Lista 10 krajów, do których nie masz co jechać bez VPN-a

W Polsce przywykliśmy do myślenia o internecie jako o czymś, do czego dostęp jest praktycznie nieograniczony. Podróżując po świecie, możemy jednak natknąć się na państwa, w których dostęp do sieci jest trochę trudniejszy, a sam internet podlega cenzurze. Dowiedz się, czym jest sieć VPN i w jakich krajach może okazać się niezbędna.
 Lista 10 krajów, do których nie masz co jechać bez VPN-a

Lista 10 krajów, które cenzurują internet

Chociaż z perspektywy mieszkańca Unii Europejskiej jest to trudne do uwierzenia, w wielu krajach nadal funkcjonuje cenzura internetu. Władze dokładnie filtrują treści, z którymi mogą stykać się ich obywatele, a siłą rzeczy dotyczy to także turystów. Skala cenzury jest bardzo różna - w niektórych krajach ograniczony jest dostęp do mediów społecznościowych i zachodnich serwisów informacyjnych. W innych ograniczenie dostępu do sieci jest dużo szersze. O jakich państwach mowa?

  1. Chiny - już w 2012 roku organizacja Reporterzy bez Granic oceniła Chiny jako kraj będący wrogiem międzynarodowej sieci internetowej. Przebywający w Chińskiej Republice Ludowej mogą mieć problem nie tylko z wyrażaniem własnego zdania na tematy dla tego kraju kontrowersyjne (takie jak sytuacja na Tajwanie czy niepodległość Tybetu). Ograniczany przez władze jest także dostęp do serwisów społecznościowych, a nawet pornografii. 
  2. Białoruś - na swobodny dostęp do sieci nie ma też co liczyć u naszych bliskich sąsiadów. Na Białorusi istnieje specjalny organ rządowy powołany przez Aleksandra Łukaszenkę, który ma za zadanie kontrolowanie tego, co obywatele - a także turyści - robią w sieci. Chociaż to głównie działania opozycjonistów są szczególnie monitorowane, o swobodnym dostępie do internetu oraz wolności słowa nie ma co marzyć za naszą wschodnią granicą. 
  3. Arabia Saudyjska - w tym kraju poczynania obywateli w internecie kontrolowane są przez specjalne programy filtrujące treści. Szczególnie wyczuleni są także obywatele, których obowiązkiem jest zgłaszanie wszystkich niemoralnych treści, jakie można znaleźć w sieci. O czym mowa? Saudowie wyjątkowo surowo traktują strony zawierające pornografię, promujące używki oraz namawiające do porzucenia islamu.
  4. Korea Południowa - nie, to nie jest błąd. Chociaż Koreańczykom z południa wciąż wiele brakuje do poziomu cenzury obowiązującego po drugiej stronie trzydziestego ósmego równoleżnika, kraj ten nie jest jednak wymarzonym miejscem do publikowania w sieci wszystkiego co przyjdzie nam do głowy. Szczególnie trudno przychodzi tam krytykowanie w sieci aktualnej władzy. Surowo traktowane są także strony, które rząd tego kraju uzna za niemoralne...
  5. Indie - kraj ten podobnie jak Chiny został uznany przez organizację Reporterzy bez Granic, za wroga internetu. Dostawcy mają tam obowiązek dostarczać władzom adresy wszystkich internautów, którzy mogą zostać uznani za krzewicieli nieodpowiednich treści.
  6. USA - kraj będący niemal synonimem wolności wprowadził w ostatniej dekadzie wiele przepisów, które z naszego punktu widzenia mogą wydawać się problematyczne. Przebywając w USA, trzeba szczególnie uważać, aby pod żadnym pozorem nie złamać praw autorskich, ponieważ można wówczas wpaść w naprawdę duże kłopoty. Ogranicza się także dostęp do stron, które mają "zagrażać narodowi amerykańskiemu". 
  7. Rosja - Rosja to kraj, który zachowuje jedynie cień pozorów wolności słowa. Od 2008 roku obowiązuje w tym kraju tak zwany Roskomnadzor, czyli agencja dysponująca indeksem zakazanych stron internetowych. 
  8. Iran - w tym kraju w sieci można zrobić naprawdę niewiele... Władze Iranu bardzo skutecznie cenzurują dostęp nie tylko do mediów społecznościowych, ale także do serwisów z wiadomościami ze świata. Tak, nawet części tych polskich. 
  9. Etiopia - to niewielkie afrykańskie państwo wymieniane jest w czołówkach najbardziej ingerujących w wolność obywateli w internecie. Cenzura jest tam znaczna a dostęp do niektórych social mediów zakazany. W żadnym wypadku nie można także publikować treści krytykujących obecne władze. 
  10. Bahrajn - przebywając z wizytą w tym kraju musimy liczyć się z zablokowaniem dostępu do mediów społecznościowych oraz serwisów z wiadomościami ze świata. Skrytykowanie rządów premiera lub króla może zaś skończyć się całkowitą blokadą dostępu do sieci. 

