Atak Onetu na polski karabinek Grot. Jest odpowiedź producenta

W środowej publikacji Onetu zaznaczono, że karabinki Grot były uszkodzone i „notorycznie się zacinały”.
Dodatkowo sugerowano, że egzemplarze miały być niekompletne, ponieważ brakowało w nich pewnych elementów. Dziennikarze wspominali chociażby o braku „śruby obsady lufy, plastikowej nakładki w dźwigni przeładowania czy blokady wysuwania się kolby”.
Dziennikarze wspominają o „miażdżącym raporcie”, który miał trafić do Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych. Producent nie zamierza jednak milczeć i odpowiada na informacje pojawiające się w serwisie Onet.
„Łucznik” odnosi się do publikacji Onetu
Niedługo po ukazaniu się artykułu Fabryka Broni „Łucznik” wydała mocne oświadczenie. Podkreślono, że materiał nie może być traktowany jako rzetelny.
Radomska fabryka nie zgodziła się z faktem, że „uczestnicy biorący udział w szkoleniu rzekomo nie dokonali choćby wstępnego przeglądu broni przed strzelaniem i nie usunęli widocznych niesprawności, w tym: uszkodzonej iglicy (profesjonalista na sprawdzenie tego elementu potrzebuje ok. 10 sekund), brakujących elementów składowych broni czy też nie dokonali korekty mocowań celowników”.