"Za odblokowanie KPO Polska zapłaci wysoką cenę"

Za odblokowanie KPO Polska zapłaci wysoką cenę, Donald Tusk zgodzi się na wszystkie oczekiwania decydentów z UE, m.in. na pakt migracyjny, euro, zmiany w traktatach i ekoterror - uważa szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Według niego, pieniądze z KPO powinny znaleźć się w Polsce dużo wcześniej.
Donald Tusk, Ursula von der Leyen
Donald Tusk, Ursula von der Leyen / PAP/Leszek Szymański

W piątek, po spotkaniu w Warszawie z premierem Donaldem Tuskiem, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że jest pod wrażeniem polskich wysiłków na rzecz przywracania praworządności, które są - jak mówiła - zdecydowane i opierają się na uruchomionych już reformach. Szefowa KE poinformowała, że w przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich dla Polski. Uwolnią one do 137 mld euro z funduszy spójności i Funduszu Odbudowy.

"Za odblokowanie KPO Polska zapłaci wysoką cenę"

We wpisie na platformie X Błaszczak stwierdził, że "praworządność w Polsce skończyła się 13 grudnia 2023 roku" - w tym dniu zaprzysiężony został rząd Donalda Tuska. Według szefa klubu PiS "od tego czasu mieliśmy m.in. zamach na media publiczne i nielegalne przejęcie prokuratury".

Brukselskim urzędnikom nie chodziło o żadną praworządność, tylko o to, żeby potulny i uległy polityk, taki jak Donald Tusk, objął władzę w Polsce. Za odblokowanie KPO, Polska zapłaci wysoką cenę w postaci zgody Donalda Tuska na wszystkie oczekiwania unijnych decydentów - na pakt migracyjny, wejście do strefy euro, zmiany w traktatach i ekoterror. Teraz to Donald Tusk musi spłacić swój dług

- napisał Błaszczak.

Według niego, "pieniądze z KPO powinny znaleźć się w Polsce dużo wcześniej i nieść realną pomoc".

Koalicja 13 grudnia pisząc wniosek o wypłatę KPO, powoływała się na ustawę przyjętą w czasach rządów PiS. Uzasadniali, że jest ona dowodem na spełnienie warunku przywrócenia praworządności

- napisał b. wicepremier i b. szef MON w rządzie PiS.

KE na początku czerwca 2022 r. zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE środków w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła wówczas, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

Ponadto jesienią 2022 r. KE wstrzymała wypłaty dotacji na realizowane inwestycje z przypadających Polsce ponad 75 mld euro z funduszy spójności w ramach unijnego budżetu na lata 2021-2027 - decyzja ta również wiązała się ze sporem z ówczesnym polskim rządem w kwestii praworządności.

20 lutego b.r. minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił w Brukseli plan reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Środki przekazywane państwom członkowskim z unijnego Funduszu Odbudowy mają formę dotacji i pożyczek. Warunkiem ich otrzymania jest spełnienie określonych w Krajowym Planie Odbudowy warunków, tzw. kamieni milowych, czyli postępów w reformach i inwestycjach. Polski KPO jest wart 25,3 mld euro w dotacjach i 34,5 mld euro w pożyczkach. Warszawa złożyła pierwszy dokument o wypłatę środków w grudniu 2023 r., wnioskując o 6,3 mld euro. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Nie żyje gwiazda programu „Taniec z gwiazdami


 

POLECANE
TV Republika: Policja weszła do siedziby KRRiT z ostatniej chwili
TV Republika: Policja weszła do siedziby KRRiT

Policja weszła do siedziby Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – informuje w niedzielę Telewizja Republika.

Społecznicy przywrócili krzyże na Kopcu Powstania Warszawskiego zdjęte przez władze stolicy z ostatniej chwili
Społecznicy przywrócili krzyże na Kopcu Powstania Warszawskiego zdjęte przez władze stolicy

W niedzielę na Kopcu Powstania Warszawskiego pojawiły się nowe krzyże powstańcze. Społecznicy spontanicznie przywrócili krzyże, które zostały w 2023 r. zdemontowane przez władze Warszawy.

Wody Polskie wydały komunikat z ostatniej chwili
Wody Polskie wydały komunikat

Nad Polskę napłynął niż genueński, który przynosi obfite opady deszczu i burze. W niedzielę wieczorem Wody Polskie wydały komunikat.

Unia Europejska ugięła się przed Waszyngtonem. Jest komunikat Trumpa z ostatniej chwili
Unia Europejska ugięła się przed Waszyngtonem. Jest komunikat Trumpa

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę po spotkaniu z szefową KE Ursulą von der Leyen, że w ramach porozumienia handlowego między UE a USA ustanowiono stawkę celną w wysokości 15 proc.

Ulewy nad Polską. Burmistrz Głuchołaz wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Ulewy nad Polską. Burmistrz Głuchołaz wydał pilny komunikat

Nad Polskę napłynął niż genueński, który przynosi obfite opady deszczu i burze. Burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz wydał komunikat.

