Odszedł Adam Słupek - Chorąży narodowej pamięci
W latach zniewolenia komunistycznego stał zawsze po stronie Niepodległości, współorganizując struktury <Solidarności> w Nowej Hucie i Duszpasterstwo Ludzi Pracy przy ks. Kazimierzu Jancarzu. Za tę działalność był więziony, ale to nie ostudziło jego zapału w walce o suwerenną, prawą i solidarną Polskę. (…) W wolnej Polsce był pomysłodawcą, fundatorem i przez wiele lat chorążym sztandaru Kadrówki. Jego strzelecki mundur, sylwetka nieco przypominająca Komendanta Piłsudskiego i dzierżony przezeń sztandar były przez wiele lat nieodłącznym elementem nie tylko corocznej wędrówki z krakowskich Oleandrów do Kielc, ale wszystkich najważniejszych uroczystości patriotycznych w Polsce. Należał do pokolenia, które czerpało swą siłę i moc z wcześniejszych pokoleń walczących o Niepodległość. Zawsze podkreślał, że chce być następcą żołnierzy Legionów Polskich i Armii Krajowej.
Adam Słupek był człowiekiem skromnym, cichym i nigdy nie wysuwającym się na pierwszy plan. Można go nazwać strażnikiem pamięci o chlubnej przeszłości Rzeczypospolitej pilnie baczącym, aby młode pokolenia pamiętały o swoich korzeniach.
Przemawiający podczas pogrzebu przewodniczący Zarządu Regionu Małopolska Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Wojciech Grzeszek powiedział, że Adam nigdy nie zawodził, zawsze był gotów do podejmowania trudnych obowiązków i stanowił wzór człowieka oddanego Polsce.
Nad jego grobem zabrzmiały słowa dumnego hymnu „Solidarności” i starej, żołnierskiej piosenki:
Śpij kolego w ciemnym grobie,
niech się Polska przyśni tobie.
Jerzy Bukowski