Nie żyje Aleksiej Nawalny. "Putin przekroczył czerwoną linię"

“Zbrodnia państwowa”, “Putin przekroczył ostatnią czerwoną linię” - tak największe włoskie gazety komentują w sobotę śmierć lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej na Syberii. Wyrażane są opinie, że oznacza to zwycięstwo terroru w Rosji i brak nadziei na zmianę.
Władimir Putin Nie żyje Aleksiej Nawalny.
Władimir Putin / PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

„Corriere della Sera” podkreśla: „Aleksiej Nawalny nie był liberałem, ale żył i umarł jak bohater. Chciał żyć i walczyć w ojczyźnie”.

Według publicysty włoskiego dziennika, by ofiara Nawalnego nie była nadaremna, trzeba zrozumieć, że „jeśli Putin wygra, my wszyscy przegramy i będziemy w niebezpieczeństwie”.

Teraz będą próbowali obrzucić Nawalnego błotem, już to robią; rosyjska dezinformacja jest bardzo dobrze zorganizowana i sprawna. Powiedzą, że był szowinistą, że żaden święty z niego, że ekstremista, że szaleniec, który też miał trupy w szafie. Ale nie dajcie się oszukać

- napisał autor komentarza.

CZYTAJ TAKŻE: "Już tu nie pracujecie". Burza po emisji popularnego programu TVN

Dodał: „Aleksiej Nawalny był bohaterem. Wielu mówi, że są gotowi umrzeć za ojczyznę, ale jest to retoryka. Ale kiedy ktoś umiera naprawdę w syberyjskim więzieniu tyrana, to nie jest retoryka”.

"Zabójca Putin znowu uderza"

Zrozummy dobrze: Nawalny był rosyjskim nacjonalistą. Nie był liberałem, a tym bardziej człowiekiem lewicy. Był patriotą i w przeciwieństwie do zbrodniarza wojennego Putina chciał dobra dla swojego kraju i postawił na szali swój majątek, swoich bliskich i swoje życie

- podsumował publicysta mediolańskiej gazety.

CZYTAJ TAKŻE: Dorota Gawryluk na prezydenta? Dziennikarka oficjalnie zabrała głos

Na łamach tych podkreślono także, że na miesiąc przed „plebiscytem”, jakim będą wybory prezydenckie, które potwierdzą pozostanie Władimira Putina na szczytach władzy, tylko Nawalny „mu przeszkadzał”.

Czy jawnie rozkazał go zabić, czy też pozwolił na to, żeby Nawalny gasł powoli, zabity przez przerażające warunki więzienne? Bez względu na to, co się stało, jasne było, że wcześniej czy później Nawalny musiał umrzeć

- zaznaczono w dzienniku.

Na pierwszej stronie dziennika „La Repubblica” widnieje nagłówek: „Nawalny, zbrodnia państwowa”.

W komentarzu zaznaczono, że śmierć opozycjonisty to „ostatni akt oskarżenia przeciwko totalitarnej władzy na Kremlu” i że „ukazuje ona prawdziwą naturę reżimu, który nie toleruje przeciwników”.

To jest również, dodano, “upomnienie dla wolnego świata, który wiedział wszystko i nie zrobił niczego czekając tylko, jak widz na to, jak to, co było zapisane w nieubłaganej logice władzy stanie się w rzeczywistości”.

Aleksiej Nawalny w ten sposób dokonał swojego ostatniego gestu w samotności, na co był skazany od uwięzienia w 2021 roku

- podkreśliła rzymska gazeta.

Na jej łamach wyrażono też przekonanie, że wraz ze śmiercią Nawalnego „zwycięża terror, a Putin przekreśla wszelkie nadzieje na zmianę”.

Dla ostatniego męczennika rosyjskiej opozycji nie będzie też masowych marszów

- zauważono.

Publicysta dziennika “La Stampa” w komentarzu „Niezgoda i kara” zwraca uwagę na to, jak wiele rzeczy nie zgadza się w finalnym i tragicznym akcie śmierci albo - jak dodaje - „zabójstwa Nawalnego”.

Ustalenie okoliczności śmierci będzie nieuchronnie trudne i niekompletne”, choć „odpowiedzialny wydaje się dla wszystkich jasny

- zauważa.

Według „La Stampy” Putin przekroczył ostatnią czerwoną linię.

Również w tej gazecie mowa jest o „odwadze zbuntowanego męczennika” oraz pojawia się opinia, że „Zachód nie ma już siły, by powstrzymać” Putina.

"Il Giornale" podkreśliło zaś: "Zabójca Putin znowu uderza". Według tej gazety "kto milczy, jest wspólnikiem Putina, także w europejskich demokracjach". Dziennik zwrócił uwagę na to, że Nawalny dokonał świadomego wyboru, by umrzeć w imię wolności.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Port Lotniczy Wrocław po raz pierwszy w historii przekroczył granicę 600 tysięcy obsłużonych pasażerów w ciągu jednego miesiąca.

Południowokoreański koncern jądrowy wycofuje się z Polski z ostatniej chwili
Południowokoreański koncern jądrowy wycofuje się z Polski

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce

Skandal ws. wykładowcy „języka” śląskiego. Jest oświadczenie Uniwersytetu Warszawskiego z ostatniej chwili
Skandal ws. wykładowcy „języka” śląskiego. Jest oświadczenie Uniwersytetu Warszawskiego

W wydanym w środę oświadczeniu Uniwersytet Warszawski informuje, że podjęto decyzję o zerwaniu współpracy z Bartłomiejem Wanotem, który miał prowadzić zajęcia z „języka” śląskiego. Władze uczelni podkreślają, że nigdy wcześniej nie był on wykładowcą UW, a po medialnych kontrowersjach zdecydowano o nienawiązywaniu umowy.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy i turyści szykują się na wielką zmianę. W 2027 roku stolica uruchomi nowy Warszawski System Biletowy, który całkowicie zmieni sposób płatności za przejazdy komunikacją miejską. Umowę na realizację projektu podpisał dziś Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) z Mennicą Polską.

Najprawdopodobniej mamy do czynienia z dronem. Szef MON zabiera głos ws. eksplozji na Lubelszczyźnie z ostatniej chwili
"Najprawdopodobniej mamy do czynienia z dronem". Szef MON zabiera głos ws. eksplozji na Lubelszczyźnie

Obiekt, który spadł w nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny (Lubelskie) to najprawdopodobniej dron, który się rozbił - mówił w środę szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że trwa analiza, czy był to dron o charakterze militarnym czy przemytniczym. Nie wykluczył aktu sabotażu.

Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu z ostatniej chwili
Wojsko wyjechało na drogi. Pilny komunikat sztabu

Od połowy sierpnia do końca września na drogach niemal całego kraju będzie wzmożony ruch pojazdów wojskowych, związany z ćwiczeniami "Żelazny Obrońca-25" - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego. Wojsko apeluje do kierowców o szczególną ostrożność.

Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie z ostatniej chwili
Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie

Były dowódca Eurokorpusu, gen. Jarosław Gromadziński, w rozmowie z Ryszardem Czarneckim opowiedział o kulisach pomocy wojskowej dla Ukrainy, modernizacji polskiej armii i nagłym odwołaniu ze stanowiska. – Wiarygodność to najcenniejsza waluta w dyplomacji. Polska ją straciła – skomentował sposób, w jaki został odwołany.

Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji z ostatniej chwili
Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji

22 dni - tyle zajęło komunistom schwytanie, skazanie na śmierć i wykonanie wyroku na Edwardzie Pytce - pilocie, który próbował wyrwać się ze stalinowskiego terroru. Ponad 1900 dni - tyle zajęła polskim sądom w III RP próba pociągnięcia do odpowiedzialności karnej stalinowskiego sędziego Bogdana Dzięcioła, który skazał Pytkę na śmierć. Z jakim rezultatem? 

Pilny komunikat: Nie klikaj w to. Nowy sposób oszustów gorące
Pilny komunikat: "Nie klikaj w to". Nowy sposób oszustów

Zespół CERT Polska wydał ostrzeżenie przed nową technika oszustów. Na pierwszy rzut oka mechanizm wygląda nie tylko na legalny, ale i znajomy, dlatego łatwo dać się nabrać i w rezultacie stracić swoje pieniądze.

REKLAMA

Nie żyje Aleksiej Nawalny. "Putin przekroczył czerwoną linię"

“Zbrodnia państwowa”, “Putin przekroczył ostatnią czerwoną linię” - tak największe włoskie gazety komentują w sobotę śmierć lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej na Syberii. Wyrażane są opinie, że oznacza to zwycięstwo terroru w Rosji i brak nadziei na zmianę.
Władimir Putin Nie żyje Aleksiej Nawalny.
Władimir Putin / PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

„Corriere della Sera” podkreśla: „Aleksiej Nawalny nie był liberałem, ale żył i umarł jak bohater. Chciał żyć i walczyć w ojczyźnie”.

