Tadeusz Płużański: Skandal w Ravensbrueck. Nie pierwsza taka niemiecka granda

Za nami skandal w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrueck, kiedy na obchody 78. rocznicy wyzwolenia tej fabryki śmierci niemiecka policja nie wpuściła polskiej delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ze Szczecina. W sprawie interweniuje polskie MSZ. Ale to nie pierwszy podobny skandal.
Skandal w Ravensbrueck. Kwiecień 2023 Tadeusz Płużański: Skandal w Ravensbrueck. Nie pierwsza taka niemiecka granda
Skandal w Ravensbrueck. Kwiecień 2023 / Screen TT Dariusz Matecki

Bo współcześni Niemcy odrzucają od siebie odpowiedzialność swoich przodków za II wojnę światową, za niemieckie obozy koncentracyjne. Ma temu służyć również przekierowywanie winy na Polaków. 
W 2019 r. na terenie tego samego byłego niemieckiego obozu Ravensbrueck szefowa muzeum krytykowała polskich uczestników rocznicowych uroczystości: „Czy można zgodzić się na to, by goście z symbolami antysemickich ugrupowań upamiętniali swoich zmarłych w Ravensbrueck?” – mówiła Insa Eschebach, dyrektor Muzeum KL Ravensbrueck w wywiadzie dla niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Jakie to antysemickie ugrupowania i symbole? Opaski Narodowych Sil Zbrojnych i transparenty „German Death Camps. Not Polish. Remember”. 

 

Niemiecka dyrektor poucza na temat "antysemityzmu"

Pani dyrektor w wywiadzie tłumaczyła, czym dla niej były NSZ: „To antysemicka prawicowa organizacja podziemna w Polsce, która w czasie II wojny światowej częściowo walczyła po stronie Niemców”.
Na nic zdały się tłumaczenia polskiej ambasady, że kobiety z Narodowych Sił Zbrojnych były więzione w Ravensbrueck. Pani Eschebach z rozrzewnieniem wspominała, że „w czasach NRD i w pierwszych latach po demokratycznym zwrocie (uroczystości) przebiegały bardziej harmonijnie”. A teraz miały być skargi, że „po terenie (obozu) biegają faszyści”. Faszyści, czyli Polki, Polacy.

„Niektórzy polscy uczestnicy zachowywali się podczas uroczystości rocznicowych bardzo dominująco. Przynieśli ze sobą mikrofon, który wszystko zagłuszał, było wiele polskich flag. Po fakcie polska prasa przedstawiła to tak, jakby to była polska uroczystość. Z polskich gazet nie można się było dowiedzieć, że były tam obecne też inne narody i inne grupy ofiar” – tłumaczyła dalej Eschebach.

 

Polskie ofiary, polska "odpowiedzialność"

A jaka była historia? Większość więźniów KL Ravensbrueck stanowili Polacy, przede wszystkim Polki. Niemieccy oprawcy przeprowadzali na nich zbrodnicze doświadczenia pseudomedyczne. W ich wyniku większość młodych Polek zmarła, a te, które przeżyły, zostały kalekami. 

Zachowanie współczesnych Polek i Polaków podczas uroczystości dyrektor Muzeum KL Ravensbrueck oceniła jako… „uprawianie polityki historycznej”, co „bardzo przybiera na sile (…) na fali neonacjonalistycznych procesów”. Czyli kto jest nazistą? Polacy. Naziści, faszyści – wszystko jedno. Niemiecki plan jest taki, aby odpowiedzialnymi za zło tego świata, a przede wszystkim za zło nazizmu byli Polacy.

Przypomnijmy, że w pobliskim niemieckim obozie koncentracyjnym Sachsenhausen Niemcy, razem z wieloma innymi Polakami, zamordowali generała Stefana Roweckiego „Grota”. Po zadenuncjowaniu przez konfidentów i aresztowaniu 30 czerwca 1943 r. w konspiracyjnym mieszkaniu przy ul. Spiskiej 14 m. 10 w Warszawie komendant główny Armii Krajowej został zakuty w kajdany i przewieziony do siedziby Gestapo przy ul. Szucha, a następnie przetransportowany samolotem do Berlina. Stamtąd trafił do KL Sachsenhausen, gdzie trzymano go w ścisłej izolacji. Po informacji o wybuchu Powstania Warszawskiego bandyta Heinrich Himmler nakazał zamordować gen. „Grota”. Według współczesnych ustaleń komendant Główny AK zginął między 2 a 7 sierpnia 1944 r.
 


 

POLECANE
Szef Instytu Pileckiego odwołał pracownicę, która protestował przeciw skandalicznemu seminarium z ostatniej chwili
Szef Instytu Pileckiego odwołał pracownicę, która protestował przeciw skandalicznemu seminarium

Profesor Krzysztof Ruchniewicz, dyrektor Instytutu Pileckiego, poinformował podczas konferencji, że odwoł Hannę Radziejowską, dyrektorkę berlińskiej filii. To ona powiadomiła Ministerstwo Kultury o pomyśle organizacji seminarium poświęconego zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz Niemiec, Ukrainy, Białorusi, Litwy oraz mienia prywatnego należącego do osób pochodzenia żydowskiego”. Podobną koncepcję określiła jako "sprzeczną z polityką państwa polskiego" 

„Rzeczpospolita”: Marian Banaś betonuje NIK z ostatniej chwili
„Rzeczpospolita”: Marian Banaś betonuje NIK

Prezes Najwyższej Izby Kontroli musi odejść we wrześniu; w czerwcu ruszyły konkursy na dyrektorskie stanowiska, które wygrywają zaufani odchodzącego prezesa – informuje w czwartek „Rzeczpospolita”.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Już w czwartek i piątek w Warszawie odbędzie się największa w historii defilada wojskowa z okazji Święta Wojska Polskiego. To ogromne wydarzenie spowoduje liczne zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej. Jeśli planujesz podróż po Warszawie w dniach 14–15 sierpnia, koniecznie zapoznaj się z poniższymi informacjami.

Złośliwe zachowanie Tuska na Radzie Ministrów. Jest komentarz Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz z ostatniej chwili
Złośliwe zachowanie Tuska na Radzie Ministrów. Jest komentarz Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz

Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów doszło do ironicznej wymiany zdań między premierem Donaldem Tuskiem a minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz. Choć szefowa resortu funduszy w czwartkowej rozmowie z RMF FM z jednej strony bagatelizuje sytuację, wskazała przy tym, że warto przy tej okazji głośno mówić o problemie mobbingu w polskich miejscach pracy. 

Politico: Trump powiedział, że USA mogą udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Politico: Trump powiedział, że USA mogą udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa

Prezydent USA Donald Trump powiedział liderom Ukrainy i krajów europejskich, że Stany Zjednoczone mogą udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa pod pewnymi warunkami – podało w środę Politico, powołując się na trzy źródła zaznajomione z przebiegiem rozmowy.

Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Skandal w Ravensbrueck. Nie pierwsza taka niemiecka granda

Za nami skandal w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrueck, kiedy na obchody 78. rocznicy wyzwolenia tej fabryki śmierci niemiecka policja nie wpuściła polskiej delegacji Związku Narodowych Sił Zbrojnych ze Szczecina. W sprawie interweniuje polskie MSZ. Ale to nie pierwszy podobny skandal.
Skandal w Ravensbrueck. Kwiecień 2023 Tadeusz Płużański: Skandal w Ravensbrueck. Nie pierwsza taka niemiecka granda
Skandal w Ravensbrueck. Kwiecień 2023 / Screen TT Dariusz Matecki

Bo współcześni Niemcy odrzucają od siebie odpowiedzialność swoich przodków za II wojnę światową, za niemieckie obozy koncentracyjne. Ma temu służyć również przekierowywanie winy na Polaków. 
W 2019 r. na terenie tego samego byłego niemieckiego obozu Ravensbrueck szefowa muzeum krytykowała polskich uczestników rocznicowych uroczystości: „Czy można zgodzić się na to, by goście z symbolami antysemickich ugrupowań upamiętniali swoich zmarłych w Ravensbrueck?” – mówiła Insa Eschebach, dyrektor Muzeum KL Ravensbrueck w wywiadzie dla niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.
Jakie to antysemickie ugrupowania i symbole? Opaski Narodowych Sil Zbrojnych i transparenty „German Death Camps. Not Polish. Remember”. 

 

Niemiecka dyrektor poucza na temat "antysemityzmu"

Pani dyrektor w wywiadzie tłumaczyła, czym dla niej były NSZ: „To antysemicka prawicowa organizacja podziemna w Polsce, która w czasie II wojny światowej częściowo walczyła po stronie Niemców”.
Na nic zdały się tłumaczenia polskiej ambasady, że kobiety z Narodowych Sił Zbrojnych były więzione w Ravensbrueck. Pani Eschebach z rozrzewnieniem wspominała, że „w czasach NRD i w pierwszych latach po demokratycznym zwrocie (uroczystości) przebiegały bardziej harmonijnie”. A teraz miały być skargi, że „po terenie (obozu) biegają faszyści”. Faszyści, czyli Polki, Polacy.

„Niektórzy polscy uczestnicy zachowywali się podczas uroczystości rocznicowych bardzo dominująco. Przynieśli ze sobą mikrofon, który wszystko zagłuszał, było wiele polskich flag. Po fakcie polska prasa przedstawiła to tak, jakby to była polska uroczystość. Z polskich gazet nie można się było dowiedzieć, że były tam obecne też inne narody i inne grupy ofiar” – tłumaczyła dalej Eschebach.

 

Polskie ofiary, polska "odpowiedzialność"

A jaka była historia? Większość więźniów KL Ravensbrueck stanowili Polacy, przede wszystkim Polki. Niemieccy oprawcy przeprowadzali na nich zbrodnicze doświadczenia pseudomedyczne. W ich wyniku większość młodych Polek zmarła, a te, które przeżyły, zostały kalekami. 

Zachowanie współczesnych Polek i Polaków podczas uroczystości dyrektor Muzeum KL Ravensbrueck oceniła jako… „uprawianie polityki historycznej”, co „bardzo przybiera na sile (…) na fali neonacjonalistycznych procesów”. Czyli kto jest nazistą? Polacy. Naziści, faszyści – wszystko jedno. Niemiecki plan jest taki, aby odpowiedzialnymi za zło tego świata, a przede wszystkim za zło nazizmu byli Polacy.

Przypomnijmy, że w pobliskim niemieckim obozie koncentracyjnym Sachsenhausen Niemcy, razem z wieloma innymi Polakami, zamordowali generała Stefana Roweckiego „Grota”. Po zadenuncjowaniu przez konfidentów i aresztowaniu 30 czerwca 1943 r. w konspiracyjnym mieszkaniu przy ul. Spiskiej 14 m. 10 w Warszawie komendant główny Armii Krajowej został zakuty w kajdany i przewieziony do siedziby Gestapo przy ul. Szucha, a następnie przetransportowany samolotem do Berlina. Stamtąd trafił do KL Sachsenhausen, gdzie trzymano go w ścisłej izolacji. Po informacji o wybuchu Powstania Warszawskiego bandyta Heinrich Himmler nakazał zamordować gen. „Grota”. Według współczesnych ustaleń komendant Główny AK zginął między 2 a 7 sierpnia 1944 r.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe