoszewicz - sekretarz Komitetu PZPR na Uniwersytecie Warszawskim
- Bogusław Liberadzki - sekretarz Komitetu PZPR na SGPiS
- Marek Belka - sekretarz Komitetu PZPR na Uniwersytecie Łódzkim
- Danuta Hübner - sekretarz Komitetu PZPR na SGPiS
Schetyna? Trudno mi to nazwisko dzisiaj wymawiać. To jest człowiek, który reaktywował PZPR […] Na listę swojej koalicji wstawił byłych aparatczyków komunistycznych. Ci ludzie dzisiaj są na niezasłużonej emeryturze w Parlamencie Europejskim. Ludzie, którzy powinni odpowiadać za to, co robili w latach 80-tych. To jest uwłaczające dla nas wszystkich. To jest naplucie przez pana Grzegorza Schetynę w twarz tym wszystkim ludziom, którzy działali w podziemiu
– komentował w rozmowie z Radiem Wnet Wiceprezes Stowarzyszenia Działaczy Opozycji Antykomunistycznej Dolnego Śląska, Jerzy Dul.