„Gdzie zawodzą Niemcy, Polska daje radę”. Polscy żołnierze będą stacjonowali na Litwie?

W październiku zeszłego roku ówczesna niemiecka minister obrony narodowej Christine Lambrecht przekazała, że jednostki Bundeswehry będą mogły w razie potrzeby pojawić się na Litwie w przeciągu dziesięciu dni. Tymczasem politycy w Wilnie nie zgadzali się z decyzją Berlina, mówiąc, że „to nie jest zgodne z porozumieniem, które mamy”.
To nie jest porozumienie, które mamy. Niemcy potwierdzili, że owszem, pojawią się w razie zagrożenia. Umowa w kształcie podpisanym przez prezydenta Gitanasa Nausėdę i kanclerza Olafa Scholza dotyczy brygady gotowej do walki na Litwie. Rząd ma jasne ustalenia dotyczące przyjęcia brygady, a okazuje się, że będzie musiał teraz wysłać zaproszenie dla Niemców, by ustalić, czy termin ich przybycia będzie dla nich odpowiedni
– mówił w październiku zeszłego roku Landsbergis, cytowany przez „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Minister obrony narodowej Litwy Arbydas Anušauskas mówił wtedy, że wschodnia flanka sojuszu powinna być zabezpieczona przez „stałą obecność wojsk przy granicach”, a „model dziesięciodniowy” może być jedynie tymczasowy.
Jak dotąd jednak niemieccy żołnierze nie przybyli.
Polscy żołnierze na Litwie?
Prezydent Litwy Gitanas Anuseda powiedział, że otrzymał nową propozycję dotyczącą bezpieczeństwa i obrony od Andrzeja Dudy w sprawie ściślejszej współpracy między Litwą i Polską.
Szczegóły pozostają nieujawnione, ale Nauseda sugeruje stopniowe podejście, być może obejmujące komponent „rotacyjny”.
Litwa jest obecnie gospodarzem dowodzonej przez Niemcy wielonarodowej wzmocnionej wysuniętej obecności; obecne są również wojska amerykańskie. W chwili obecnej nie ma tam jednak polskich oddziałów
– donosi nieoficjalnie litewski politolog i szef Ośrodka Studiów Europy Wschodniej Linas Kojala.
„Polska daje radę”
Bardzo ciekawe. Najpierw ogłoszenie dostaw uzbrojenia dla Mołdawii, teraz ta informacja. Jeśli się potwierdzi, to byłby kolejny znak, że Polska zaczyna zachowywać się tak, jak powinno postępować państwo mające aspiracje do bycia liderem w regionie.
Dodatkowy smaczek jest taki, że gdyby faktycznie nasze Siły Zbrojne pojawiły się na Litwie, gdzie tamtejszy rząd nie może doprosić się od Niemiec zwiększenia obecności wojskowej, to byłby czytelny komunikat, że tam, gdzie zawodzą Niemcy, Polska daje radę. Warto obserwować dalszy rozwój wypadków
– komentuje z kolei z-ca redaktora naczelnego zajmującego się geopolityką magazynu „Układ Sił” Marek Stefan.
Czytaj również: Łotwa. Polska wśród krajów, do których w pierwszej kolejności uda się nowy prezydent
Bardzo ciekawe. Najpierw ogłoszenie dostaw uzbrojenia dla 🇲🇩teraz ta informacja. Jeśli się potwierdzi, to byłby kolejny znak, ze 🇵🇱zaczyna zachowywać się tak, jak powinno postępować państwo mające aspiracje do bycia liderem w regionie. 1/2 https://t.co/8ymhKJp8RM
— Marek Stefan (@MStefan92) June 1, 2023