Niemieckie media alarmują w sprawie protestów niemieckich rolników: „Rząd nie wyciąga wniosków”
W związku z dużym zrozumieniem, jakiego protestujący rolnicy doświadczyli w ankietach i osobistych rozmowach, spora część z nich musiała zakładać, że koalicja rządząca cofnie również rozciągniętą w czasie obniżkę dopłat do oleju napędowego. Jednak poprzez całkowite anulowanie własnych decyzji koalicja stworzyłaby pytanie: Czy to nadal jest rząd – czy może już odejść? Minister finansów Lindner (…) nie dał rolnikom żadnej nadziei, jeśli chodzi o kwestię oleju napędowego. Zamiast tego zaoferował im coś innego: wraz z dopłatami do paliwa chce zlikwidować obciążenia, które utrudniają życie i pracę rolników
– pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, cytowany przez portal dw.com.
CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Trump zdecydowanym zwycięzcą inauguracyjnych prawyborów
Z kolei „Muenchner Merkur” zauważa, że „koalicja rządząca nie tak łatwo zrzuci z siebie demony, które wywołała swoją niemądrą decyzją o rolniczym oleju napędowym”.
Z żądaniem, aby polityka „wyszła z berlińskiej bańki” i ponownie skupiła się na ludziach pracy, rolnicy stali się głosem dużej części społeczeństwa, który jest słyszany nawet przez prezydenta Niemiec. Porażkę poniosła natomiast próba kanclerza i ministra klimatu Habecka, by zepchnąć rolników do narożnika prawicowych wywrotowców i zakończyć protest silnym słowem. Rząd znalazł się w trudnej sytuacji. Ale nie widły rolników doprowadziły go do tego punktu, lecz własny brak empatii i niewiarygodna wręcz seria błędów
– podkreślają dziennikarze „Muenchner Merkur”.
Niezadowolenie w Niemczech narasta
Trwające od poniedziałku (8 stycznia) protesty rolników skierowane są przeciwko planowanym przez rząd federalny cięciom ulg dla rolników, w tym stopniowemu znoszeniu ulgi podatkowej na olej napędowy do maszyn rolniczych.
Na zakończenie tygodnia protestów niemieccy rolnicy zjechali w poniedziałek na wielotysięczną demonstrację do Berlina. Zorganizowane przy okazji spotkanie przedstawicieli sektora rolniczego z liderami grup parlamentarnych rządzących partii: SPD, Zielonych i FDP, nie przyniosło jednak rezultatów.
Sekretarz generalny Niemieckiego Stowarzyszenia Rolników Bernhard Kruesken powiedział, że nadal nie ma rozwiązania „kwestii oleju napędowego w rolnictwie”
– wskazał portal dziennika „Bild”.
Stowarzyszenie rolników zapowiada już kolejne demonstracje, jeśli niemiecki rząd będzie kontynuował cięcia dopłat do oleju napędowego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Burza w Pałacu Buckingham. Sensacyjna decyzja króla Karola III
CZYTAJ WIĘCEJ: „Wywalają ją”. Burza po emisji popularnego programu TVN