Tajemniczy gest Lewandowskiego. Wszystko jest już jasne

W czwartek reprezentacja Polski zmierzyła się na Stadionie Narodowym w Warszawie z reprezentacją Wysp Owczych. Po pierwszej połowie wynik spotkania był bezbramkowy, co zapowiadało widmo kolejnej sensacji w wykonaniu podopiecznych Fernando Santosa.
Wynik spotkania otworzył dopiero w 76. minucie Robert Lewandowski za sprawą skutecznie wykonanego rzutu karnego. Dziesięć minut później kapitan reprezentacji Polski podwyższył na 2-0.
Gest Roberta Lewandowskiego
Lewandowski po strzeleniu bramki z rzutu karnego podbiegł do narożnika boiska i wykonał tajemniczy gest w kierunku trybun. Po meczu postanowił to wytłumaczyć.
– Cieszynka to taki rodzinny sekret. Moja żona miała urodziny i było to z dedykacją dla niej. Można powiedzieć "witaj w klubie 35-tek". Był to wyjątkowy dzień i to taka nasza tajemnica. Mobilizacja była wyjątkowa. Z tyłu głowy miałem, że chciałem zadedykować jej bramki. Wspiera mnie i wiedziała, jak ważny jest ten mecz dla nas
- powiedział polski napastnik w rozmowie z TVP Sport.