Sieć VPN - remedium na problemy cenzorskie 

Jeżeli wybierasz się z wizytą do któregoś z wymienionych krajów, dobrym pomysłem będzie wyposażenie się w sprawdzoną sieć VPN. Co kryje się za tym skrótem? VPN, czyli z angielskiego Virtual Private Network, to usługa, która polega na szyfrowaniu danych, które przesyłamy podczas łączenia się z internetem. Z dowolnego miejsca na świecie możemy połączyć się z prywatnym szyfrowanym tunelem, przez który przepływają wysyłane przez nas dane. Można więc uznać, że nie jesteśmy zależni żadnego od dostawcy internetu, dlatego możemy mieć pewność, że ani nasze dane, ani historia przeglądarki nie wpadną w niepowołane ręce. W VPN można zaopatrzyć się w Polsce i korzystać z niej w każdym z odwiedzanych krajów bez obaw o cenzurę. 

Kiedy posiadamy VPN, nasz ruch sieciowy zostaje przekierowany do specjalnie skonfigurowanego serwera. Dzięki sieci możemy łączyć się z serwerem w dowolnie wybranym przez nas kraju, dzięki czemu ukryjemy nasz prawdziwy adres IP. Ponadto nasze dane nie mogą zostać przechwycone przez żaden niepowołany do tego podmiot. Posiadanie sieci VPN w krajach, w których wolność korzystania z internetu jest ograniczona, nie tylko daje nam szansę swobodnego korzystania z mediów społecznościowych, czy sprawdzania rzetelnych informacji. Możemy także spędzać czas w sieci tak, jak tylko nam się podoba bez obaw, że nasze działania zostaną uznane za szkodliwe lub niemoralne. 

Jest to artykuł gościnny, który przygotował Piotr z serwisu TOP VPN, na którym znajdziesz recenzje i rankingi usług najlepszych VPN w podróży i nie tylko.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Burza wokół filmu Agnieszki Holland. Prezes PiS zabrał głos z ostatniej chwili
Burza wokół filmu Agnieszki Holland. Prezes PiS zabrał głos

– Film Agnieszki Holland "Zielona granica" ma pokazać nas, jako naród zdziczały, brutalny okrutny, ksenofobiczny, rasistowski - niszcząc tym samym naszą pozycję moralną w oczach świata, którą pokazaliśmy przyjmując miliony emigrantów bez tworzenia obozów – powiedział w sobotę w Szczecinie prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.

Marcin Bąk: Szablą na szablę – bitwa pod Krasnobrodem z ostatniej chwili
Marcin Bąk: Szablą na szablę – bitwa pod Krasnobrodem

Wojna obronna prowadzona przez Polskę w 1939 roku kojarzy się nam przede wszystkim z ogromną dysproporcją techniczną. Z jednej strony nowoczesne, niemieckie jednostki pancerne i zmotoryzowane, poruszające się szybko do przodu, z drugiej zapóźnione technologicznie Wojsko Polskie, usiłujące się im przeciwstawić. Bywały jednak epizody tej kampanii o zaskakującym przebiegu, jak starcie kawalerii pod Krasnobrodem 23 września.

Zełenski: Dziękuję całej Polsce z ostatniej chwili
Zełenski: Dziękuję całej Polsce

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że w drodze powrotnej z USA i Kanady do kraju odwiedził Lublin, gdzie wręczył odznaczenia państwowe polskim wolontariuszom. Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie - oświadczył.

USA zaniepokojone korupcją na Ukrainie? Wyznaczono specjalnego inspektora z ostatniej chwili
USA zaniepokojone korupcją na Ukrainie? Wyznaczono specjalnego inspektora

Stany Zjednoczone podjęły decyzję o wyznaczeniu specjalnego inspektora, który będzie nadzorował fundusze przyznane Ukrainie – podał Pentagon.

Niemcy znów handlują gazem z Rosji. Niepokojące informacje z ostatniej chwili
Niemcy znów handlują gazem z Rosji. Niepokojące informacje

Znacjonalizowana przez niemiecki rząd jesienią 2022 roku firma gazowa SEFE (dawniej: Gazprom Germania) po raz pierwszy od początku ubiegłorocznego kryzysu energetycznego chce ponownie zacząć wykorzystywać rosyjski gaz skroplony LNG. Stoi to w wyraźnej sprzeczności z celem rządu federalnego, jakim jest uniezależnienie się od dostaw z Rosji – wynika z informacji agencji Bloomberga.

