Wolta hiszpańskiej prezydencji: „Boją się rządu Morawieckiego, czekają na Tuska”
Wolta hiszpańskiej prezydencji UE
– mocno rozpoczyna swój wpis polityk.
Czytaj również: Sąd ukarał czołowego dziennikarza „Wyborczej”
„Czekają na rząd Tuska”
Jacek Saryusz-Wolski informuje, że hiszpańska prezydencja zmieniła zdanie i nie wprowadzi 12 grudnia pod obrady Rady Ministrów UE wniosku PE ws. zmian traktatów, jak to zapowiedział na posiedzeniu Komisji Konstytucyjnej PE hiszpański minister ds. europejskich Rios.
Obrady zostały przesunięte na 19 grudnia, na posiedzenie Rady Ministrów ds. energii. Polityk podkreśla, że to możliwe, choć nie jest to właściwa kompetencyjnie Rada.
Dlaczego? Boją się rządu @MorawieckiM. Czekają na rząd Tuska
– podsumował Jacek Saryusz-Wolski.
WOLTA HISZPAŃSKIEJ PREZYDENCJI UE
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) December 1, 2023
Hiszpańska prezydencja zmieniła zdanie: nie wprowadzi pod obrady 12 XII Rady Ministrów UE (Rady ds Ogólnych, składającej się z ministrów ds europejskich, tzw GAC) wniosku PE ws zmiany Traktatów, jak to zapowiedział na posiedzeniu Komisji…
Parlament Europejski za zmianą traktatów UE
Parlament Europejski w przyjętej w środę w Strasburgu rezolucji opowiedział się za zmianą traktatów unijnych. W głosowaniu 291 europosłów było za, 274 przeciw, a 44 wstrzymało się od głosu.
Treść dokumentu została uzgodniona przez przedstawicieli pięciu frakcji – Europejskiej Partii Ludowej (EPL), socjaldemokratów (S&D), liberałów (Renew), Zielonych i Lewicy. Zawiera on propozycję 267 zmian w obu traktatach – O Unii Europejskiej (TUE) oraz O Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE).
Obowiązkowe euro, utrata suwerenności państw członkowskich
Główne proponowane zmiany to rezygnacja z zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i przeniesienie kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE – w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności (art. 3 TFUE) – oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art. 4), które obejmowałyby siedem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.
Euro miałoby się stać obowiązkową walutą dla krajów członkowskich.
Skład Komisji Europejskiej zostałby zmniejszony do 15 osób, co oznacza, że nie każdy kraj członkowski miałby swojego komisarza. Jednocześnie kompetencje KE – określanej w raporcie jako „europejska egzekutywa” – zostałyby poszerzone.
Raport przewiduje też uproszczenie procedury zawieszania w prawach członka tych państw, które naruszą „wartości unijne”, takie jak „praworządność”, „demokracja”, „wolność”, „prawa człowieka” czy „równość”.
Autorzy sprawozdania chcą też zmiany systemu ważenia głosów w Radzie UE. Obecnie w głosowaniach, gdzie nie obowiązuje jednomyślność, do podjęcia decyzji konieczna jest tzw. większość kwalifikowana, czyli 55 proc. państw członkowskich (15 na 27) reprezentujących co najmniej 65 proc. ogółu ludności UE. Zgodnie z propozycjami zmian próg ludnościowy zostałby obniżony do 50 proc.