Eksplozje na Krymie. Nieoficjalnie: Atak dronów kamikadze
Sądząc po dźwiękach na nagraniach świadków, Dżankoj mógł zostać zaatakowany przez drony kamikadze
– pisze rosyjskojęzyczny kanał Meduza.io.
- Wieczorem w mieście Dżankoj na anektowanym Krymie doszło do serii eksplozji. Tak zwany „przywódca Krymu” stwierdził, że „obrona przeciwlotnicza działała, odłamki uszkodziły dom i sklep, jedna osoba została ranna”
- donosi ukraiński serwis Hromadske.
W Dżankoj znajdują się rosyjskie obiekty wojskowe, w tym baza i lotnisko. Przez miasto przebiega również ważna linia kolejowa prowadząca do lądowej części okupowanej Ukrainy.
Doniesienia internautów
O wielu wybuchach donosi lokalny telegramowy kanał Krymskij wietier, który dołącza nagranie z odgłosami strzałów.
Джанкой бавовна! pic.twitter.com/wHz9vtgh6K
— ⚡️Спутник News АТО 🇺🇦 (@SputnikATONews) March 20, 2023
Джанкой. Ж/д .
— Північний⛱️Українець (@WarSvitla) March 20, 2023
Ще один бешаний мопед💥💥💥
Та шо ж такоє.#UkraineRussianWar pic.twitter.com/qj7uiYqvAW
⚡ #Крим #Джанкой - вибух. 💥 pic.twitter.com/bk8EnX652i
— ✙ Ukraine News UP ✙ (@by_Ukraine) March 20, 2023
Увечері в місті Джанкой, що в анексованому Криму, прогриміла серія вибухів. Так званий «голова Криму» заявив, що «працювала ППО, уламки пошкодили домоволодіння та магазин, поранення отримала одна людина» pic.twitter.com/PJ6EVsK7sG
— hromadske (@HromadskeUA) March 20, 2023