Kaleta: Ta zagrywka wobec Polski może się okazać kosztowna z ostatniej chwili
Kaleta: Ta zagrywka wobec Polski może się okazać kosztowna

Niemcy liczą, że upokorzona Polska zgodzi się na zmiany w unijnym budżecie i ograniczenie swojej suwerenności. Jednak ta zagrywka może okazać się kosztowną i błędną, jeśli Zjednoczona Prawica wygra wybory – twierdzi wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Czy Polska wbrew UE powinna utrzymać zakaz importu zboża z Ukrainy? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Czy Polska wbrew UE powinna utrzymać zakaz importu zboża z Ukrainy? Zapytano Polaków

Czy Polska powinna wbrew UE utrzymywać zakaz wwozu zboża z Ukrainy? – takie pytanie zadała Polakom pracownia SW Research.

Ewelina Lisowska skrytykowana za występ w TVP. Jest odpowiedź piosenkarki z ostatniej chwili
Ewelina Lisowska skrytykowana za występ w TVP. Jest odpowiedź piosenkarki

Piosenkarka Ewelina Lisowska wystąpiła w jednym z koncertów TVP z cyklu "Polskie biesiady". Pod jej wpisem na ten temat zamieszczonym w mediach społecznościowych pojawiły się krytyczne komentarze, na które artystka odpowiedziała.

Euronews: Niemcy najgorszą z największych na świecie gospodarek z ostatniej chwili
Euronews: Niemcy najgorszą z największych na świecie gospodarek

Niemcy są najgorzej radzącą sobie gospodarką z grupy największych rozwiniętych gospodarek na świecie. Zarówno Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jak i Unia Europejska spodziewają się, że gospodarka Niemiec w tym roku skurczy się – pisze serwis euronews.com.

Szef MON: Wojsko Polskie będzie liczyło 300 tys. żołnierzy, to jest możliwe z ostatniej chwili
Szef MON: Wojsko Polskie będzie liczyło 300 tys. żołnierzy, to jest możliwe

Wojsko Polskie będzie liczyło 300 tys. żołnierzy, jest jeden warunek - ten kurs, który przyjął rząd PiS musi być kontynuowany - powiedział w sobotę, podczas wielkiej przysięgi wojskowej na święcie 16. Dywizji Zmechanizowanej na Polach Grunwaldu szef MON Mariusz Błaszczak.

REKLAMA

Lista 10 krajów, do których nie masz co jechać bez VPN-a

W Polsce przywykliśmy do myślenia o internecie jako o czymś, do czego dostęp jest praktycznie nieograniczony. Podróżując po świecie, możemy jednak natknąć się na państwa, w których dostęp do sieci jest trochę trudniejszy, a sam internet podlega cenzurze. Dowiedz się, czym jest sieć VPN i w jakich krajach może okazać się niezbędna.
 Lista 10 krajów, do których nie masz co jechać bez VPN-a

Lista 10 krajów, które cenzurują internet

Chociaż z perspektywy mieszkańca Unii Europejskiej jest to trudne do uwierzenia, w wielu krajach nadal funkcjonuje cenzura internetu. Władze dokładnie filtrują treści, z którymi mogą stykać się ich obywatele, a siłą rzeczy dotyczy to także turystów. Skala cenzury jest bardzo różna - w niektórych krajach ograniczony jest dostęp do mediów społecznościowych i zachodnich serwisów informacyjnych. W innych ograniczenie dostępu do sieci jest dużo szersze. O jakich państwach mowa?

