Rewolucja w Pałacu Buckingham. Książę William chce zerwać z ważną tradycją

Nowy pomysł księcia Williama wzbudził wiele wątpliwości i kontrowersji. Odbiega bowiem od sposobu rządzenia, jaki kultywowała chociażby zmarła już królowa Elżbieta II. Jak podaje „Daily Mail”, członek rodziny królewskiej chce traktować monarchię jak korporację i zatrudnić w niej dyrektora generalnego, który nadzorowałby najważniejsze działania pozostałych pracowników.
To rewolucyjne posunięcie. Obalają tradycyjną, hierarchiczną strukturę, w której pracownicy odpowiadają przed prywatnymi sekretarzami. Czy król i królowa będą musieli pójść w ich ślady?
– czytamy.
Rozpoczęły się poszukiwania kandydata
Ponadto dowiadujemy się, że proces rekrutacyjny już się rozpoczął. Ma za niego odpowiadać firma Odgers Berndtson.
To wyjątkowa szansa. Dyrektor generalny jest najwyższym rangą urzędnikiem, na którym ciąży największa odpowiedzialność. Podlega bezpośredni Ich Królewskim Wysokościom, księciu i księżnej Walii. Będzie odpowiedzialny za rozwój i wdrażanie długoterminowej strategii Ich Królewskich Wysokości oraz wzmacnianie profesjonalizmu podległych mu pracowników
– pisze dalej „Daily Mail”.
Okazuje się, że kandydat na poszukiwane stanowisko musi wykazać się szeregiem pożądanych cech. Są to m.in. inteligencja emocjonalna, niskie ego czy silna wola.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dekarbonizacja hutnictwa. Związkowcy i pracodawcy piszą do rządu ws. technologii CCS