Według publicysty włoskiego dziennika, by ofiara Nawalnego nie była nadaremna, trzeba zrozumieć, że „jeśli Putin wygra, my wszyscy przegramy i będziemy w niebezpieczeństwie”.

Teraz będą próbowali obrzucić Nawalnego błotem, już to robią; rosyjska dezinformacja jest bardzo dobrze zorganizowana i sprawna. Powiedzą, że był szowinistą, że żaden święty z niego, że ekstremista, że szaleniec, który też miał trupy w szafie. Ale nie dajcie się oszukać

- napisał autor komentarza.

CZYTAJ TAKŻE: "Już tu nie pracujecie". Burza po emisji popularnego programu TVN

Dodał: „Aleksiej Nawalny był bohaterem. Wielu mówi, że są gotowi umrzeć za ojczyznę, ale jest to retoryka. Ale kiedy ktoś umiera naprawdę w syberyjskim więzieniu tyrana, to nie jest retoryka”.

"Zabójca Putin znowu uderza"

Zrozummy dobrze: Nawalny był rosyjskim nacjonalistą. Nie był liberałem, a tym bardziej człowiekiem lewicy. Był patriotą i w przeciwieństwie do zbrodniarza wojennego Putina chciał dobra dla swojego kraju i postawił na szali swój majątek, swoich bliskich i swoje życie

- podsumował publicysta mediolańskiej gazety.

CZYTAJ TAKŻE: Dorota Gawryluk na prezydenta? Dziennikarka oficjalnie zabrała głos

Na łamach tych podkreślono także, że na miesiąc przed „plebiscytem”, jakim będą wybory prezydenckie, które potwierdzą pozostanie Władimira Putina na szczytach władzy, tylko Nawalny „mu przeszkadzał”.

Czy jawnie rozkazał go zabić, czy też pozwolił na to, żeby Nawalny gasł powoli, zabity przez przerażające warunki więzienne? Bez względu na to, co się stało, jasne było, że wcześniej czy później Nawalny musiał umrzeć

- zaznaczono w dzienniku.

Na pierwszej stronie dziennika „La Repubblica” widnieje nagłówek: „Nawalny, zbrodnia państwowa”.

W komentarzu zaznaczono, że śmierć opozycjonisty to „ostatni akt oskarżenia przeciwko totalitarnej władzy na Kremlu” i że „ukazuje ona prawdziwą naturę reżimu, który nie toleruje przeciwników”.

To jest również, dodano, “upomnienie dla wolnego świata, który wiedział wszystko i nie zrobił niczego czekając tylko, jak widz na to, jak to, co było zapisane w nieubłaganej logice władzy stanie się w rzeczywistości”.

Aleksiej Nawalny w ten sposób dokonał swojego ostatniego gestu w samotności, na co był skazany od uwięzienia w 2021 roku

- podkreśliła rzymska gazeta.

Na jej łamach wyrażono też przekonanie, że wraz ze śmiercią Nawalnego „zwycięża terror, a Putin przekreśla wszelkie nadzieje na zmianę”.

Dla ostatniego męczennika rosyjskiej opozycji nie będzie też masowych marszów

- zauważono.

Publicysta dziennika “La Stampa” w komentarzu „Niezgoda i kara” zwraca uwagę na to, jak wiele rzeczy nie zgadza się w finalnym i tragicznym akcie śmierci albo - jak dodaje - „zabójstwa Nawalnego”.

Ustalenie okoliczności śmierci będzie nieuchronnie trudne i niekompletne”, choć „odpowiedzialny wydaje się dla wszystkich jasny

- zauważa.

Według „La Stampy” Putin przekroczył ostatnią czerwoną linię.

Również w tej gazecie mowa jest o „odwadze zbuntowanego męczennika” oraz pojawia się opinia, że „Zachód nie ma już siły, by powstrzymać” Putina.

"Il Giornale" podkreśliło zaś: "Zabójca Putin znowu uderza". Według tej gazety "kto milczy, jest wspólnikiem Putina, także w europejskich demokracjach". Dziennik zwrócił uwagę na to, że Nawalny dokonał świadomego wyboru, by umrzeć w imię wolności.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe