Rząd USA ukrywa wraki UFO i ciała obcych? Sensacyjne zeznania byłych wojskowych w Kongresie

Były oficer wywiadu i członek zespołu Pentagonu ds. UFO (AARO) David Grusch zeznał w środę Kongresie, że USA są w posiadaniu technologii pozaziemskiej i że władze od dekad ukrywają ten fakt. O swoich doświadczeniach z obiektami zdającymi się przeczyć prawom fizyki opowiadali też byli piloci sił powietrznych.
 Ryan Graves, David Grusch oraz David Fravor Rząd USA ukrywa wraki UFO i ciała obcych? Sensacyjne zeznania byłych wojskowych w Kongresie
Ryan Graves, David Grusch oraz David Fravor / fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Grusch, był oficer Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego i do niedawna członek All-domain Anomaly Resolution Office (Biuro Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Domenach, AARO) wewnątrz Pentagonu, zeznał pod przysięgą podczas środowego wysłuchania w podkomisji ds. nadzoru Izby Reprezentantów, że Stany Zjednoczone od lat 30. XX wieku są w posiadaniu technologii o pochodzeniu pozaziemskim, a także ciała obcych istot oraz prowadziły od tego czasu kampanię dezinformacji nastawioną na zaprzeczanie ich istnieniu.

Według niego, USA posiadają nietknięte całe pojazdy, a władze od dekad prowadzą też program "inżynierii odwrotnej", próbując odtworzyć obce technologie. Grusch miał zebrać tę wiedzę w ramach swojej pracy w zespole Pentagonu, przesłuchując kilkudziesięciu świadków, którzy mieli mieć kontakt z UFO. Powiedział też, że sam wraz z żoną doświadczył "czegoś bardzo wstrząsającego".

Zasugerował, że szef zespołu AARO dr Sean Kirkpatrick, który występował w Kongresie w ramach wcześniejszych wysłuchań, nie mówił prawdy twierdząc, że nie posiada wiarygodnych dowodów na technologię pozaziemską. Grusch stwierdził, że w ramach pracy dla AARO osobiście widział te dowody i przesłuchiwał świadków, a twierdzenia Kirkpatricka nie są prawdziwe.

„Władza próbuje nas uciszyć”

Zeznał również, że posiada wiedzę o "wielu swoich kolegach, którzy zostali fizycznie zranieni" zarówno przez niezidentyfikowane obiekty, jak i przedstawicieli władz próbujących ich uciszyć. Sam powiedział, że obawia się o swoje życie, ponieważ wie o planowanej przez władze zemście. Odmówił jednocześnie podania szczegółów podczas jawnego wysłuchania, twierdząc, że może je podać podczas zamkniętej sesji.

Obok Gruscha, który wcześniej głosił podobne teorie w wywiadzie dla telewizji NewsNation, wystąpili podczas środowego wysłuchania również dwaj byli wojskowi piloci, Ryan Graves i David Fravor. Opowiadali o swoich doświadczeniach z niezidentyfikowanymi obiektami w powietrzu, które zdawały się przeczyć prawom fizyki.

Graves stwierdził, że w 2014 roku podczas misji w okolicach bazy wojskowej w Virginia Beach dwa myśliwce F/A-18 przeleciały w odległości kilkunastu metrów obok mierzącego kilka metrów "czarnego lub ciemnoszarego sześcianu wewnątrz przezroczystej kuli". Dodał, że podobne obiekty były widywane przez ostatnie osiem lat i zdawały się one przeczyć prawom fizyki: zarówno utrzymywać się nieruchomo w powietrzu mimo wiatrów o sile huraganu, aby także natychmiast przyspieszyć do ponaddźwiękowej prędkości.

Według Gravesa, cywilni i wojskowi piloci "rutynowo" spotykają się z niewyjaśnionymi zjawiskami powietrznymi (UAP), lecz bardzo rzadko je formalnie zgłaszają w obawie o swoją reputację i karierę. "Jeśli wszyscy mogliby zobaczyć dane czujników i wideo, które ja widziałem, nasza narodowa debata zmieniłaby się" - powiedział Graves.

Zeznał też, że w 2003 roku podwykonawcy Boeinga w bazie Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii zobaczyli "czerwony kwadrat" mierzący ok. 100 metrów z każdej strony, który podleciał do bazy znad oceanu, unosząc się przez 45 sekund nad wyrzutniami rakiet, po czym odleciał. Zdarzenie miało się potem powtórzyć jeszcze raz w ciągu tej samej doby.

