Karuzela z Blogerami. Rosemann: Chłopaki nie płaczą (polityczny savoir-vivre)

Żaden inny okres w politycznym kalendarzu nie może się równać z tym zaraz po wyborach i ogłoszeniu ich oficjalnych wyników, jeśli chodzi o poziom sympatii okazywanej wzajemnie przez polityków konkurencyjnych ugrupowań. To jeden z elementów tańca godowego, którego uwieńczeniem ma być zawiązanie rządowej koalicji i – w jej ramach – podział politycznych łupów. Z boku wygląda to… dość zabawnie.
Mężczyzna. Ilustracja poglądowa Karuzela z Blogerami. Rosemann: Chłopaki nie płaczą (polityczny savoir-vivre)
Mężczyzna. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Zwolennicy władzy, która wkrótce przejdzie do opozycji, z rozbawieniem komentują szacunek, z jakim do pana prezydenta Andrzeja Dudy zwracają się politycy aspirujący do rządu, dotąd pozwalający sobie wobec niego na zdecydowanie mniej oficjalną i zawierającą znacznie mniej szacunku tytulaturę. Oczywiście nie potrwa to długo, co gwarantuje zaakceptowanie przez polityków ugrupowań klecących koalicję Donalda Tuska w roli „naturalnego lidera”. Już lata temu powiedział on przecież brutalnie, że (jak się wyraził) prezydent nie jest mu do niczego potrzebny. To oczywiście jeszcze się zobaczy, ale tak powiedział.

„Mam nadzieję, że prezydent nie jest pamiętliwy”

Jednak dla równowagi warto przypomnieć, że zauważalny jest także wzrost szacunku do aktualnej głowy państwa po drugiej stronie barykady. Gdzie zaraz po wyborach parlamentarnych 2015 r. także wykazywano się niemałą kreatywnością w wymyślaniu określeń mających jak najcelniej opisać dystans, z jakim zwycięskie TKM odnosiło się do Andrzeja Dudy. Gdzieś, nie pamiętam już gdzie, przeczytałem, że o stosunku partii do prezydenta świadczy to, że „bez konsekwencji pozwala się skakać po nim komuś takiemu jak Suski”. Mam jednak nadzieję – i myślę, że dzielę ją ze wszystkimi pozwalającymi wtedy „skakać” – że prezydent nie jest pamiętliwy. Zaraz po wyborach, gdy wydawało się oczywiste, że jest „pozamiatane”, pojawiły się plotki o możliwości utrzymania władzy przez obecny układ dzięki koalicji z jedną z partii opozycyjnych. Nieco później pojawiły się publiczne wypowiedzi będące nawet niezawoalowanymi umizgami polityków PiS mającymi przekonać wspomniane ugrupowanie, że więcej oba obozy łączy, niż dzieli.

– Gdyby nigdy nie powstało PiS i nie byłbym jego członkiem, to pewnie rozważałbym funkcjonowanie w takiej partii jak PSL – przyznał jeden z największych „twardzieli” odchodzącej ekipy i jeden z „naturalnych kandydatów prawicy w wyborach prezydenckich” w momencie, gdy plotki o „odwróceniu sojuszy” były najgorętsze. Chyba właśnie po tym przyszedł mi do głowy filmowy cytat – słowa bandyty Freda tłumaczącego jęczącym po przegranym starciu z nim rzezimieszkom – „Chłopaki nie płaczą”. I dużo bardziej polecam wzięcie sobie do serca tych słów przez oddających władzę, a szczególnie przez różnych bezkompromisowych dotąd „twardzieli”, niż dalsze łaszenie się do partii, która jest i chyba zawsze będzie symbolem patologii w naszym życiu politycznym. Zachowanie twarzy jest więcej warte niż najszykowniejszy powyborczy savoir-vivre.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami. Rosemann: Chłopaki nie płaczą (polityczny savoir-vivre)

Żaden inny okres w politycznym kalendarzu nie może się równać z tym zaraz po wyborach i ogłoszeniu ich oficjalnych wyników, jeśli chodzi o poziom sympatii okazywanej wzajemnie przez polityków konkurencyjnych ugrupowań. To jeden z elementów tańca godowego, którego uwieńczeniem ma być zawiązanie rządowej koalicji i – w jej ramach – podział politycznych łupów. Z boku wygląda to… dość zabawnie.
Mężczyzna. Ilustracja poglądowa Karuzela z Blogerami. Rosemann: Chłopaki nie płaczą (polityczny savoir-vivre)
Mężczyzna. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

Zwolennicy władzy, która wkrótce przejdzie do opozycji, z rozbawieniem komentują szacunek, z jakim do pana prezydenta Andrzeja Dudy zwracają się politycy aspirujący do rządu, dotąd pozwalający sobie wobec niego na zdecydowanie mniej oficjalną i zawierającą znacznie mniej szacunku tytulaturę. Oczywiście nie potrwa to długo, co gwarantuje zaakceptowanie przez polityków ugrupowań klecących koalicję Donalda Tuska w roli „naturalnego lidera”. Już lata temu powiedział on przecież brutalnie, że (jak się wyraził) prezydent nie jest mu do niczego potrzebny. To oczywiście jeszcze się zobaczy, ale tak powiedział.

„Mam nadzieję, że prezydent nie jest pamiętliwy”

Jednak dla równowagi warto przypomnieć, że zauważalny jest także wzrost szacunku do aktualnej głowy państwa po drugiej stronie barykady. Gdzie zaraz po wyborach parlamentarnych 2015 r. także wykazywano się niemałą kreatywnością w wymyślaniu określeń mających jak najcelniej opisać dystans, z jakim zwycięskie TKM odnosiło się do Andrzeja Dudy. Gdzieś, nie pamiętam już gdzie, przeczytałem, że o stosunku partii do prezydenta świadczy to, że „bez konsekwencji pozwala się skakać po nim komuś takiemu jak Suski”. Mam jednak nadzieję – i myślę, że dzielę ją ze wszystkimi pozwalającymi wtedy „skakać” – że prezydent nie jest pamiętliwy. Zaraz po wyborach, gdy wydawało się oczywiste, że jest „pozamiatane”, pojawiły się plotki o możliwości utrzymania władzy przez obecny układ dzięki koalicji z jedną z partii opozycyjnych. Nieco później pojawiły się publiczne wypowiedzi będące nawet niezawoalowanymi umizgami polityków PiS mającymi przekonać wspomniane ugrupowanie, że więcej oba obozy łączy, niż dzieli.

– Gdyby nigdy nie powstało PiS i nie byłbym jego członkiem, to pewnie rozważałbym funkcjonowanie w takiej partii jak PSL – przyznał jeden z największych „twardzieli” odchodzącej ekipy i jeden z „naturalnych kandydatów prawicy w wyborach prezydenckich” w momencie, gdy plotki o „odwróceniu sojuszy” były najgorętsze. Chyba właśnie po tym przyszedł mi do głowy filmowy cytat – słowa bandyty Freda tłumaczącego jęczącym po przegranym starciu z nim rzezimieszkom – „Chłopaki nie płaczą”. I dużo bardziej polecam wzięcie sobie do serca tych słów przez oddających władzę, a szczególnie przez różnych bezkompromisowych dotąd „twardzieli”, niż dalsze łaszenie się do partii, która jest i chyba zawsze będzie symbolem patologii w naszym życiu politycznym. Zachowanie twarzy jest więcej warte niż najszykowniejszy powyborczy savoir-vivre.

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe