Co oznacza odpolitycznienie prokuratury według posła KO? Wszyscy w studio wybuchli śmiechem
O sytuacji w prokuraturze dyskutowali na antenie Telewizji Republika m.in. poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz oraz Artur Łącki z Platformy Obywatelskiej.
Polityk Konfederacji dopytywał polityka partii rządzącej na czym konkretnie ma polegać odpolitycznienie prokuratury.
Skoro nadal połączona jest funkcja Prokuratora Generalnego z ministrem i minister ręcznie, wbrew prawu, wymienia sobie Prokuratora Krajowego? Na czym polega ta apolityczność? To, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wystarczy, ze Donald Tusk zasiada na tronie i automatycznie jest wszystko stonowane?
– zapytał Sośnierz.
CZYTAJ TAKŻE: 100 konkretów po 100 dniach rządu. Zapytaliśmy o obietnice polityków koalicji rządzącej
Poseł KO mówi wprost
Artur Łącki stwierdził na początku, że Adam Bodnar już niedługo nie będzie pełnił funkcji Prokuratora Generalnego. Sośnierz jednak nie odpuszczał i pytał dalej. Wówczas padła zaskakująca odpowiedź posła KO.
Powiem panu taką prostą sprawę. Odpolitycznienie prokuratury polega na tym, że to my rządzimy a nie Prawo i Sprawiedliwość
– oświadczył Łącki, co wywołało gromki śmiech wszystkich zgromadzonych w studio Telewizji Republika.
To jest kwintesencja ich myślenia.
— Jowita💯❤🇵🇱#TakDlaCPK (@Jowita_W) March 23, 2024
Jak my rządzimy to jest demokracja a jak PiS to dyktatura.
Łącki: odpolitycznienie prokuratury polega na tym, że to my rządzimy a nie PiS 🤦♀️pic.twitter.com/KWo7fCIVaH
CZYTAJ TAKŻE: Były rektor Collegium Humanum poszedł na współpracę z prokuraturą: "Będzie sypał"
CZYTAJ TAKŻE: Zamach pod Moskwą. Rośnie liczba ofiar