Fravor, były pilot Marynarki Wojennej, opowiedział o swoim doświadczeniu z 2004 roku, kiedy jako pilot F/A-18 zobaczył biały obiekt w kształcie cukierka Tic-Tac, który również zdawał się przeczyć prawom fizyki. Wideo z tego incydentu, zarejestrowanego też przez inne samoloty oraz dwa okręty uczestniczące w manewrach, zostało już wcześniej ujawnione przez Pentagon. Fravor stwierdził, że widział z odległości ok. 800 metrów biały obiekt, który w niezwykle szybki sposób wzniósł się z niskiego pułapu, pokonując 60 mil w bardzo krótkim czasie, znikając pilotom z pola widzenia. Powiedział też, że obiekt zdawał się zakłócać radary, lecz nie emitował żadnej smugi sugerującej znany napęd.

"Technologia, z którą mieliśmy do czynienia, była dużo lepsza, niż cokolwiek mieliśmy. Mówimy o czymś, co było w stanie wylecieć w kosmos, polecieć gdzieś i zejść w ciągu sekund" - powiedział pilot. Dodał, że incydent nie został nigdy poddany śledztwu.

Wszyscy trzej świadkowie twierdząco odpowiedzieli na pytania kongresmenów dotyczące tego, czy obiekty zdawały się badać możliwości wojskowe i słabe punkty USA, były zainteresowane instalacjami nuklearnymi oraz czy potencjalnie stanowią "egzystencjalne" zagrożenie dla ludzi. Jednocześnie sceptycznie odnosili się do możliwości, że nieznane obiekty należały do innych państw ze względu na ich możliwości zdające się przeczyć prawom fizyki.

Przesłuchujący świadków członkowie komisji z obydwu partii, którzy dzień wcześniej odbyli z nimi zamknięte rozmowy, zdawali się dawać wiarę ich twierdzeniom, wzywając rząd do ujawnienia ukrywanej rzekomo wiedzy na temat tych zjawisk. Podawali też w wątpliwość dotychczas dostarczane przez zespół Pentagonu informacje na temat niewyjaśnionych zjawisk powietrznych (UAP). Zapowiedzieli też zgłoszenie ustaw nakazujących władzom ujawnienie większej ilości informacji.

"Dziś mamy pierwsze wysłuchanie tego rodzaju, w ramach których dotrzemy do sedna tego, co tak naprawdę dzieje się z UAP i usłyszymy ludzi, któzy mieli osobiste doświadczenia, a nie biurokratów z Pentagonu, którzy zostali wysłani, by blokować dochodzenia" - powiedziała Republikanka Anna Paulina Luna, była pilot wojskowa. Jak stwierdziła sama zna wiele podobnych historii pilotów, którzy zaobserwowali niewyjaśnione zjawiska.

"Wzywam naszych przywódców wojskowych i przedstawicieli wywiadu do wypuszczenia większej ilości informacji Amerykanom na temat UAP" - powiedział Demokrata Dustin Moskowitz, który stwierdził, że Pentagon wie więcej na temat niewyjaśnionych zjawisk, niż publicznie deklaruje. Zacytował też stwierdzenie lidera Demokratów w Senacie Chucka Schumera, że "Amerykanie mają prawo dowiedzieć się o technologiach nieznanego pochodzenia, pozaziemskiej inteligencji i niewyjaśnialnych zjawiskach".

"To z pewnością było historyczne wysłuchanie" - skonkludował z kolei republikański kongresmen Tim Burchett.

CZYTAJ TAKŻE: Żenujące tłumaczenia Jerzego Stuhra. Zbigniew Ziobro nie wytrzymał

CZYTAJ TAKŻE: Saryusz-Wolski zadał KE pięć pytań odnośnie braku wypłat z KPO. Zobacz żenujacą odpowiedź komisarza Gentiloniego


 

POLECANE
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

Masowe wydalenia z Niemiec do Polski. Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną z ostatniej chwili
"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski". Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną

"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski" - alarmuje dziennikarka Tysol.pl Aleksandra Fedorska, publikując kronikę policyjną Pasewalk – niemieckiego miasta w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie – z 29 kwietnia.

Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy z ostatniej chwili
Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy

We wtorek opolska policja opublikowała porter pamięciowy czarnoskórego mężczyzny podejrzewanego o atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat

W środę 30 kwietnia mieszkańcy Poznania muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu. Utrudnienia obejmą obszar Poznań Stare Miasto.

REKLAMA

Rząd USA ukrywa wraki UFO i ciała obcych? Sensacyjne zeznania byłych wojskowych w Kongresie

Były oficer wywiadu i członek zespołu Pentagonu ds. UFO (AARO) David Grusch zeznał w środę Kongresie, że USA są w posiadaniu technologii pozaziemskiej i że władze od dekad ukrywają ten fakt. O swoich doświadczeniach z obiektami zdającymi się przeczyć prawom fizyki opowiadali też byli piloci sił powietrznych.
 Ryan Graves, David Grusch oraz David Fravor Rząd USA ukrywa wraki UFO i ciała obcych? Sensacyjne zeznania byłych wojskowych w Kongresie
Ryan Graves, David Grusch oraz David Fravor / fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Grusch, był oficer Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego i do niedawna członek All-domain Anomaly Resolution Office (Biuro Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Domenach, AARO) wewnątrz Pentagonu, zeznał pod przysięgą podczas środowego wysłuchania w podkomisji ds. nadzoru Izby Reprezentantów, że Stany Zjednoczone od lat 30. XX wieku są w posiadaniu technologii o pochodzeniu pozaziemskim, a także ciała obcych istot oraz prowadziły od tego czasu kampanię dezinformacji nastawioną na zaprzeczanie ich istnieniu.

Według niego, USA posiadają nietknięte całe pojazdy, a władze od dekad prowadzą też program "inżynierii odwrotnej", próbując odtworzyć obce technologie. Grusch miał zebrać tę wiedzę w ramach swojej pracy w zespole Pentagonu, przesłuchując kilkudziesięciu świadków, którzy mieli mieć kontakt z UFO. Powiedział też, że sam wraz z żoną doświadczył "czegoś bardzo wstrząsającego".

Zasugerował, że szef zespołu AARO dr Sean Kirkpatrick, który występował w Kongresie w ramach wcześniejszych wysłuchań, nie mówił prawdy twierdząc, że nie posiada wiarygodnych dowodów na technologię pozaziemską. Grusch stwierdził, że w ramach pracy dla AARO osobiście widział te dowody i przesłuchiwał świadków, a twierdzenia Kirkpatricka nie są prawdziwe.

„Władza próbuje nas uciszyć”

Zeznał również, że posiada wiedzę o "wielu swoich kolegach, którzy zostali fizycznie zranieni" zarówno przez niezidentyfikowane obiekty, jak i przedstawicieli władz próbujących ich uciszyć. Sam powiedział, że obawia się o swoje życie, ponieważ wie o planowanej przez władze zemście. Odmówił jednocześnie podania szczegółów podczas jawnego wysłuchania, twierdząc, że może je podać podczas zamkniętej sesji.

Obok Gruscha, który wcześniej głosił podobne teorie w wywiadzie dla telewizji NewsNation, wystąpili podczas środowego wysłuchania również dwaj byli wojskowi piloci, Ryan Graves i David Fravor. Opowiadali o swoich doświadczeniach z niezidentyfikowanymi obiektami w powietrzu, które zdawały się przeczyć prawom fizyki.

Graves stwierdził, że w 2014 roku podczas misji w okolicach bazy wojskowej w Virginia Beach dwa myśliwce F/A-18 przeleciały w odległości kilkunastu metrów obok mierzącego kilka metrów "czarnego lub ciemnoszarego sześcianu wewnątrz przezroczystej kuli". Dodał, że podobne obiekty były widywane przez ostatnie osiem lat i zdawały się one przeczyć prawom fizyki: zarówno utrzymywać się nieruchomo w powietrzu mimo wiatrów o sile huraganu, aby także natychmiast przyspieszyć do ponaddźwiękowej prędkości.

Według Gravesa, cywilni i wojskowi piloci "rutynowo" spotykają się z niewyjaśnionymi zjawiskami powietrznymi (UAP), lecz bardzo rzadko je formalnie zgłaszają w obawie o swoją reputację i karierę. "Jeśli wszyscy mogliby zobaczyć dane czujników i wideo, które ja widziałem, nasza narodowa debata zmieniłaby się" - powiedział Graves.

Zeznał też, że w 2003 roku podwykonawcy Boeinga w bazie Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii zobaczyli "czerwony kwadrat" mierzący ok. 100 metrów z każdej strony, który podleciał do bazy znad oceanu, unosząc się przez 45 sekund nad wyrzutniami rakiet, po czym odleciał. Zdarzenie miało się potem powtórzyć jeszcze raz w ciągu tej samej doby.

Fravor, były pilot Marynarki Wojennej, opowiedział o swoim doświadczeniu z 2004 roku, kiedy jako pilot F/A-18 zobaczył biały obiekt w kształcie cukierka Tic-Tac, który również zdawał się przeczyć prawom fizyki. Wideo z tego incydentu, zarejestrowanego też przez inne samoloty oraz dwa okręty uczestniczące w manewrach, zostało już wcześniej ujawnione przez Pentagon. Fravor stwierdził, że widział z odległości ok. 800 metrów biały obiekt, który w niezwykle szybki sposób wzniósł się z niskiego pułapu, pokonując 60 mil w bardzo krótkim czasie, znikając pilotom z pola widzenia. Powiedział też, że obiekt zdawał się zakłócać radary, lecz nie emitował żadnej smugi sugerującej znany napęd.

"Technologia, z którą mieliśmy do czynienia, była dużo lepsza, niż cokolwiek mieliśmy. Mówimy o czymś, co było w stanie wylecieć w kosmos, polecieć gdzieś i zejść w ciągu sekund" - powiedział pilot. Dodał, że incydent nie został nigdy poddany śledztwu.

Wszyscy trzej świadkowie twierdząco odpowiedzieli na pytania kongresmenów dotyczące tego, czy obiekty zdawały się badać możliwości wojskowe i słabe punkty USA, były zainteresowane instalacjami nuklearnymi oraz czy potencjalnie stanowią "egzystencjalne" zagrożenie dla ludzi. Jednocześnie sceptycznie odnosili się do możliwości, że nieznane obiekty należały do innych państw ze względu na ich możliwości zdające się przeczyć prawom fizyki.

Przesłuchujący świadków członkowie komisji z obydwu partii, którzy dzień wcześniej odbyli z nimi zamknięte rozmowy, zdawali się dawać wiarę ich twierdzeniom, wzywając rząd do ujawnienia ukrywanej rzekomo wiedzy na temat tych zjawisk. Podawali też w wątpliwość dotychczas dostarczane przez zespół Pentagonu informacje na temat niewyjaśnionych zjawisk powietrznych (UAP). Zapowiedzieli też zgłoszenie ustaw nakazujących władzom ujawnienie większej ilości informacji.

"Dziś mamy pierwsze wysłuchanie tego rodzaju, w ramach których dotrzemy do sedna tego, co tak naprawdę dzieje się z UAP i usłyszymy ludzi, któzy mieli osobiste doświadczenia, a nie biurokratów z Pentagonu, którzy zostali wysłani, by blokować dochodzenia" - powiedziała Republikanka Anna Paulina Luna, była pilot wojskowa. Jak stwierdziła sama zna wiele podobnych historii pilotów, którzy zaobserwowali niewyjaśnione zjawiska.

"Wzywam naszych przywódców wojskowych i przedstawicieli wywiadu do wypuszczenia większej ilości informacji Amerykanom na temat UAP" - powiedział Demokrata Dustin Moskowitz, który stwierdził, że Pentagon wie więcej na temat niewyjaśnionych zjawisk, niż publicznie deklaruje. Zacytował też stwierdzenie lidera Demokratów w Senacie Chucka Schumera, że "Amerykanie mają prawo dowiedzieć się o technologiach nieznanego pochodzenia, pozaziemskiej inteligencji i niewyjaśnialnych zjawiskach".

"To z pewnością było historyczne wysłuchanie" - skonkludował z kolei republikański kongresmen Tim Burchett.

CZYTAJ TAKŻE: Żenujące tłumaczenia Jerzego Stuhra. Zbigniew Ziobro nie wytrzymał

CZYTAJ TAKŻE: Saryusz-Wolski zadał KE pięć pytań odnośnie braku wypłat z KPO. Zobacz żenujacą odpowiedź komisarza Gentiloniego



 

Polecane
Emerytury
Stażowe