„To, co robi rząd, to sabotaż gospodarczy, sabotaż państwa”
„Gdzie jest rząd?”
Zielony Ład jest w całości do odrzucenia. Nie wolno pozostawić żadnego zapisu z Zielonego Ładu. Jest to największe zagrożenie dla polskiej wsi, ale nie tylko dla wsi, a dla całego społeczeństwa. Ktoś, kto to wymyślił, nie ma pojęcia o życiu
– ocenia Zenobiusz Szczepkowski, rolnik z Janowca Kościelnego.
Gdzie jest ten rząd? Czy oni są tylko po to, żeby brać pieniądze? Czy po to, żeby pomagać ludziom?
– pyta Wojciech Szypulski, rolnik z Janowca Kościelnego.
To, co rząd robi, to jest sabotaż gospodarczy, sabotaż państwa
– dodaje Zenobiusz Szczepkowski.
Czytaj również: Znany niemiecki europoseł przyłapany
Co z polityką energetyczną?
Rolnicy wskazują też na to, że prowadzenie wspólnej polityki europejskiej w zakresie polityki energetycznej może być wymierzone w te kraje, w których ze względu na położenie geograficzne jest większe zapotrzebowanie na energię.
W jakim klimacie my żyjemy, a w jakim Hiszpanie, Włosi czy Portugalczycy? Oni nie potrzebują ogrzewać mieszkań przez cały rok. My przez dziewięć miesięcy ogrzewamy mieszkania
– mówi Jarosław Witinger, rolnik z Muszaków.
Czytaj także: Austriacki gigant skarży na Orbana w Brukseli
Zboże z Ukrainy
Rolnicy zwracają też uwagę na problem zboża napływającego z Ukrainy.
Tam koszt wyprodukowania tony zboża jest o 70 proc. niższy niż u nas. Tam można przy produkcji używać i herbicydów, i fungicydów, już dawno u nas wycofanych. A to ich zboże cały czas do nas idzie
– mówi Wojciech Szypulski.
Jak przekonywali rolnicy, nie było żadnych incydentów z kierowcami, a podczas naszej rozmowy widzieliśmy też takich, którzy podchodzili do rolników, przekazując im swoje wsparcie.
Protest trwał do godziny 19.00. Rolnicy przekonują, że nie mają zamiaru się poddać.