Gwałtowna ulewa sparaliżowała Kielce. Są nagrania z ostatniej chwili
Gwałtowna ulewa sparaliżowała Kielce. Są nagrania

W niedzielę około godz. 17 przez Kielce przeszła ogromna ulewa. Ulice błyskawicznie zamieniły się w rwące potoki – informuje serwis Kielce Nasze Miasto.

Ulewy nad Polską. IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
Ulewy nad Polską. IMGW wydał pilny komunikat

IMiGW podnosi stopień alertów związanych z intensywnymi opadami deszczu i burzami. Ostrzeżenia III stopnia zostały wydane dla południowej części woj. łódzkiego i zachodniej części woj. małopolskiego oraz świętokrzyskiego. Do II stopnia wzrosły ostrzeżenia dla woj. warmińsko-mazurskiego i pomorskiego.

Ulewy nad Polską. Burmistrz Nysy uderza w Wody Polskie z ostatniej chwili
Ulewy nad Polską. Burmistrz Nysy uderza w Wody Polskie

– Niestety, większość przepustów, rowów jest w stanie nieruszonym od czasu powodzi, są zarośnięte, niedrożne i o tym cały czas informujemy Wody Polskie: mieszkańcy, sołtysi, strażacy, natomiast efekt jest dosyć mizerny – mówi w niedzielę burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dokładnie 2 306 644 pasażerów obsłużył Port Lotniczy Wrocław w pierwszym półroczu 2025 roku – to o 15% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – informuje lotnisko we Wrocławiu.

Hołownia mówił o zamachu stanu. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Hołownia mówił o zamachu stanu. Prezydent reaguje

Szefowa KPRP Małgorzata Paprocka poinformowała w niedzielę, że na polecenie prezydenta Andrzeja Dudy, rozmawiała w piątek z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią na temat jego wypowiedzi o nakłanianiu do "zamachu stanu".

REKLAMA

"Za odblokowanie KPO Polska zapłaci wysoką cenę"

Za odblokowanie KPO Polska zapłaci wysoką cenę, Donald Tusk zgodzi się na wszystkie oczekiwania decydentów z UE, m.in. na pakt migracyjny, euro, zmiany w traktatach i ekoterror - uważa szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Według niego, pieniądze z KPO powinny znaleźć się w Polsce dużo wcześniej.
Donald Tusk, Ursula von der Leyen
Donald Tusk, Ursula von der Leyen / PAP/Leszek Szymański

W piątek, po spotkaniu w Warszawie z premierem Donaldem Tuskiem, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że jest pod wrażeniem polskich wysiłków na rzecz przywracania praworządności, które są - jak mówiła - zdecydowane i opierają się na uruchomionych już reformach. Szefowa KE poinformowała, że w przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich dla Polski. Uwolnią one do 137 mld euro z funduszy spójności i Funduszu Odbudowy.

"Za odblokowanie KPO Polska zapłaci wysoką cenę"

We wpisie na platformie X Błaszczak stwierdził, że "praworządność w Polsce skończyła się 13 grudnia 2023 roku" - w tym dniu zaprzysiężony został rząd Donalda Tuska. Według szefa klubu PiS "od tego czasu mieliśmy m.in. zamach na media publiczne i nielegalne przejęcie prokuratury".

Brukselskim urzędnikom nie chodziło o żadną praworządność, tylko o to, żeby potulny i uległy polityk, taki jak Donald Tusk, objął władzę w Polsce. Za odblokowanie KPO, Polska zapłaci wysoką cenę w postaci zgody Donalda Tuska na wszystkie oczekiwania unijnych decydentów - na pakt migracyjny, wejście do strefy euro, zmiany w traktatach i ekoterror. Teraz to Donald Tusk musi spłacić swój dług

- napisał Błaszczak.

Według niego, "pieniądze z KPO powinny znaleźć się w Polsce dużo wcześniej i nieść realną pomoc".

Koalicja 13 grudnia pisząc wniosek o wypłatę KPO, powoływała się na ustawę przyjętą w czasach rządów PiS. Uzasadniali, że jest ona dowodem na spełnienie warunku przywrócenia praworządności

- napisał b. wicepremier i b. szef MON w rządzie PiS.

KE na początku czerwca 2022 r. zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE środków w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła wówczas, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

Ponadto jesienią 2022 r. KE wstrzymała wypłaty dotacji na realizowane inwestycje z przypadających Polsce ponad 75 mld euro z funduszy spójności w ramach unijnego budżetu na lata 2021-2027 - decyzja ta również wiązała się ze sporem z ówczesnym polskim rządem w kwestii praworządności.

20 lutego b.r. minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił w Brukseli plan reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Środki przekazywane państwom członkowskim z unijnego Funduszu Odbudowy mają formę dotacji i pożyczek. Warunkiem ich otrzymania jest spełnienie określonych w Krajowym Planie Odbudowy warunków, tzw. kamieni milowych, czyli postępów w reformach i inwestycjach. Polski KPO jest wart 25,3 mld euro w dotacjach i 34,5 mld euro w pożyczkach. Warszawa złożyła pierwszy dokument o wypłatę środków w grudniu 2023 r., wnioskując o 6,3 mld euro. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Nie żyje gwiazda programu „Taniec z gwiazdami



 

Polecane
Emerytury
Stażowe