  1. Chiny - już w 2012 roku organizacja Reporterzy bez Granic oceniła Chiny jako kraj będący wrogiem międzynarodowej sieci internetowej. Przebywający w Chińskiej Republice Ludowej mogą mieć problem nie tylko z wyrażaniem własnego zdania na tematy dla tego kraju kontrowersyjne (takie jak sytuacja na Tajwanie czy niepodległość Tybetu). Ograniczany przez władze jest także dostęp do serwisów społecznościowych, a nawet pornografii. 
  2. Białoruś - na swobodny dostęp do sieci nie ma też co liczyć u naszych bliskich sąsiadów. Na Białorusi istnieje specjalny organ rządowy powołany przez Aleksandra Łukaszenkę, który ma za zadanie kontrolowanie tego, co obywatele - a także turyści - robią w sieci. Chociaż to głównie działania opozycjonistów są szczególnie monitorowane, o swobodnym dostępie do internetu oraz wolności słowa nie ma co marzyć za naszą wschodnią granicą. 
  3. Arabia Saudyjska - w tym kraju poczynania obywateli w internecie kontrolowane są przez specjalne programy filtrujące treści. Szczególnie wyczuleni są także obywatele, których obowiązkiem jest zgłaszanie wszystkich niemoralnych treści, jakie można znaleźć w sieci. O czym mowa? Saudowie wyjątkowo surowo traktują strony zawierające pornografię, promujące używki oraz namawiające do porzucenia islamu.
  4. Korea Południowa - nie, to nie jest błąd. Chociaż Koreańczykom z południa wciąż wiele brakuje do poziomu cenzury obowiązującego po drugiej stronie trzydziestego ósmego równoleżnika, kraj ten nie jest jednak wymarzonym miejscem do publikowania w sieci wszystkiego co przyjdzie nam do głowy. Szczególnie trudno przychodzi tam krytykowanie w sieci aktualnej władzy. Surowo traktowane są także strony, które rząd tego kraju uzna za niemoralne...
  5. Indie - kraj ten podobnie jak Chiny został uznany przez organizację Reporterzy bez Granic, za wroga internetu. Dostawcy mają tam obowiązek dostarczać władzom adresy wszystkich internautów, którzy mogą zostać uznani za krzewicieli nieodpowiednich treści.
  6. USA - kraj będący niemal synonimem wolności wprowadził w ostatniej dekadzie wiele przepisów, które z naszego punktu widzenia mogą wydawać się problematyczne. Przebywając w USA, trzeba szczególnie uważać, aby pod żadnym pozorem nie złamać praw autorskich, ponieważ można wówczas wpaść w naprawdę duże kłopoty. Ogranicza się także dostęp do stron, które mają "zagrażać narodowi amerykańskiemu". 
  7. Rosja - Rosja to kraj, który zachowuje jedynie cień pozorów wolności słowa. Od 2008 roku obowiązuje w tym kraju tak zwany Roskomnadzor, czyli agencja dysponująca indeksem zakazanych stron internetowych. 
  8. Iran - w tym kraju w sieci można zrobić naprawdę niewiele... Władze Iranu bardzo skutecznie cenzurują dostęp nie tylko do mediów społecznościowych, ale także do serwisów z wiadomościami ze świata. Tak, nawet części tych polskich. 
  9. Etiopia - to niewielkie afrykańskie państwo wymieniane jest w czołówkach najbardziej ingerujących w wolność obywateli w internecie. Cenzura jest tam znaczna a dostęp do niektórych social mediów zakazany. W żadnym wypadku nie można także publikować treści krytykujących obecne władze. 
  10. Bahrajn - przebywając z wizytą w tym kraju musimy liczyć się z zablokowaniem dostępu do mediów społecznościowych oraz serwisów z wiadomościami ze świata. Skrytykowanie rządów premiera lub króla może zaś skończyć się całkowitą blokadą dostępu do sieci. 

Sieć VPN - remedium na problemy cenzorskie 

Jeżeli wybierasz się z wizytą do któregoś z wymienionych krajów, dobrym pomysłem będzie wyposażenie się w sprawdzoną sieć VPN. Co kryje się za tym skrótem? VPN, czyli z angielskiego Virtual Private Network, to usługa, która polega na szyfrowaniu danych, które przesyłamy podczas łączenia się z internetem. Z dowolnego miejsca na świecie możemy połączyć się z prywatnym szyfrowanym tunelem, przez który przepływają wysyłane przez nas dane. Można więc uznać, że nie jesteśmy zależni żadnego od dostawcy internetu, dlatego możemy mieć pewność, że ani nasze dane, ani historia przeglądarki nie wpadną w niepowołane ręce. W VPN można zaopatrzyć się w Polsce i korzystać z niej w każdym z odwiedzanych krajów bez obaw o cenzurę. 

Kiedy posiadamy VPN, nasz ruch sieciowy zostaje przekierowany do specjalnie skonfigurowanego serwera. Dzięki sieci możemy łączyć się z serwerem w dowolnie wybranym przez nas kraju, dzięki czemu ukryjemy nasz prawdziwy adres IP. Ponadto nasze dane nie mogą zostać przechwycone przez żaden niepowołany do tego podmiot. Posiadanie sieci VPN w krajach, w których wolność korzystania z internetu jest ograniczona, nie tylko daje nam szansę swobodnego korzystania z mediów społecznościowych, czy sprawdzania rzetelnych informacji. Możemy także spędzać czas w sieci tak, jak tylko nam się podoba bez obaw, że nasze działania zostaną uznane za szkodliwe lub niemoralne. 

Jest to artykuł gościnny, który przygotował Piotr z serwisu TOP VPN, na którym znajdziesz recenzje i rankingi usług najlepszych VPN w podróży i nie tylko.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe