[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Komunikacja strategiczna
Przedstawiliśmy do tej pory dwa niezwykle ważne pomysły, jak wpłynąć na amerykańskie elity, aby te pomogły nam wywrzeć międzynarodowy nacisk na Niemcy w celu zadośćuczynienia Polakom za straty, które ponieśliśmy w trakcie II wojny światowej. Wśród osób zajmujących się zawodowo polską diasporą trzeba za wszelką cenę zmienić kalki myślowe z kiszek, pierogów i ludowych tańców na skuteczne i profesjonalne działania w celu promocji polskiej racji stanu i nowego wizerunku naszej Ojczyzny. Polonia amerykańska wielokrotnie udowodniła, że potrafi się zjednoczyć wokół konkretnych celów i skutecznie je zrealizować. Aby walczyć o polską niepodległość, z Ameryki wyruszyli ochotnicy, nie jeńcy wojenni, w sumie 22 tysięcy. Polonia od początku swojego istnienia wysyła do Polski setki milionów dolarów. Zapewniła udział Stanów Zjednoczonych w finansowaniu Radia Wolna Europa, pracowała nad stworzeniem programu emigracyjnego dla obywateli, którzy nie mogli wrócić na tereny okupowane przez Sowietów po II wojnie światowej (Displaced Persons Program), aby zapewnić im bezpieczną emigrację do USA.W ramach tego programu do USA przyjechało 150 tys. polskich obywateli. Polonia ta zapewniła również udział Stanów Zjednoczonych w uznaniu polskich granic na Odrze i Nysie przez państwo niemieckie. Doprowadziła do przeprowadzenia śledztwa w Kongresie USA w sprawie zbrodni w Katyniu i uznania Sowietów winnych tej zbrodni. Przeprowadziła też akcję lobbingową w celu poparcia starań wstąpienia Polski do NATO (pod petycją zebrano 9 milionów podpisów). Zapewniła pomoc w udziale w negocjacjach, aby przyznać obywatelom polskim rekompensaty za pracę przymusową w nazistowskich Niemczech. Zapewniła pomoc materialną w wysokości 200 milionów dolarów na sprzęt medyczny i pomoc dla ofiar powodzi w latach 1997 i 2001, i wiele innych.
Na świecie żyje aż 20 milionów osób, które są dumne z polskiego pochodzenia. Te wszystkie osoby to olbrzymi potencjał, który trzeba połączyć, aby służył w świecie Polsce i pomagał tworzyć nowoczesny wizerunek Polski, jej kultury, nauki, sztuki i ekonomii. Czas, aby ten przekaz dotarł do polskich i polonijnych elit. Potencjał ten może nie tylko pomóc wspierać strategicznie polskie interesy, lecz także pomóc zmieniać wizerunek Polski. Nie można lekceważyć 3 proc. populacji w USA na amerykańskiej scenie politycznej. Piszę o tym w prasie polskiej i polonijnej od 2012 roku. Jest wiele powodów, żeby pozytywny przekaz o Polsce i o jej ciągle rozwijającej się gospodarce, polskich osiągnięciach i jej roli w Europie Środkowo-Wschodniej trafiał do globalnego odbiorcy. Polskie konsulaty w Stanach Zjednoczonych zachęcają do wspierania wysiłków posła Arkadiusza Mularczyka, który w Kongresie Stanów Zjednoczonych odbył cykl spotkań z senatorami i kongresmanami. Celem tych spotkań było uzyskanie wsparcia w dwóch aspektach: pomocy dla Ukrainy i pomocy Stanów Zjednoczonych w wsparciu polskich roszczeń wobec niemieckich reparacji dla Polski. Aby te informacje skutecznie docierały do Polaków na całym świecie, musimy zbudować poważne narzędzie do strategicznej komunikacji z Polonią.