73 lata temu Niemcy rozpoczęli pierwsze deportacje Warszawiaków do Auschwitz

Łapanki, rozstrzeliwania, bombardowania czy śmierć w gruzach zburzonego budynku- takim represjom była poddawana ludność Warszawy już od pierwszego dnia Powstania Warszawskiego. Rozkaz Adolfa Hitlera na wieść o wybuchu rebelii nakazywał wymordowanie całej ludności cywilnej i zrównanie miasta z ziemią. Tylko do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu trafiło 13 tysięcy warszawiaków.
 73 lata temu Niemcy rozpoczęli pierwsze deportacje Warszawiaków do Auschwitz
/ youtube.com
Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17, jednak pierwsze strzały powstańców padły już kilka godzin wcześniej. Niewątpliwie była to największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Początkowo działania zbrojne były zaplanowane na kilka dni, a finalnie trwały ponad dwa miesiące. Celem wybuchu buntu było wyzwolenie spod brutalnie okupowanej przez Niemców stolicy Polski. Młodzi ludzie chcąc zemścić się na okupantach, odegrać, zawalczyć o swój kraj, honor i niemogący znieść dłużej poniżania, łapanek, tortur czy śmierci bliskich chwycili za broń. Nie nam jest teraz ocenianie czy był sens tego zrywu. To były inne czasy, inna mentalność. Wówczas młodzież zrobiła to, co uważała za słuszne i jedyne wyjście z danej sytuacji.
Według historyków do walki przystanęło 40-50 tysięcy osób, a w samym mieście pozostawało około 900 tysięcy. Niezwykłym bohaterstwem wykazała się również w tym okresie ludność cywilna, która wspierała powstańców. Na rozkaz Hitlera mieszkańcy stolicy byli metodycznie zabijani. Ich los w tym okresie był trudniejszy, gdyż nie mogąc zbyt dużo zrobić, pozostawała im modlitwa o to, aby lecąca bomba nie trafiła w ich kamienicę.
Każdy mieszkaniec w okresie powstania przeżywał piekło. Codzienne bombardowania, łapanki, masowe morderstwa, rozstrzeliwania i deportacje. W samym Oświęcimiu znalazło się 13 tysięcy warszawiaków. Pierwsi trafili do obozu już jedenaście dni po rozpoczęciu rebelii. Był to jeden z najliczniejszych transportów, gdyż liczył około 6 tysięcy ludzi.
Łącznie z Warszawy deportowano ponad 550 tysięcy mieszkańców i 100 tysięcy z okolicznych miejscowości. Początkowo byli kierowani do obozu przejściowego w Pruszkowie skąd rozdzielali ich w różnych kierunkach. Wśród deportowanych znaleźli się ludzie z różnych środowisk- urzędnicy państwowi, lekarze, naukowcy, artyści, robotnicy, a także ranni, chorzy, kobiety ciężarne i dzieci.
Większość ludności z transportów z Warszawy przeniesiono po kilku tygodniach do obozów w głąb Rzeszy, gdzie zostali zatrudnieni w przemyśle zbrojeniowym. W styczniu 1945 roku rozpoczęli ewakuację Auschwitz. Z obozu wywieziono część kobiet i dzieci do Berlina. Niektórzy zginęli podczas ewakuacyjnych tzw. „marszów śmierci”. Z danych obozowych wynika, że wyzwolenia w Auschwitz doczekało jedynie 400 osób, w tym 125 dzieci.
 

 

POLECANE
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Rosjanie coraz bardziej zmęczeni wojną z Ukrainą. Jest nowy sondaż

Z badania niezależnego Ośrodka Lewady wynika, że większość obywateli Rosji chce rozpoczęcia rozmów pokojowych z Ukrainą. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 80 proc. ankietowanych opowiada się za pokojem.

Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. działań neosędziów w SN i NSA z ostatniej chwili
Żurek powołał zespół czterech prokuratorów ds. "działań neosędziów w SN i NSA"

Prokurator Generalny Waldemar Żurek poinformował, że powołał podlegający mu bezpośrednio zespół czterech prokuratorów ds działań „neosędziów” w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Mają oni brać udział w postępowaniach, które generują przyszłe odszkodowania od Skarbu Państwa.

Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

„Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy” – czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę udział weźmie – oprócz prezydenta – szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

REKLAMA

73 lata temu Niemcy rozpoczęli pierwsze deportacje Warszawiaków do Auschwitz

Łapanki, rozstrzeliwania, bombardowania czy śmierć w gruzach zburzonego budynku- takim represjom była poddawana ludność Warszawy już od pierwszego dnia Powstania Warszawskiego. Rozkaz Adolfa Hitlera na wieść o wybuchu rebelii nakazywał wymordowanie całej ludności cywilnej i zrównanie miasta z ziemią. Tylko do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu trafiło 13 tysięcy warszawiaków.
 73 lata temu Niemcy rozpoczęli pierwsze deportacje Warszawiaków do Auschwitz
/ youtube.com
Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17, jednak pierwsze strzały powstańców padły już kilka godzin wcześniej. Niewątpliwie była to największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Początkowo działania zbrojne były zaplanowane na kilka dni, a finalnie trwały ponad dwa miesiące. Celem wybuchu buntu było wyzwolenie spod brutalnie okupowanej przez Niemców stolicy Polski. Młodzi ludzie chcąc zemścić się na okupantach, odegrać, zawalczyć o swój kraj, honor i niemogący znieść dłużej poniżania, łapanek, tortur czy śmierci bliskich chwycili za broń. Nie nam jest teraz ocenianie czy był sens tego zrywu. To były inne czasy, inna mentalność. Wówczas młodzież zrobiła to, co uważała za słuszne i jedyne wyjście z danej sytuacji.
Według historyków do walki przystanęło 40-50 tysięcy osób, a w samym mieście pozostawało około 900 tysięcy. Niezwykłym bohaterstwem wykazała się również w tym okresie ludność cywilna, która wspierała powstańców. Na rozkaz Hitlera mieszkańcy stolicy byli metodycznie zabijani. Ich los w tym okresie był trudniejszy, gdyż nie mogąc zbyt dużo zrobić, pozostawała im modlitwa o to, aby lecąca bomba nie trafiła w ich kamienicę.
Każdy mieszkaniec w okresie powstania przeżywał piekło. Codzienne bombardowania, łapanki, masowe morderstwa, rozstrzeliwania i deportacje. W samym Oświęcimiu znalazło się 13 tysięcy warszawiaków. Pierwsi trafili do obozu już jedenaście dni po rozpoczęciu rebelii. Był to jeden z najliczniejszych transportów, gdyż liczył około 6 tysięcy ludzi.
Łącznie z Warszawy deportowano ponad 550 tysięcy mieszkańców i 100 tysięcy z okolicznych miejscowości. Początkowo byli kierowani do obozu przejściowego w Pruszkowie skąd rozdzielali ich w różnych kierunkach. Wśród deportowanych znaleźli się ludzie z różnych środowisk- urzędnicy państwowi, lekarze, naukowcy, artyści, robotnicy, a także ranni, chorzy, kobiety ciężarne i dzieci.
Większość ludności z transportów z Warszawy przeniesiono po kilku tygodniach do obozów w głąb Rzeszy, gdzie zostali zatrudnieni w przemyśle zbrojeniowym. W styczniu 1945 roku rozpoczęli ewakuację Auschwitz. Z obozu wywieziono część kobiet i dzieci do Berlina. Niektórzy zginęli podczas ewakuacyjnych tzw. „marszów śmierci”. Z danych obozowych wynika, że wyzwolenia w Auschwitz doczekało jedynie 400 osób, w tym 125 dzieci.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe