Stanowski wyrzucił znanego dziennikarza
Stanowski kończy współpracę ze znanym dziennikarzem
Dzisiaj Dominik Piechota wrócił do Polski i mieliśmy okazję porozmawiać. Życzę mu jak najlepiej, ale już w nowym otoczeniu. Muszę stać na straży standardów w redakcji i chronić innych dziennikarzy przed niesprawiedliwymi ocenami, pomówieniami, łączeniem ich z plagiatami
- przekazał na platformie X Stanowski. Redaktor dodał, że "bardzo żałuje, że Dominik narobił takich głupot".
Współpracowaliśmy krótko, bo niecałe trzy miesiące, ale decyzja mogła być tylko jedna. Mam nadzieję, że kiedyś chłopak się odbuduje. Na razie musi wszystko przemyśleć i odpokutować
- podsumował Stanowski.
Czytaj również: Nie żyje ważny polski generał
Wykrycie plagiatu
O tym, że niektóre teksty Dominika Piechoty nie są jego autorskimi publikacjami, poinformował użytkownik portalu X.com o nicku Rozgłośnia. W serii tweetów internauta wskazał konkretne teksty Piechoty, które miały zostać splagiatowane. Wszystko miało się zacząć w 2013 roku.
Uderzające podobieństwo artykułu Piechoty w Ole Magazynie (str. 16 i 17) z artykułem na The Guardian (...) Następnie w 2017 roku Piechota przepisał bez podania źródła wywiad @hania_urbaniak z Kamilem Jóźwiakiem. Skończyło się na przeprosinach i złudnej nadziei, że złodziej przestanie kraść.... (...) Najnowsza sprawa: przepisanie paru artykułów w Relevo, które umieścił na @WeszloCom. Pod przytoczonym twittem artykuły, które Piechota przepisał, zostały one szybko po ujawnieniu sprawy usunięte z portalu Weszło
- czytamy w tweetach Rozgłośni.
Sam Dominik Piechota nie odniósł się do całej sprawy.
Dominik Piechota - kim jest?
Dominik Piechota to dziennikarz sportowy, który mimo młodego wieku zdobył już doświadczenie w różnych mediach. Od kwietnia 2014 roku do grudnia 2019 roku był związany z Przeglądem Sportowym. Następnie, od lutego 2020 roku do końca 2023 roku, współpracował z Kanałem Sportowym. W tym samym czasie współpracował również z grupą Newonce, pisząc artykuły do serwisu Newonce.sport oraz prowadząc audycje w Newonce.radio.
Piechota dołączył do redakcji serwisu Weszło pod koniec 2023 roku. Dziś już wiemy, że po niecałych trzech miesiącach został zwolniony.
Czytaj także: Ukraiński minister atakuje Polskę i Francję. "Przedłużą wojnę"
Zaczęło się w 2013 roku. Uderzające podobieństwo artykułu Piechoty w Ole Magazynie (str. 16 i 17) [https://t.co/hTAU5jpA5b]
— Rozgłośnia (@Rozglosnia3) March 23, 2024
z artykułem na The Guardian [https://t.co/FLaKPMRrZk]https://t.co/OfWXRtQtof
Dzisiaj Dominik Piechota wrócił do Polski i mieliśmy okazję porozmawiać. Życzę mu jak najlepiej, ale już w nowym otoczeniu. Muszę stać na straży standardów w redakcji i chronić innych dziennikarzy przed niesprawiedliwymi ocenami, pomówieniami, łączeniem ich z plagiatami. Tworzymy…
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 25, 2024