Piotr Duda w Krośnie: Zmiany dla pracowników wynikają z wielu lat ciężkiej pracy

- Stawianie zaporowych postulatów może doprowadzić do tego, że nie ma się nic. Porozumienie z rządem pozwoli nam ukierunkować nasze działania na rozwój związku. Ochrona działaczy związkowych jest tu fundamentem. Nie pozwoli wyrzucać z pracy działaczy, ale również innych osób szczególnie chronionych - mówił dziś Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ "S" w Krośnie podczas XXVI Walnego Zebrania Delegatów NSZZ "S".
Piotr Duda Piotr Duda w Krośnie: Zmiany dla pracowników wynikają z wielu lat ciężkiej pracy
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Na początku swojego wystąpienia Piotr Duda złożył życzenia urodzinowe Tadeuszowi Majchrowiczowi.

- To także moment w którym podjąłeś trudną, ale odważną decyzję o nie kandydowaniu na przewodniczącego. Coś się kończy, coś zaczyna. Życzę, by w twoim życiu zaczął się nowy ciekawy etap 

powiedział.

- Działalność związkowa to nie praca, to służba. Tu nie ma wolnego, to często działanie po godzinach, w soboty i niedziele. Tak też było w twoim przypadku przez całe 25 lat. Jestem naprawdę wzruszony że mogę dziś być z Tobą i cieszę się, ze mogę podziękować Ci za pracę w Prezydium i Komisji Krajowej

- dodał przewodniczący.

"Liberałowie udawali, że chcieli prowadzić dialog"

Piotr Duda podsumował działania Komisji Krajowej NSZZ "S" w ciągu ostatnich lat. 

- Chciałbym porównać dwa etapy. Pamiętacie rządy liberałów. Udawali, że chcieli prowadzić dialog, a tak naprawdę był to dialog pozorowany. On runął w gruzach. Pamiętacie wszystkie nasze protesty. Rządzący nie chcieli z nami rozmawiać i wprowadzali kolejne rozwiązania, np. podwyższenie wieku emerytalnego. Dlatego podjęliśmy decyzję o wyjściu z Komisji Trójstronnej. Wówczas nie czekając na to, co zrobi rząd, co zrobią inne związki zawodowe, Solidarność przygotowała ustawę o Radzie Dialogu Społecznego. Udało nam się to. W 2015 roku ustawa została przyjęta. To też był okres przedwyborczy, kiedy politycy byli skłonni realizować rzeczy, których nie chcą kiedy indziej spełniać

powiedział.

- Kiedy do władzy doszła Zjednoczona Prawica, jednym z pierwszych kroków było podpisanie umowy programowej z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą 

- zaznaczył przewodniczący.

Przypomniał, że Rada Dialogu Społecznego zaczęła funkcjonować w 2016 roku. - Wówczas zaczęliśmy naprawiać to, co zostało zepsute wcześniej przez rząd PO i PSL. Przypominam, że wówczas poseł Petru przygotował projekt ustawy, która tak naprawdę delegalizowała związki zawodowe. Na szczęście on nie znalazł poklasku. Ale gdzieś w czeluściach sejmu nadal leży. Musimy o tym pamiętać

- zaznaczył.

Wspominał o dążeniach Solidarności do przywrócenia wieku emerytalnego, zwieńczone wejściem w życie odpowiedniej ustawy w październiku 2017 roku. - Trzeba wierzyć, co się robi. Bo gdy rozchodziliśmy się z naszych pikiet, to mówiłem: "Kochani, i tak wygramy". Mało kto wówczas wierzył, że to może się stać. A udało się - powiedział, dodając, że Solidarność zebrała wówczas pod obywatelskim projektem ustawy 3 miliony podpisów.

- Pamiętam ówczesne słowa Tuska, że podpisy może zebrać każdy pętak. Chodziło o to, by sprowokować manifestujących przed sejmem do bitki. Nie udało mu się to, Policja była po naszej stronie - zaznaczał. Dodał, że Solidarność nie odpuści też emerytur stażowych.

Lata ciężkiej pracy

Przewodniczący mówił także o rozwiązaniach, jakie udało się wywalczyć Solidarności z myślą o młodych pracownikach. O ustawie o minimalnym wynagrodzeniu i wyłączania z niej kolejnych dodatków, zwolnienie z podatku dochodowego osób do 26. roku życia, a także wzmocnieniu ochrony kobiet w ciąży zatrudnionych na umowy agencyjne. 

Przypomniał także o wprowadzeniu klauzul społecznych do prawa o zamówieniach publicznych i syndromie pierwszej dniówki. 

- To były lata ciężkiej pracy. Jeśli się komuś wydaje, że jedno zdanie można zmienić podczas jednego spotkania, to nie jest tak. To są miesiące, czasem lata spotkań i pracy 

- zaznaczył. 

- Podjęliśmy wiele działań w kierunku ochrony działaczy związkowych. Przez lata byli zwalniani pod obojętnie jakim pretekstem i mieli niewystarczającą ochronę w ustawie. To dotyczy całego rchu związkowego w naszym kraju. Wiemy, że wiele osób, które chciałyby założyły związek zawodowy w zakładzie pracy, po prostu boi się. To było dla nas bardzo ważne, aby znaleźć rozwiązanie. Aby wypełnić art. 59. Konstytucji, który gwarantuje wolność zrzeszania się

- wspominał. 

 - Trudno nam było przebić się do rządu, który jak mówią, wspiera Solidarność. Trudno, tak jak w przypadku każdego innego rządu. Ale my stawiamy na wypracowanie konsensusu. Dzięki temu mamy to

- powiedział, zaznaczając, że tego postulatu nie udało się spełnić inny związkom zawodowym w Polsce. 

W obronie słabszych

- Kończymy tę kadencję bardzo ważnym porozumieniem. Porozumieniem, które pokazuje, że jak się chce, to można wypracować dobre porozumienie. Stawianie zaporowych postulatów może doprowadzić do tego, że nie ma się nic. To porozumienie pozwoli nam ukierunkować nasze działania na rozwój związku. Ochrona działaczy związkowych jest tu fundamentem. Nie pozwoli wyrzucać z pracy działaczy, ale również innych osób szczególnie chronionych

- powiedział Piotr Duda. 

Omówił także inne punkty porozumienia: ustawę o emeryturach pomostowych, zwiększenie kwoty za składkę związkową, jaką można odpisać od podatku, odmrożenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, podwyżki w sferze budżetowej.

- Jeszcze jednym bardzo ważnym postulatem jest dodatek dla osób opiekujących się naszymi seniorami, czyli pracowników DPS-ów. Dla nich ten dodatek 600 zł od kwietnia do grudnia jest bardzo ważny. A wypracujemy też zmiany systemowe dotyczące tych pracowników. Zrobimy to, bo praca, jaką wykonują jest bardzo ciężka. Niejednokrotnie są rodziną dla swoich podopiecznych

- przekonywał, dodając, że porozumienie to kwintesencja solidarności ze słabszymi.
 

 


 

POLECANE
Może warto być bardziej ogarniętą. Burza po emisji popularnego programu TVN gorące
"Może warto być bardziej ogarniętą". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Niemieckie służby informują, że tylko w ciągu ostatnich dwóch dni zatrzymano 19 osób próbujących dostać się do Niemiec bez odpowiednich dokumentów. Większość imigrantów miała przekroczyć granicę pieszo z terytorium Polski, a to oznacza, że zostaną odesłani do naszego kraju. 

Karol Nawrocki uderza w Trzaskowskiego: Nie widzę, żeby planeta dzisiaj płonęła Wiadomości
Karol Nawrocki uderza w Trzaskowskiego: Nie widzę, żeby planeta dzisiaj płonęła

– Nie możemy w myśl polityki klimatycznej i tej fobii Rafała Trzaskowskiego, że planeta płonie, niszczyć polskiej gospodarki społecznej, polskich gospodarstw rolnych – powiedział kandydat Karol Nawrocki podczas podpisywania deklaracji leśno-przyrodniczej, w której zobowiązał się do obrony polskich lasów.

Żegnamy się. Smutny komunikat wrocławskiego zoo Wiadomości
"Żegnamy się". Smutny komunikat wrocławskiego zoo

Ten jeden z najpopularniejszych ogrodów zoologicznych w Polsce podzielił się w mediach społecznościowych smutną nowiną.

Kreml: Jesteśmy wdzięczni USA, ale pokój musi być zawarty z Ukrainą z ostatniej chwili
Kreml: Jesteśmy wdzięczni USA, ale pokój musi być zawarty z Ukrainą

Rosja jest wdzięczna USA za wysiłki na rzecz zaprowadzenia pokoju, ale porozumienie musi być zawarte z Ukrainą, a nie ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję Reutera.

Polska złożyła do KE wniosek o unijną klauzulę wyjścia z ostatniej chwili
Polska złożyła do KE wniosek o unijną klauzulę wyjścia

Resort finansów poinformował w środę, że z powodu wysokich wydatków na obronność Polska złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o unijną klauzulę wyjścia.

Niemcy coraz bliżej nowego rządu. Media: zatwierdzono umowę koalicyjną Wiadomości
Niemcy coraz bliżej nowego rządu. Media: zatwierdzono umowę koalicyjną

Niemieckie media poinformowały, że politycy socjaldemokratycznej SPD mieli zatwierdzić w głosowaniu umowę koalicyjną z CDU/CSU. Nowy rząd pod przewodnictwem Friedricha Merza może zostać prawdopodobnie wybrany przez Bundestag 6 maja.

Krach zielonej energii w Niemczech. Renesans energii z węgla z ostatniej chwili
Krach zielonej energii w Niemczech. Renesans energii z węgla

Choć Niemcy mają jedne z największych w Europie inwestycji w energię odnawialną, początek 2025 roku pokazał słabość tego systemu. W pierwszym kwartale tego roku kraj wyprodukował aż o 16% mniej zielonej energii niż rok wcześniej – mimo rekordowej liczby elektrowni słonecznych i wiatrowych.

Niespokojnie na granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niespokojnie na granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak podaje, doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

W dniach 1–4 maja 2025 r. w Krakowie wprowadzone zostaną zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej. Na mieszkańców stolicy Małopolski czekają objazdy, specjalne rozkłady i dodatkowe kursy.

REKLAMA

Piotr Duda w Krośnie: Zmiany dla pracowników wynikają z wielu lat ciężkiej pracy

- Stawianie zaporowych postulatów może doprowadzić do tego, że nie ma się nic. Porozumienie z rządem pozwoli nam ukierunkować nasze działania na rozwój związku. Ochrona działaczy związkowych jest tu fundamentem. Nie pozwoli wyrzucać z pracy działaczy, ale również innych osób szczególnie chronionych - mówił dziś Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ "S" w Krośnie podczas XXVI Walnego Zebrania Delegatów NSZZ "S".
Piotr Duda Piotr Duda w Krośnie: Zmiany dla pracowników wynikają z wielu lat ciężkiej pracy
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

Na początku swojego wystąpienia Piotr Duda złożył życzenia urodzinowe Tadeuszowi Majchrowiczowi.

- To także moment w którym podjąłeś trudną, ale odważną decyzję o nie kandydowaniu na przewodniczącego. Coś się kończy, coś zaczyna. Życzę, by w twoim życiu zaczął się nowy ciekawy etap 

powiedział.

- Działalność związkowa to nie praca, to służba. Tu nie ma wolnego, to często działanie po godzinach, w soboty i niedziele. Tak też było w twoim przypadku przez całe 25 lat. Jestem naprawdę wzruszony że mogę dziś być z Tobą i cieszę się, ze mogę podziękować Ci za pracę w Prezydium i Komisji Krajowej

- dodał przewodniczący.

"Liberałowie udawali, że chcieli prowadzić dialog"

Piotr Duda podsumował działania Komisji Krajowej NSZZ "S" w ciągu ostatnich lat. 

- Chciałbym porównać dwa etapy. Pamiętacie rządy liberałów. Udawali, że chcieli prowadzić dialog, a tak naprawdę był to dialog pozorowany. On runął w gruzach. Pamiętacie wszystkie nasze protesty. Rządzący nie chcieli z nami rozmawiać i wprowadzali kolejne rozwiązania, np. podwyższenie wieku emerytalnego. Dlatego podjęliśmy decyzję o wyjściu z Komisji Trójstronnej. Wówczas nie czekając na to, co zrobi rząd, co zrobią inne związki zawodowe, Solidarność przygotowała ustawę o Radzie Dialogu Społecznego. Udało nam się to. W 2015 roku ustawa została przyjęta. To też był okres przedwyborczy, kiedy politycy byli skłonni realizować rzeczy, których nie chcą kiedy indziej spełniać

powiedział.

- Kiedy do władzy doszła Zjednoczona Prawica, jednym z pierwszych kroków było podpisanie umowy programowej z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą 

- zaznaczył przewodniczący.

Przypomniał, że Rada Dialogu Społecznego zaczęła funkcjonować w 2016 roku. - Wówczas zaczęliśmy naprawiać to, co zostało zepsute wcześniej przez rząd PO i PSL. Przypominam, że wówczas poseł Petru przygotował projekt ustawy, która tak naprawdę delegalizowała związki zawodowe. Na szczęście on nie znalazł poklasku. Ale gdzieś w czeluściach sejmu nadal leży. Musimy o tym pamiętać

- zaznaczył.

Wspominał o dążeniach Solidarności do przywrócenia wieku emerytalnego, zwieńczone wejściem w życie odpowiedniej ustawy w październiku 2017 roku. - Trzeba wierzyć, co się robi. Bo gdy rozchodziliśmy się z naszych pikiet, to mówiłem: "Kochani, i tak wygramy". Mało kto wówczas wierzył, że to może się stać. A udało się - powiedział, dodając, że Solidarność zebrała wówczas pod obywatelskim projektem ustawy 3 miliony podpisów.

- Pamiętam ówczesne słowa Tuska, że podpisy może zebrać każdy pętak. Chodziło o to, by sprowokować manifestujących przed sejmem do bitki. Nie udało mu się to, Policja była po naszej stronie - zaznaczał. Dodał, że Solidarność nie odpuści też emerytur stażowych.

Lata ciężkiej pracy

Przewodniczący mówił także o rozwiązaniach, jakie udało się wywalczyć Solidarności z myślą o młodych pracownikach. O ustawie o minimalnym wynagrodzeniu i wyłączania z niej kolejnych dodatków, zwolnienie z podatku dochodowego osób do 26. roku życia, a także wzmocnieniu ochrony kobiet w ciąży zatrudnionych na umowy agencyjne. 

Przypomniał także o wprowadzeniu klauzul społecznych do prawa o zamówieniach publicznych i syndromie pierwszej dniówki. 

- To były lata ciężkiej pracy. Jeśli się komuś wydaje, że jedno zdanie można zmienić podczas jednego spotkania, to nie jest tak. To są miesiące, czasem lata spotkań i pracy 

- zaznaczył. 

- Podjęliśmy wiele działań w kierunku ochrony działaczy związkowych. Przez lata byli zwalniani pod obojętnie jakim pretekstem i mieli niewystarczającą ochronę w ustawie. To dotyczy całego rchu związkowego w naszym kraju. Wiemy, że wiele osób, które chciałyby założyły związek zawodowy w zakładzie pracy, po prostu boi się. To było dla nas bardzo ważne, aby znaleźć rozwiązanie. Aby wypełnić art. 59. Konstytucji, który gwarantuje wolność zrzeszania się

- wspominał. 

 - Trudno nam było przebić się do rządu, który jak mówią, wspiera Solidarność. Trudno, tak jak w przypadku każdego innego rządu. Ale my stawiamy na wypracowanie konsensusu. Dzięki temu mamy to

- powiedział, zaznaczając, że tego postulatu nie udało się spełnić inny związkom zawodowym w Polsce. 

W obronie słabszych

- Kończymy tę kadencję bardzo ważnym porozumieniem. Porozumieniem, które pokazuje, że jak się chce, to można wypracować dobre porozumienie. Stawianie zaporowych postulatów może doprowadzić do tego, że nie ma się nic. To porozumienie pozwoli nam ukierunkować nasze działania na rozwój związku. Ochrona działaczy związkowych jest tu fundamentem. Nie pozwoli wyrzucać z pracy działaczy, ale również innych osób szczególnie chronionych

- powiedział Piotr Duda. 

Omówił także inne punkty porozumienia: ustawę o emeryturach pomostowych, zwiększenie kwoty za składkę związkową, jaką można odpisać od podatku, odmrożenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, podwyżki w sferze budżetowej.

- Jeszcze jednym bardzo ważnym postulatem jest dodatek dla osób opiekujących się naszymi seniorami, czyli pracowników DPS-ów. Dla nich ten dodatek 600 zł od kwietnia do grudnia jest bardzo ważny. A wypracujemy też zmiany systemowe dotyczące tych pracowników. Zrobimy to, bo praca, jaką wykonują jest bardzo ciężka. Niejednokrotnie są rodziną dla swoich podopiecznych

- przekonywał, dodając, że porozumienie to kwintesencja solidarności ze słabszymi.
 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe