KOD zaprasza Solidarność na uroczystości. Solidarność - to bezczelna prowokacja
W reakcji na zaproszenie obradujące w czwartek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarności” przyjęło stanowisko, uznając zaproszenie za prowokację i ostrzega, że jakiekolwiek próby ograniczania uroczystości związkowych, które są organizowane od 30. lat spotkają się ze zdecydowaną reakcją.
Czytamy również, że w związku z 35. rocznicą krwawych wydarzeń w Lubinie, tegoroczne centralne uroczystości 37. rocznicy odbędą się właśnie tam.- Każdy ma prawo manifestować, świętować i korzystać z wolności słowa. Jednak jeśli ktokolwiek przy okazji naszych uroczystości będzie nam to prawo próbował ograniczać ostrzegamy, że zdecydowanie się temu przeciwstawimy – napisano w stanowisku.
W stanowisku „Solidarność” oceniła też obecność w KOD osób związanych liberalną polityką i gospodarką, która jest zaprzeczeniem porozumień sierpniowych. W tym za szczególnie niedopuszczalną uznała obecność na akcjach KOD-u liderów tych partii politycznych, które wprowadzały antyzwiązkowe i antypracownicze rozwiązania, będące łamaniem porozumień sierpniowych.- Będziemy przypominać ofiary tych ludzi, którzy tak chętnie zasilają dzisiaj szeregi KOD-u. Mamy tu na myśli tak widocznych i aktywnych prominentnych działaczy KOD jak byli SB-cy, funkcjonariusze WSI, TW i liczni przedstawiciele resortowej PRL-owskiej nomenklatury. Słowem: nie potrafimy sobie wyobrazić wspólnego świętowania z ludźmi, dla których refleksją nie jest słowo przepraszam, a jedynie rozpacz, że nie da się wyżyć za 2 tys. po zmniejszeniu SB-eckiej emerytury - czytamy.
W kontekście tegorocznych obchodów w stanowisku przypomniano, że „Solidarność”, która powstała w następstwie podpisania porozumień sierpniowych jest depozytariuszem i kontynuatorem sierpniowego dziedzictwa i jak co roku organizuje z tej okazji uroczystości w całej Polsce.- Jak można świętować podpisanie porozumień sierpniowych z ludźmi, którzy przez lata systematycznie je deptali – pytają w stanowisku członkowie Prezydium KK.
ml
A o to cała treść stanowiska
Stanowisko nr 3/17
Prezydium KK NSZZ „Solidarność”
Można w tym miejscu postawić pytanie: gdzie były osoby tworzące KOD, tak troskliwie pochylające się dzisiaj nad „Solidarnością”, gdy związkowcy samotnie za składkowe pieniądze wznosili pomniki i organizowali uroczystości ku czci pomordowanych i szykanowanych. Gdzie były te osoby, gdy podczas protestów strzelano do członków „Solidarności”, upominających się o realizację postulatów sierpniowych? Dzisiaj, gdy wreszcie są one realizowane, te środowiska nagle się uaktywniły, maszerując ramie w ramię z liberałami, którzy postulaty sierpniowe przez lata systematycznie deptali.
Jak pogodzić świętowanie rocznicy sierpnia 1980 r. z Nowoczesną, która jako jedną z pierwszych inicjatyw ustawodawczych postulowała likwidację związków zawodowych, lub z Platformą Obywatelską, która m.in. wydłużyła wiek emerytalny? I wreszcie jak można stać ramię w ramię z ludźmi, którzy dopuścili do rozgrabienia majątku narodowego?
Tegoroczne centralne uroczystości 37. rocznicy narodzin Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” odbędą się w Lubinie. To w związku z 35. rocznicą krwawych wydarzeń lubińskich z 1982 r. Będziemy przypominać ofiary tych ludzi, którzy tak chętnie zasilają dzisiaj szeregi KOD-u. Mamy tu na myśli tak widocznych i aktywnych prominentnych działaczy KOD jak byli SB-cy, funkcjonariusze WSI, TW i liczni przedstawiciele resortowej PRL-owskiej nomenklatury. Słowem: nie potrafimy sobie wyobrazić wspólnego świętowania z ludźmi, dla których refleksją nie jest słowo przepraszam, a jedynie rozpacz, że nie da się wyżyć za 2 tys. po zmniejszeniu SB-eckiej emerytury.
NSZZ „Solidarność”, który powstał w następstwie podpisania porozumień sierpniowych i nieprzerwanie funkcjonuje do dzisiaj, jest depozytariuszem i kontynuatorem sierpniowego dziedzictwa. Jak co roku organizuje w całej Polsce uroczystości, które jak zawsze w „Solidarności” zaczynają się od mszy świętej. W Gdańsku 31 sierpnia odbędzie się Msza Św. w Bazylice Św. Brygidy, a po niej tradycyjnie uczestnicy przemaszerują pod historyczną Bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej, gdzie złożą kwiaty. Na te uroczystości nigdy nie wysyłaliśmy i nie wysyłamy zaproszeń. Do kościoła na Mszę św. każdy ma prawo wejść i w niej uczestniczyć. Każdy ma też prawo składać kwiaty. Tak będzie również w tym roku.
Każdy ma prawo manifestować, świętować i korzystać z wolności słowa. Jednak jeśli ktokolwiek przy okazji naszych uroczystości będzie nam to prawo próbował ograniczać ostrzegamy, że zdecydowanie się temu przeciwstawimy.
Za Prezydium KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda