Pedofilsko-zoofilski skandal w Kłodzku. Lokalne media opisują związki z Platformą

Jak podaje portal powołując się na wypowiedź rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, 39-letnia kobieta z Kłodzka usłyszała cztery zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzętami. Swoich czynów miała dopuszczać się w latach 2018-2022.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że owo znęcanie się nad zwierzętami polegało na wykorzystywaniu psów podczas pornograficznych filmów, kręcony przez 42-letniego kłodzczanina, byłego męża podejrzanej. Mężczyzna ma dużo więcej zarzutów i siedzi w areszcie. Prokuratura w Świdnicy czeka na ekspertyzy biegłych
– podaje "Kłodzko24". W publikacji poinformowano, że "kobieta w ostatnich latach współpracowała z lokalnymi strukturami Platformy Obywatelskiej – jeszcze w lutym i marcu brał czynny udział w pracach komitetu wyborczego".
W Kłodzku wielu ludzi wie o sprawie i oni dziwnie przecierali oczy, że PO godzi się na taką współpracę
– przekazał serwis.
Szokujące zarzuty wobec męża kobiety
Powyższe zarzuty skierowane przez prokuraturę wobec kobiety wydają się być dość "błahe", gdy wychodzi na jaw, jakie zarzuty ciążą na jej byłym mężu, 42-letnim kłodzczaninie, którego niedawno policja zatrzymała w Szwecji.
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty za przestępstwa o charakterze pedofilskim – poszkodowane miały być dwie małoletnie osoby, w tym pasierbica zatrzymanego; córka kobiety, która usłyszała zarzuty.
Poza tym mężczyzna jest podejrzany o gwałt na 4 kobietach oraz znęcanie się nad zwierzętami (wykorzystywanie ich do filmów porno z ludźmi). Kłodzczanin dopuszczał się tych czynów w okresie od 2011 do 2022 roku w Polsce i Szwecji. Śledczy zabezpieczyli u niego ponad 600 GB zdjęć i filmów. Grozi mu do 15 lat więzienia
– podaje "Kłodzko24".
Czytaj także: Zastępca Bodnara uderza w rzekomego rzecznika Prokuratury Krajowej