Wybory w Turcji. Analityk PISM: Erdoğan sprytnie obrócił kryzys na swoją korzyść

– Pierwszym postulatem opozycji jest odsunięcie Recepa Tayyipa Erdoğana od władzy i odejście od systemu prezydenckiego, który oceniają jako destrukcyjny dla funkcjonowania państwa. Hipercentralizacja władzy spowodowała, że proces decyzyjny na poziomie lokalnym został mocno opóźniony co wypłynęło na skalę zniszczeń i liczbę ofiar w czasie ostatniego trzęsienia ziemi – mówiła Aleksandra Maria Spancerska, analityk PISM ds. Turcji w rozmowie z Marcinem Krzeszowcem.
Wybory w Turcji odbędą się w niedziele 14 maja Wybory w Turcji. Analityk PISM: Erdoğan sprytnie obrócił kryzys na swoją korzyść
Wybory w Turcji odbędą się w niedziele 14 maja / PAP/EPA/SEDAT SUNA

W 100. rocznicę proklamowania Republiki Turcji, 14 maja br. odbędą się w Turcji wybory prezydenckie i parlamentarne. O urząd Głowy Państwa ubiegać się będzie pełniący to stanowisko od sierpnia 2014 roku Recep Tayyip Erdoğan. Z kolei o utrzymanie większości parlamentarnej powalczy jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju AKP, która sprawuje rządy niemal nieprzerwanie od 2002 roku. AKP wspierać będą ich koalicjanci z Nacjonalistycznej Partii Działania (MHP).

Po stronie opozycji w szranki na urząd prezydenta stanie Kemal Kılıçdaroğlu, lider Republikańskiej Partii Ludowej (CHP). Jest to kandydat popierany przez sześć partii opozycyjnych, które porozumiały się w ramach tzw. Stołu Sześciu.

Wedle sondaży kandydat opozycji Kemal Kılıçdaroğlu idzie łeb w łeb a nawet nieznacznie wyprzedza urzędującego prezydenta Erdoğana.

Opozycja w Turcji

M.K: – Opozycja odniosła połowiczne zwycięstwo w wyborach samorządowych w 2019 roku pokonując kandydatów Erdoğana w dużych miastach, takich miastach jak Stambuł czy Ankara. Czy tak przebiegać będzie również linia podziału w tegorocznych wyborach? Opozycja sięgnie po wielkomiejski elektorat?

A.M.S: – W wyborach w 2019 opozycja zainicjowała motyw “polityki miłości” w kontrze do retoryki polaryzującej, którą uprawiał Erdoğan. To przyniosło opozycji sukces, bo burmistrzem Stambułu został Ekrem İmamoğlu, który został okrzyknięty wschodzącą gwiazdą tureckiej polityki. Jeśli chodzi o podział na centrum i peryferie to opozycja dociera do obu tych obszarów. Erdoğan doszedł do władzy odwołując się do wyborców na peryferiach, które miały poczucie wykluczenia przez kemalistowskie elity. Opozycja prowadzi intensywne kampanie również na terenach dotkniętych niedawnym trzęsieniem ziemi na południowo-wschodniej Turcji.

– Jakie profile ideologiczne mają partie opozycyjne? W skład Stołu Sześciu wchodzą ugrupowania, które chyba nie łączy zbyt wiele?

– To jest gra zespołowa. Dlatego przywódca opozycji Kemal Kılıçdaroğlu często pojawia się na wiecach w obecności koalicyjnych liderów z CHP – burmistrza Stambułu Ekrema İmamoğlu i burmistrza Ankary Mansura Yavaşa – którzy mają zostać wiceprezydentami, jeśli opozycja wygra. Wiodącą rolę w sojuszu odgrywa socjaldemokratyczna Republikańska Partia Ludowa (CHP) Kemala Kılıçdaroğlu i Dobra Partia (İYİ Parti) Meral Akşener, która ma profil nacjonalistyczny i ciekawy “background”. Jej liderka pełniła rolę wcześniej funkcję ministra spraw wewnętrznych, a także była członkiem Nacjonalistycznej Partii Działania (MHP), która obecnie rządzi w koalicji z Erdoğanem. Pozostałe partie wchodzę w skład Stołu Sześciu to Partia Demokratyczna, religijne ugrupowanie Saadet oraz dwa stronnictwa, których liderzy byli kiedyś związani z partią Erdoğana AKP i pełnili w rolę premierów czy ministrów. Nieformalne wsparcie płynie też od prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej.

– A jak swoją kampanię prowadzi obecny prezydent Turcji?

– Jeśli chodzi o Erdoğana, to w zasadzie nie ma dnia, żeby nie usłyszeć o kolejnym, nowym megaprojekcie. Ostatnio był on obecny na otwarciu odcinka kolei dużej prędkości między Ankarą a Sivas.Prezydent Turcji wykorzystuje te projekty propagandowo, a główną rolę odgrywa w nich przemysł zbrojeniowy i projekty technologiczne, jak np. budowa samochodu elektrycznego TOGG, rodzimej produkcji.

– 16 kwietnia 2017 roku odbyło się referendum, w wyniku którego doszło do zmiany systemu politycznego Turcji z parlamentarnego na prezydencki. Była to inicjatywa koalicji rządzącej na czele z Erdoğanem. Opozycja chciałaby powrotu do poprzedniego systemu?

– Pierwszym postulatem opozycji jest odsunięcie Recepa Tayyipa Erdoğana od władzy i odejście od systemu prezydenckiego, który oceniają jako destrukcyjny. Opozycja podkreśla, że władza została skoncentrowana w rękach jednego człowieka, który np. mianuje szefa banku centralnego przez co wpływa na politykę monetarną kraju. Hipercentralizacja władzy spowodowała również to, że proces decyzyjny na poziomie lokalnym został mocno opóźniony, przez co zwiększyła się liczbę ofiar w czasie ostatniego trzęsienia ziemi. Przywrócenie systemu parlamentarno-gabinetowego jest zatem tym, co łączy opozycję. Na dłuższą metę ryzyko stwarzają jednak różnice ideowe. Opozycja deklaruje, że będzie respektować decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i powróci do Konwencji Stambulskiej, choć frakcja religijna może stawiać w tej drugiej kwestii opór. Pytanie czy Kemal Kılıçdaroğlu będzie w stanie ich pogodzić.

– Jak opisałaby Pani kandydata opozycji na urząd prezydenta Kemala Kılıçdaroğlu? Niektórzy nazywają go “tureckim Gandhim”.

– To określenie odnosi się do jego drobnej budowy ciała. Kemal nosi również okulary, tak jak Gandhi, a w 2017 roku poprowadził Marsz Sprawiedliwości od Ankary po Stambuł. To była próba pokazania tego, że społeczeństwo nie da się zastraszyć, po tym jak doszło do czystek w Turcji po próbie zamachu stanu w 2016 roku. To zrodziło porównanie do Marszu Solnego Gandhiego. O ile Erdoğan kojarzy nam się z macho, który potrafi uderzyć w stół i uosabia cechy patriarchalnego przywódcy; o tyle Kemal Kılıçdaroğlu prowadzi skromne, spokojne życie i nagrywa filmy ze swojej kuchni. Kemal nie stosuje pompatycznej retoryki i przyznaje się do swojej tożsamości religijnej, czyli alewizmu. Nagrał na ten temat filmik, który miał ponad 30 mln wyświetleń i został okrzyknięty historycznym. Kemal cechuje się tzw. cichą siłą – potrafi jednoczyć i prowadzić dialog. A fakt zjednoczenia opozycji pokazuje, jak wielka jest potrzeba zmiany w tureckim społeczeństwie.

Kryzysy Erdoğana

– W październiku 2022 r. inflacja w Turcji osiągnęła rekordowe 85 procent. W lutym tego roku było to już ok. 55 proc., ale to nadal kosmiczne liczby. Jak partia Erdoğana broni się w tej kwestii przed oskarżeniami opozycji?

– Oficjalne rządowe dane na temat inflacji są tak naprawdę niewiarygodne. De facto inflacja w Turcji wynosi ponad 100 proc. Erdoğan określa się wrogiem wysokich stóp procentowych, co jest też związane z jego poglądami religijnymi. Jego zdaniem, stosowany przez niego model ekonomiczny jest słuszny i nie zamierza go zmieniać.

– Na skutek trzęsienia ziemi z 6 lutego br. w Turcji zginęło ponad 45 tys. osób, ponad 100 tys. zostało rannych, a miliony straciło swoje domy. Czy spowodowało to tąpnięcie w sondażach obecnego prezydenta?

– Erdoğan sprytnie wykorzystał retorykę solidarnościową i obrócił ten kryzys na swoją korzyść. Początkowo jego notowania nieznacznie spadły, ale później powróciły do normalnego poziomu.

– Turcja przyjęła około 3,6 mln syryjskich uchodźców. Ponad 1,7 mln z nich żyło na terenach, które ucierpiały wskutek trzęsienia ziemi. Jaki będzie ich dalszy los? Co proponują politycy obu obozów?

– Od zeszłego roku decydenci w Ankarze podejmują kroki na rzecz normalizacji stosunków z reżimem Baszszara al-Asada. Erdoğan chciałby, aby Syryjczycy powrócili do swojego kraju, tym bardziej, że nasilają się antysyryjskie nastroje i retoryka, że zabierają oni Turkom miejsca pracy czy nakazują kobietom nosić chusty. Jeśli chodzi o opozycje, to ich stanowisko jest jeszcze bardziej stanowcze. Domagają się odsyłania syryjskich uchodźców.

– Na koniec chciałbym zapytać jaką siłę polityczną w Turcji stanowią Kurdowie i czy będą mieć znaczący wpływ na wynik tych wyborów?

– Kurdowie odegrali dużą rolę w wyborach samorządowych w 2019 roku, gdy w Stambule poparli kandydata opozycji Ekrema İmamoğlu, który zwyciężył wybory. W tych wyborach także odegrają istotną rolę. Zwróćmy uwagę, że ugrupowanie, któremu grozi delegalizacja, czyli Demokratyczna Partia Ludowa (HDP) nie wystawiło swojego kandydata w tych wyborach prezydenckich. Świadczy to o tym, że będą popierać Kemala Kılıçdaroğlu choć nie mówią tego otwarcie.


 

POLECANE
 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy z ostatniej chwili
Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy

23 osoby zostały ranne w nocnym wypadku autokaru na autostradzie około 100 km na północ od Berlina - poinformowała w komunikacie policja z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wśród pasażerów byli Polacy; jeden z nich odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.

Pożar w Ząbkach. Burmistrz liczy na szybkie wsparcie z ostatniej chwili
Pożar w Ząbkach. Burmistrz liczy na szybkie wsparcie

Mieszkańcy poszkodowani w wyniku pożaru otrzymają pomoc finansową i miejsca tymczasowego zamieszkania tak szybko, jak to możliwe – zadeklarowała w piątek burmistrz Ząbek Małgorzata Zyśk.

Nie żyje znany politolog i wykładowca z ostatniej chwili
Nie żyje znany politolog i wykładowca

Zmarł dr Jarosław Wojtas, znany politolog i wieloletni wykładowca akademicki. Miał 43 lata. O jego śmierci poinformowały toruńskie uczelnie, z którymi był przez lata związany.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek obowiązuje 66 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną na stacjach – poinformowało w piątek IMGW. Rekordowo niski poziom Wisły zanotowano w Warszawie.

Media: Trwa spotkanie liderów koalicji. Padła propozycja Tuska z ostatniej chwili
Media: Trwa spotkanie liderów koalicji. Padła propozycja Tuska

Trwa spotkanie liderów koalicji rządzącej, podczas którego premier Donald Tusk zaproponował koalicjantom "zmianę filozofii funkcjonowania rządu" – informuje w piątek serwis Onet.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate

Księżna Kate powoli wraca do królewskich obowiązków. Choć w ostatnich dniach szczerze przyznała, że ma problemy z codziennym funkcjonowaniem po leczeniu raka, już we wtorek ma uczestniczyć w ważnym wydarzeniu państwowym. Dodała również, że „życie po leczeniu było naprawdę trudne” i że „musiała zachowywać dzielną twarz”.

Odkrycie w lesie pod Limanową. Znaleziono rzeczy mogące należeć do Tadeusza Dudy z ostatniej chwili
Odkrycie w lesie pod Limanową. Znaleziono rzeczy mogące należeć do Tadeusza Dudy

W okolicach Starej Wsi, w pobliżu miejsca, gdzie kilka dni temu odnaleziono ciało Tadeusza Dudy, doszło do kolejnego zaskakującego odkrycia. Jak informuje portal limanowa.in, przypadkowy przechodzień natrafił w lesie na przedmioty, które mogły należeć do zmarłego 57-latka.

Nocna rozmowa Szymon Hołowni i Adama Bielana? Reporterzy zrobili zdjęcia  z ostatniej chwili
Nocna rozmowa Szymon Hołowni i Adama Bielana? Reporterzy zrobili zdjęcia

Marszałek Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z najważniejszych europosłów Prawa i Sprawiedliwości, Adama Bielana - taką informację podali autorzy podcastu "W związku ze śledztwem". Z kolei, jak ustalili fotoreporterzy Faktu, do tego samego mieszkania przyjechało później auto prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.

REKLAMA

Wybory w Turcji. Analityk PISM: Erdoğan sprytnie obrócił kryzys na swoją korzyść

– Pierwszym postulatem opozycji jest odsunięcie Recepa Tayyipa Erdoğana od władzy i odejście od systemu prezydenckiego, który oceniają jako destrukcyjny dla funkcjonowania państwa. Hipercentralizacja władzy spowodowała, że proces decyzyjny na poziomie lokalnym został mocno opóźniony co wypłynęło na skalę zniszczeń i liczbę ofiar w czasie ostatniego trzęsienia ziemi – mówiła Aleksandra Maria Spancerska, analityk PISM ds. Turcji w rozmowie z Marcinem Krzeszowcem.
Wybory w Turcji odbędą się w niedziele 14 maja Wybory w Turcji. Analityk PISM: Erdoğan sprytnie obrócił kryzys na swoją korzyść
Wybory w Turcji odbędą się w niedziele 14 maja / PAP/EPA/SEDAT SUNA

W 100. rocznicę proklamowania Republiki Turcji, 14 maja br. odbędą się w Turcji wybory prezydenckie i parlamentarne. O urząd Głowy Państwa ubiegać się będzie pełniący to stanowisko od sierpnia 2014 roku Recep Tayyip Erdoğan. Z kolei o utrzymanie większości parlamentarnej powalczy jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju AKP, która sprawuje rządy niemal nieprzerwanie od 2002 roku. AKP wspierać będą ich koalicjanci z Nacjonalistycznej Partii Działania (MHP).

Po stronie opozycji w szranki na urząd prezydenta stanie Kemal Kılıçdaroğlu, lider Republikańskiej Partii Ludowej (CHP). Jest to kandydat popierany przez sześć partii opozycyjnych, które porozumiały się w ramach tzw. Stołu Sześciu.

Wedle sondaży kandydat opozycji Kemal Kılıçdaroğlu idzie łeb w łeb a nawet nieznacznie wyprzedza urzędującego prezydenta Erdoğana.

Opozycja w Turcji

M.K: – Opozycja odniosła połowiczne zwycięstwo w wyborach samorządowych w 2019 roku pokonując kandydatów Erdoğana w dużych miastach, takich miastach jak Stambuł czy Ankara. Czy tak przebiegać będzie również linia podziału w tegorocznych wyborach? Opozycja sięgnie po wielkomiejski elektorat?

A.M.S: – W wyborach w 2019 opozycja zainicjowała motyw “polityki miłości” w kontrze do retoryki polaryzującej, którą uprawiał Erdoğan. To przyniosło opozycji sukces, bo burmistrzem Stambułu został Ekrem İmamoğlu, który został okrzyknięty wschodzącą gwiazdą tureckiej polityki. Jeśli chodzi o podział na centrum i peryferie to opozycja dociera do obu tych obszarów. Erdoğan doszedł do władzy odwołując się do wyborców na peryferiach, które miały poczucie wykluczenia przez kemalistowskie elity. Opozycja prowadzi intensywne kampanie również na terenach dotkniętych niedawnym trzęsieniem ziemi na południowo-wschodniej Turcji.

– Jakie profile ideologiczne mają partie opozycyjne? W skład Stołu Sześciu wchodzą ugrupowania, które chyba nie łączy zbyt wiele?

– To jest gra zespołowa. Dlatego przywódca opozycji Kemal Kılıçdaroğlu często pojawia się na wiecach w obecności koalicyjnych liderów z CHP – burmistrza Stambułu Ekrema İmamoğlu i burmistrza Ankary Mansura Yavaşa – którzy mają zostać wiceprezydentami, jeśli opozycja wygra. Wiodącą rolę w sojuszu odgrywa socjaldemokratyczna Republikańska Partia Ludowa (CHP) Kemala Kılıçdaroğlu i Dobra Partia (İYİ Parti) Meral Akşener, która ma profil nacjonalistyczny i ciekawy “background”. Jej liderka pełniła rolę wcześniej funkcję ministra spraw wewnętrznych, a także była członkiem Nacjonalistycznej Partii Działania (MHP), która obecnie rządzi w koalicji z Erdoğanem. Pozostałe partie wchodzę w skład Stołu Sześciu to Partia Demokratyczna, religijne ugrupowanie Saadet oraz dwa stronnictwa, których liderzy byli kiedyś związani z partią Erdoğana AKP i pełnili w rolę premierów czy ministrów. Nieformalne wsparcie płynie też od prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej.

– A jak swoją kampanię prowadzi obecny prezydent Turcji?

– Jeśli chodzi o Erdoğana, to w zasadzie nie ma dnia, żeby nie usłyszeć o kolejnym, nowym megaprojekcie. Ostatnio był on obecny na otwarciu odcinka kolei dużej prędkości między Ankarą a Sivas.Prezydent Turcji wykorzystuje te projekty propagandowo, a główną rolę odgrywa w nich przemysł zbrojeniowy i projekty technologiczne, jak np. budowa samochodu elektrycznego TOGG, rodzimej produkcji.

– 16 kwietnia 2017 roku odbyło się referendum, w wyniku którego doszło do zmiany systemu politycznego Turcji z parlamentarnego na prezydencki. Była to inicjatywa koalicji rządzącej na czele z Erdoğanem. Opozycja chciałaby powrotu do poprzedniego systemu?

– Pierwszym postulatem opozycji jest odsunięcie Recepa Tayyipa Erdoğana od władzy i odejście od systemu prezydenckiego, który oceniają jako destrukcyjny. Opozycja podkreśla, że władza została skoncentrowana w rękach jednego człowieka, który np. mianuje szefa banku centralnego przez co wpływa na politykę monetarną kraju. Hipercentralizacja władzy spowodowała również to, że proces decyzyjny na poziomie lokalnym został mocno opóźniony, przez co zwiększyła się liczbę ofiar w czasie ostatniego trzęsienia ziemi. Przywrócenie systemu parlamentarno-gabinetowego jest zatem tym, co łączy opozycję. Na dłuższą metę ryzyko stwarzają jednak różnice ideowe. Opozycja deklaruje, że będzie respektować decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i powróci do Konwencji Stambulskiej, choć frakcja religijna może stawiać w tej drugiej kwestii opór. Pytanie czy Kemal Kılıçdaroğlu będzie w stanie ich pogodzić.

