Ekologiczny terroryzm. Jak wdrożyć nową politykę energetyczną, bez poddawania się dyktatowi ekologów?

Jak dodawał Wojciech Ilnicki z NSZZ Solidarność, współprzewodniczący zespołu ds. węgla brunatnego, nie możemy również poddawać się dyktatowi Brukseli. Polski rząd walczy tam o węgiel osamotniony, ale na pewno w tej sprawie ma wsparcie polskich związków zawodowych.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski przedstawił partnerom społecznym założenia polityki energetycznej kraju, ale zaznaczył, że nie jest to jeszcze dokument rządowy, ale „dobra podstawa do merytorycznego dialogu”.
Koncesje do wymiany
Pierwszym z tematów dyskusji był proces koncesyjny w górnictwie węgla kamiennego. Jak poinformowano, 32 koncesje wygasną do 2020 r. – 27 na wydobycie węgla kamiennego i 5 brunatnego. Niezbędne jest więc jak najszybsze przyjęcie nowej ustawy Prawo geologiczne i górnicze, które mogłoby rozwiązać ten problem. Obecnie trwają postępowania o wydłużenie obowiązywania wygasających koncesji. Jak zauważali uczestnicy posiedzenia, są organizacje, które wręcz specjalizują się w wydłużaniu takich procedur, blokując je skutecznie na kilka lat. Stąd potrzeba rozwiązania systemowego.
Główny geolog kraju i sekretarz stanu w ministerstwie Ochrony Środowiska prof. dr hab. Mariusz Orion Jędrysek wyjaśniał, że większość obecnych koncesji została wydana jeszcze na postawie dekretu Bolesława Bieruta z 1953 r., a wówczas nie było jeszcze mowy o oddziaływaniu na środowisko. Gdyby jedynie wydłużać czas ich obowiązywania, to przeciwnikom wydobycia węgla bardzo łatwo byłoby je podważyć. –Trzeba taką ewentualność wykluczyć, tworząc nowoczesne prawo – mówił.
