Przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda wziął udział w święceniach biskupich oraz ingresie nowego biskupa gliwickiego Sławomira Odera.

Dzisiejszy ingres biskupa Sławomira Odera jest dla mnie ważny nie tylko jako dla szefa Solidarności, ale także jako gliwiczanina. To przecież moje rodzinne miasto i moja rodzinna diecezja, dlatego tym bardziej cieszę się, że mogłem wziąć udział w tej podniosłej uroczystości

- podkreślił Piotr Duda w rozmowie z portalem Tysol.pl.

Fakt, że nowym biskupem gliwickim został postulator procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II to dla mnie świadectwo i nie odbieram tego jako wydarzenia przypadkowego. Dziś dokonał się ingres biskupa, który odegrał ogromnie ważną rolę w tym, że Jan Paweł II został ogłoszony błogosławionym, a następnie świętym Kościoła katolickiego

- zauważył.

Odnosząc się do treści wystąpień przedstawicieli władz kościelnych i państwowych, szef Solidarności wskazał:

Zarówno w homilii biskupa Andrzeja Suskiego, jak i w listach pana prezydenta i pana premiera podkreślona została wielka rola Ojca Świętego Jana Pawła II.

Piotr Duda zapewnił o gotowości do dania świadectwa wierności św. Janowi Pawłowi II, duchowemu Ojcu Solidarności.

Święty Jan Paweł II to nasz duchowy przywódca i my jako ludzie Solidarności będziemy dawać temu świadectwo. Ojciec Święty obudził w nas solidarność, a my teraz chcemy okazać solidarność z nim. Będziemy go bronić, bo on sam już obronić się nie może

- wskazał szef NSZZ Solidarność.

Odszedł do Domu Ojca, ale żyje w naszych sercach i jako ludzie Solidarności będziemy wierni jego przesłaniu. Do dawania świadectwa zobowiązuje nas dodatkowo fakt, że jako Związek obraliśmy za patrona błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszkę

- przypomniał.

Pytany o to, czy ataki na św. Jana Pawła II mogą wzmocnić w Polakach chęć opowiedzenia się po jego stronie, Piotr Duda stwierdził:

Wszystkim kieruje Bóg, On ma swoje plany – także wobec naszego polskiego społeczeństwa. Do nas należy dać świadectwo i stanąć w obronie świętego Jana Pawła II. A jakie przyniesie to owoce – o tym już zdecyduje Boża Opatrzność.

Rozmawiała: Agnieszka Żurek