– Jak opisałaby Pani kandydata opozycji na urząd prezydenta Kemala Kılıçdaroğlu? Niektórzy nazywają go “tureckim Gandhim”.

– To określenie odnosi się do jego drobnej budowy ciała. Kemal nosi również okulary, tak jak Gandhi, a w 2017 roku poprowadził Marsz Sprawiedliwości od Ankary po Stambuł. To była próba pokazania tego, że społeczeństwo nie da się zastraszyć, po tym jak doszło do czystek w Turcji po próbie zamachu stanu w 2016 roku. To zrodziło porównanie do Marszu Solnego Gandhiego. O ile Erdoğan kojarzy nam się z macho, który potrafi uderzyć w stół i uosabia cechy patriarchalnego przywódcy; o tyle Kemal Kılıçdaroğlu prowadzi skromne, spokojne życie i nagrywa filmy ze swojej kuchni. Kemal nie stosuje pompatycznej retoryki i przyznaje się do swojej tożsamości religijnej, czyli alewizmu. Nagrał na ten temat filmik, który miał ponad 30 mln wyświetleń i został okrzyknięty historycznym. Kemal cechuje się tzw. cichą siłą – potrafi jednoczyć i prowadzić dialog. A fakt zjednoczenia opozycji pokazuje, jak wielka jest potrzeba zmiany w tureckim społeczeństwie.

Kryzysy Erdoğana

– W październiku 2022 r. inflacja w Turcji osiągnęła rekordowe 85 procent. W lutym tego roku było to już ok. 55 proc., ale to nadal kosmiczne liczby. Jak partia Erdoğana broni się w tej kwestii przed oskarżeniami opozycji?

– Oficjalne rządowe dane na temat inflacji są tak naprawdę niewiarygodne. De facto inflacja w Turcji wynosi ponad 100 proc. Erdoğan określa się wrogiem wysokich stóp procentowych, co jest też związane z jego poglądami religijnymi. Jego zdaniem, stosowany przez niego model ekonomiczny jest słuszny i nie zamierza go zmieniać.

– Na skutek trzęsienia ziemi z 6 lutego br. w Turcji zginęło ponad 45 tys. osób, ponad 100 tys. zostało rannych, a miliony straciło swoje domy. Czy spowodowało to tąpnięcie w sondażach obecnego prezydenta?

– Erdoğan sprytnie wykorzystał retorykę solidarnościową i obrócił ten kryzys na swoją korzyść. Początkowo jego notowania nieznacznie spadły, ale później powróciły do normalnego poziomu.

– Turcja przyjęła około 3,6 mln syryjskich uchodźców. Ponad 1,7 mln z nich żyło na terenach, które ucierpiały wskutek trzęsienia ziemi. Jaki będzie ich dalszy los? Co proponują politycy obu obozów?

– Od zeszłego roku decydenci w Ankarze podejmują kroki na rzecz normalizacji stosunków z reżimem Baszszara al-Asada. Erdoğan chciałby, aby Syryjczycy powrócili do swojego kraju, tym bardziej, że nasilają się antysyryjskie nastroje i retoryka, że zabierają oni Turkom miejsca pracy czy nakazują kobietom nosić chusty. Jeśli chodzi o opozycje, to ich stanowisko jest jeszcze bardziej stanowcze. Domagają się odsyłania syryjskich uchodźców.

– Na koniec chciałbym zapytać jaką siłę polityczną w Turcji stanowią Kurdowie i czy będą mieć znaczący wpływ na wynik tych wyborów?

– Kurdowie odegrali dużą rolę w wyborach samorządowych w 2019 roku, gdy w Stambule poparli kandydata opozycji Ekrema İmamoğlu, który zwyciężył wybory. W tych wyborach także odegrają istotną rolę. Zwróćmy uwagę, że ugrupowanie, któremu grozi delegalizacja, czyli Demokratyczna Partia Ludowa (HDP) nie wystawiło swojego kandydata w tych wyborach prezydenckich. Świadczy to o tym, że będą popierać Kemala Kılıçdaroğlu choć nie mówią tego otwarcie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe