Wokół Roberta Lewandowskiego w ostatnim czasie narasta coraz więcej wątpliwości. Niedawno dziennikarz Jose Alvarez w swojej wypowiedzi nie pozostawił złudzeń. 

Gdybym miał strzelać, Lewandowski nie przejdzie latem okresu przygotowawczego z Barceloną. Obniżył jakość na meczach, ale też to widać w treningach. Klub poważnie myśli o jego sprzedaży latem i jest to powód wewnętrznych sporów. Pamiętajmy jednak, że jego pensja rośnie z każdym sezonem, a oferty z Arabii są dla Barcelony atrakcyjne

– mówił Alvarez.

Niepokojące doniesienia potwierdzają inni eksperci, m.in. Maciej Iwański z TVP Sport. Polak może opuścić klub nawet w styczniu przyszłego roku. Dziennikarz przypomina, że problemem mogą być finanse klubu, które w ostatnim czasie nie miały się najlepiej. Tymczasem odejście bardzo dobrze opłacanego Lewandowskiego pozwoliłoby na dużą oszczędność. 

W zwykłych okolicznościach przybycie młodego, zdolnego napastnika byłoby idealnym uzupełnieniem doświadczenia, jakie daje Lewandowski

– pisze na łamach portalu Iwański. 

Nie bez znaczenia pozostaje również fakt dołączenia do Barcelony piłkarza Vitora Roque. Ma się to stać już na początku przyszłego roku.

Jeśli do zarejestrowania Brazylijczyka potrzeba udowodnienia, że Gavi musi mieć przerwę trwającą ponad pięć miesięcy, to można mówić o efekcie motyla. Roque miał przyjść latem, ale po urazie Gaviego sytuacja się zmieniła i wpływa to bezpośrednio na Lewandowskiego

– dodaje dziennikarz. 

Burza wokół Lewandowskiego 

Robert Lewandowski przed sezonem 2022/2023 przeszedł z Bayernu Monachium do Barcelony. Pierwsza część sezonu była wręcz doskonała dla Polaka. Kłopoty pojawiły się w drugiej, lecz mimo wszystko udało mu się nie tylko zdobyć z drużyną tytuł mistrzów kraju, lecz również wyróżnienie dla najlepszego strzelca La Liga.

Niestety liga hiszpańska rządzi się swoimi prawami. Często przy słabszych wynikach wielkich gwiazd pojawiają się plotki o ich ewentualnej sprzedaży lub braku przedłużenia kontraktu. Już wcześniej Robert Lewandowski miał oferty z Arabii Saudyjskiej, jednak nie decydował się na żaden krok. Jak donoszą brytyjskie media, zainteresowanie Polakiem nie słabnie.

„Zainteresowanie napastnikiem wykazują kluby z amerykańskiej MLS, które ustawiają się w kolejce do podpisania kontraktu z Robertem Lewandowskim” – informował niedawno „Daily Mail”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: TSUE zdecydował. Ważny wyrok dla frankowiczów